Uśmiech Wisławy Szymborskiej będzie pomagał

Usmiech

Marek Wysoczyński

 

Światowe Archiwum Uśmiechu ma w swoich zbiorach uśmiech Mistrzyni Słowa Wisławy Szymborskiej. Usmiech Niezwykłą  wycinankę uśmiechniętą otrzymałem dzięki pomocy kilku osób. Najpierw poprosiłem Baszkę Marciniak z Trójki o pomoc w zdobyciu uśmiechu naszej noblistki. Dzięki pomocy Baszki mogłem zadzwonić do Michała Rusinka – przedstawiłem się Marek Wysoczyński twórca Światowego Archiwum Uśmiechu – zbieram uśmiechy znanych osób dla dzieci w szpitalach by one patrząc na te uśmiechy rysowały swoje by leczyć siebie i innych małych pacjentów na całym świecie. Pan Michał powiedział, że zobaczy co się da zrobić. Po paru tygodniach dostałem wycinankę-uśmiech od Pani Wisławy i rysunek uśmiechy od Pana Michała.

 

Uśmiech noblistki widziały już dzieci w szpitalu w Szanghaju i domu dziecka w Baku. Będzie pomagał i będzie trwał – tak jak wiersz Pani Wisławy – w którym napisała:

Z większą nadzieją świat patrzy niż słucha.
Mężowie stanu muszą się uśmiechać.
Uśmiech oznacza, że nie tracą ducha.

Bo oczywiście Pani Wisława wśród swoich 350 wierszy napisała również wiersz pod nazwą: Uśmiechy.

W mojej kolekcji to drugi autograf Pani Wisławy, pierwszy uzyskałem szykując wystawę 1000 autografów na 1000 lat Gdańska. Dowiedziałem się, że zbierała stare pocztówki.Do prośby o jej podpis dołączyłem kilka starych kartek pocztowych z Krakowa. Dostałem małą kartkę z jej podpisem na środku a na dole p.s. I DZIĘKI ZA POCZTÓWKI

Trzecie “spotkanie” z Wisławą Szymborską było za pośrednictwem Łucji Prus. Która śpiewała “nic dwa razy się nie zdarza” w różnych językach. Kiedy zorganizowałem Łucji Prus koncert w Słowenii dostaliśmy tłumaczenie tego wiersza i Łucja od razu zaśpiewała beż zadnych problemów tak jak po polsku. W Lublanie po koncercie do Łucji podeszła staruszka, okazało się,że to słoweńska tłumaczka Wisławy Szymborskiej.

Łucja powiedziała, że to niezwykłe, że wersję słoweńska śpiewa się tak jak polską – nuta w nutę- Tak powiedziała staruszka – bo tłumaczyłam ten wiersz wyłącznie słuchając Pani śpiewu.

Dzisiaj z uśmiechem można po prostu zacytować Panią Wisławę.

NIC DWA RAZY SIĘ NIE ZDARZA.

Marek Wysoczyński

www.promocjakultury.pl