thenation.com
Władimir Wysocki
Nowa lewica
Nowa lewica to dziarskie chłopaki
Z flagą czerwoną do policyjnej paki?
Czym was tak wabią sierpy i młoty
Czyście oćpani, odurzeni czy idioty?
Słucham półskretyniałych mówców „Wszystkim po równo i żadnych tam ustaw…” Widzę portrety nad kłębami pary
Mao, Dzierżyńskiego i Che Guevary
Miłe pedałki z makijażem babskim
Pieszczą się już z islamizmem arabskim
Lżą, oczy mydlą, przekręcają fakty
Miłe im te nasery i arafaty
Wolałbym, chłopcy, kogoś bardziej na prawo
Władza lewicy – to sprawa krwawa
Tylko wyrok w moskiewskich Butyrkach
surowy
Ostudziłby wasze rozpalone głowy
Spoko, spoko, madame tłumaczko paryska
Dziś nie zaśpiewam,
na mnie dziś przyszła kryska
Nie, nie przekrzyczę ich w ich fantasmagorii Ale mogę podarować podręcznik historii
spolszczył
Aleksander Janowski