Kwejk.pl
Dyplomacja pogotowia ratunkowego UE. Dlaczego E.Macron skrócił pobyt w Warszawie?
Jaki cel przyświecał wizycie E. Macrona w Warszawie? Ekspert ocenia, że to “dyplomacja pogotowia ratunkowego”, budowanie jednolitego frontu politycznego Europy wobec planów Donalda Trumpa. Tak wizytę prezydenta Francji komentuje dr Janusz Sibora, ekspert ds. polityki zagranicznej i wskazuje, że Emmanuel Macron i Donald Tusk chcieli przekazać jakąś wiadomość prezydentowi USA . Ich starania dyplomatyczne przypominają “karetkę pogotowia”, a postawa Europy wobec Trumpa pozostaje defensywna.
Donald Tusk chce jak najlepiej wyglądać po roku od objęcia władzy, w dniu 13 grudnia 2023 roku. Tymczasem Emmanuel Macron zmaga się z kryzysem politycznym po upadku rządu. Według ostatniego sondażu CSA dla Europe 1 i “Journal du Dimanche” niemal 60 procent Francuzów opowiada się za rezygnacją głowy państwa. Wizyta Macrona jest w tym kontekście sytuacją “win-win”, służy obu stronom. Francja ma ogromne kłopoty wewnętrzne i próbuje przykryć je aktywnością międzynarodową, komentuje ekspert ds. polityki międzynarodowej i badacz dziejów dyplomacji. W przypadku D.Tuska skala niezadowolenia czy rozczarowań po roku rządów jest spora. Spotkanie z E. Makronem wzmacnia tę pozycję wizerunkowo i wystawia do oceny przed prezydencją Polski w Unii Europejskiej.
Obaj wspomnieli o sprzeciwie wobec umowy Unii E. z Mercosur, mimo że Ursula von der Leyen ogłosiła już sukces w rozmowach o wolnym handlu z krajami Ameryki Południowej. Większość do zablokowania umowy będzie trudno osiągnąć, zaznacza expert. Głównym zwolennikiem propozycji są Niemcy. Jeśli umowa będzie głosowana w wariancie przyjęcia przez Parlament Europejski i Radę UE, decydować będzie większość kwalifikowana. Zgodzić musi się 15 z 27 krajów Wspólnoty, które reprezentują co najmniej 65 proc. mieszkańców Unii.
W końcowych oświadczeniach padły dwie istotne sprawy: że nie będzie rozmów pokojowych o Ukrainie bez Ukrainy oraz, że w wyniku tych rozmów musi zostać zachowane bezpieczeństwo Europy, a rozmowy nie mogą się odbywać kosztem bezpieczeństwa Europy. Padły też słowa D. Tuska o “potrzebie pełnej jedności europejskiej”. Jeśli istnieje potrzeba pełnej jedności, to oznacza, że w tej chwili jej nie mamy. Szczególnie, gdy już wiadomo o kontakcie Viktora Orbana z W.Putinem i to przez ponad godzinę!
Jedności nie ma też w sprawie propozycji wysłania wojsk europejskich do Ukrainy. Premier przeciął spekulacje i odrzucił taki scenariusz. To był pewnie balon próbny, wskazując na badanie akceptacji takiego pomysłu. O tym nie można na razie rozmawiać, bo nie wiemy czy będzie rozejm, czy pokój. Europa jest bierna. Nie ma swojego planu pokojowego dla Ukrainy, to ponad jej możliwości. Można oczywiście powątpiewać w plany pokojowe czy w retorykę D. Trumpa, chociaż czyni on wiele zakulisowych działań, by zmusić Rosję, żeby usiadła do stołu. Będzie to osiągane metodami gospodarczymi i obniżeniem ceny baryłki ropy. Będą albo już są toczą się rozmowy z Arabią Saudyjską. Co Europa pokazuje dzisiaj, siłę czy słabość wobec D. Trumpa? Europa ciągle zbiera się po wyborach amerykańskich. Można powiedzieć, że Trump się przechwala i jego plan na zakończenie wojny to retoryka, ale UE nie ma żadnego pomysłu. Może tylko to, o czym mówi D.Tusk, czyli wzmocnienie gospodarcze Ukrainy i przestawienie Europy na przemysł obronny. To wszystko zdarta płyta.
Fot.:Sergei Gapon / AFP /FAKT
W PL zwracają również uwagę na skrócenie wizyty Macrona w Polsce, o czym jako pierwsza poinformowała agencja AFP. Prezydent Francji miał pierwotnie odwiedzić Muzeum Powstania Warszawskiego, ale tak sie nie stanie.To zły sygnał i zawsze źle wygląda dyplomatycznie. Świadczy o niedocenianiu gospodarza. To jest mało eleganckie, komentuje ekspert. Francuskie media spekulują o wcześniejszym powrocie do Paryża a celu ogłoszenia nowego premiera. Wizyta E. Macrona w Polsce miala charakter roboczy, ale ze skrótem ceremoniału dyplomatycznego. Natomiast skrót wizyty nigdy nie wygląda najlepiej, świadczy o dyplomacji pogotowia ratunkowego.
Opr. BMZ/ USA
na podstawie rp.pl