W chrześcijańskim kalendarzu świątecznym, Wielkanoc to znaczący czas, któremu poświęca się dużo obrzędów, wychwalających nadejście wiosny. Jest ona związana z Wiosennym Przesileniem. Czas ten, dla chrześcijan symbolizuje okres zmarwychwstania naszego Zbawiciela, Jezusa Chrystusa.
Kiedy ożywia się natura
W okresie przedwiosennym, ludzie od wieków czekali na moment ożywienia się przyrody. Było to oczekiwanie na rozpoczęcie prac polowych. Od dnia dwudziestego pierwszego marca, następuje tak zwane wiosenne przesilenie, albo jak kto to się utarło mówić, następuje wówczas równonoc, czyli astronomiczny początek wiosny. Tego dnia poganie składali ofiary bogom odpowiedzialnym za udane prace w polu. Palono wtedy dla cczi wielu bóstw święte ognie i skąłdano świętą cebulę i czosnek.
Dary dla pogańskich bogów
Okres chrześcijaństwa
Z nastaniem czasów chrześcijańskich, w początkach epoki odrodzenia, w okresie równonocy składano także, ofiary modlitewne, tym razem już uwielbiające Boga Jahwe i Jego Syna Jezusa Chrystusa. Warto jest też wspomnieć, o zwyczaju wielkanocnym, nazwanym pogrzebem żuru. Ostatnie dwa dni postu, związane były z wielkim przygotowaniem do tego wielkanocnego święta. Ludzie w tym czasie umartwiali swoje ciała, jedząc suchy chleb, lub talerz chudego żuru. W pierwsze zaś świąteczne dni, robiono tak zwany„pogrzeb żuru”, czyli potrawy spożywanej przez cały post. W tym wesołym czasie Wielkanocy, górował czas radości i zabawy, toteż pełne garnki żuru wylewano na ziemię, jako tak zwaną uprzykrzoną potrawę. Kolejnym zwyczajem związanym ze świętem Wielkanocy, jest tak zwane moczenie zdrowotne. Polacy przed wiekami, wierzyli w uzdrawiającą moc wody w dzień wielkiego piątku. Kto tylko obmył się tego dnia w bieżącej wodzie potoków i rzek, miał on pewność swojego rychłego uzdrowienia. Natomiast, jeżeli w Wielką Sobotę obmyło się twarz w wodzie, w której gotowały się jajka na święconkę, to z niecierpliwością czekano wówczas jak znikną piegi i inne mankamenty naszej urody.
Gdzie jest zajączek
Wyrazem wielkanocnej radości jest też wspólna zabawa, zwana szukaniem zajączka, czyli małej niespodzianki. Do dziś znane są jeszcze zwyczaje związane z tak zwaną święconką. Święconką, nazwany jest koszyk z wszelkimi pokarmami, które należy poświęcić w Wielką Sobotę w kościołach katolickich. W niektórych regionach Polski święconka występuje pod nazwą dobródki, ponieważ jak wierzono, kto spożyje poświęcony pokarm z koszyczka, ten będzie uleczony z wszelkich chorób. Kiedy w wielki piątek milkły kościelne dzwony, wówczas rozlegał się dźwięk kołatek. Obyczaj ten, był szczególną okazją do urządzania wszelkich psot. Młodzież biegała wtedy po mieście z grzechotkami, hałasując i strasząc przechodniów. Do dziś zachował się zwyczaj obdarowywania dzieci w Wielkim Tygodniu grzechotkami, które jak wierzono tego dnia odganiają złe licho. Innym zwyczajem wielkanocnym, było tak zwane wieszanie śledzia, potrawy często spożywanej w czasie postu.
Święcone jajeczko
Wśród potraw święconych przez kapłana w Wielką Sobotę, na pierwszym miejscu znajduje się jajko, które spożywamy w wielkanocny poranek. Dzielimy się nim tego dnia na znak pokoju, w wielu regionach Polski, zgodnie z tradycją kościoła katolickiego. Jajo symbolizuje zarodek, początek wszelkiego dobra, a w zwyczajach pradawnych Słowian, jajko było znakiem Ziemi, której właśnie ono dawało siłę życiową. W starożytności, jajko było przedmiotem kultu Słońca. Uważano, że jest ono początkiem wszystkiego. W Polsce, gdy po zimowej przerwie po raz pierwszy wyprowadzano bydło w pole, na progu stajni kładziono pod ich kopyta surowe jajka. Te jajka, które nie zostały stratowane przez bydło, oddawano komuś biednemu z prośbą o modlitwę, by bydło tego roku dobrze się chowało, a krowy dawały wiecej mleka. Gdy w dawnej Polsce budowano drewniany dom, w każdy jego narożnik kładziono jajko, na znak szczęścia i trwałego zdrowia domowników. Gdy wznoszono natomiast budowle murowane, to do zaprawy wapiennej dodawano jajka, które ją dodatkowo cementowały. Uważano je wówczas za symbol szczęścia i płodności.
Dziś kiedy znów czekamy na Wielkanoc, warto jest się zastanowić nad jej wielkością i znaczeniem. Bo właśnie teraz, zawitała do nas kolejna rocznica mzartwychwstania Króla Królów i Pana Panów. A więc Barankowi Cześć.
EWA MICHAŁOWSKA – WALKIEWICZ
[email protected]