1-go maja – Filipa
Walecznego Filipa kompania nielicha
Zawsze do usług, do uczt, do kielicha.
A gdyby jeszcze muzy dźwięki zamiast mowy
Dołączyć do biesiady oraz białogłowy…
Szczęście Filipa pełnią zadrzy jak osika,
A przyprawy doda afiliacja polityka!
4- go maja – Moniki
Monika teraz w modzie, mówią do niej: Nika,
Jej spojrzenie z rycerza czyni niewolnika.
Lecz zważaj na znużenia, symptom tej Moniki
porzucić gacha, zanim zwiędnie kwiat arniki.
5-go Maja – Ireny, Waldemara
Irena z Waldemarem lubi chodzić w parze.
Ją, łagodność cechuje, a On ma dwie twarze.
Ona milczy z natury, On – zmysł ma “Bliźniaka”.
I choć oboje “Byki”, wiecej cech wskazują z “Raka”.
Tyle znaków Zodiaku kocha się w Irenie,
i ja ukrytych zalet ze sto, wciąż w Niej cenie!
8-go maja – Stanisława
Stachu, podobno Ty poznajesz po zapachu?
Zmysły go nie zawodzą i chętka rozmachu.
Życzliwi nie są w stanie umilić ci życia.
Tabuny wrogów tkwią na szańcach do zdobycia.
Lecz tobie nie jest śpieszno, trwa “zabawa w życie”,
a dopóki sie toczy, “biznesy” w rozkwicie!
12-go maja – Pankracego,
13-go Serwacego,
14-go Bonifacego
Pankracy, Serwacy, Bonifacy,
To “zimni bracia”, którzy Zofię poprzedzają.
Oni też ogrodnikom przeciwni, bo chłody kochają.
Lecz każdy z nich szalenie zmiany lubi w świecie:
Pankracy – w mechanice, Serwacy – w kobiecie,
A Bonifacy? Konfraterni chce przewodzić.
Sęk w tym, że nie wybrany /na jedno wychodzi/.
15-go maja – Zofii
Do Zosi 15-go maja bieżaj żywo.
Jejmośćc napotkasz hoże, dziewicę cnotliwą.
Zadziwi cię urokiem, nieśmiałością sprawi,
że prócz kwiatów swe serce pragnie jej zostawi.
Lecz zważaj na wapory, chimery, humorki.
Czy serce twoje przyjmie? Co z miejscem u pani?
Zostań z wątpliwościami. Lepsze to czasami.
16-go maja – Andrzeja
Andrzejek ryzykować lubi bezprzykładnie.
Na szczęśscie rzadko kiedy włos z głowy mu spadnie.
W dojrzalszym wieku czai się jak tygrys dziki,
ofiarę swą dopadnie, jak syn egzotyki!
Życzenia mu wysyłaj posłańcem lub w liście,
Ale na zaproszenie nie licz, oczywiście.
29- maja Bogusławy
Bogu sława, że dał nam Bognę lub Bogusię
A także Bogumiłę, co skromną ma dusze
Bzy białe albo lilie zanosić jej trzeba,
Samopoczucie przy niej, jak w pobliżu Nieba!
Dla POLISH NEWS- David Poznański, Chicago, 2011