Już za trzy tygodnie kierowcy samochodów osobowych będą mogli wjeżdżać na płatne autostrady bez potrzeby zatrzymywania się na bramkach. Płatność elektroniczna za przejazd będzie możliwa na dwóch odcinkach autostrad A2 i A4, które są zarządzane przez państwo. Wysokość opłaty pozostanie taka sama, jak w przypadku płatności przy bramce.
Płatność elektroniczna będzie alternatywą dla manualnego uiszczania opłat. Taka możliwość pojawi się na dwóch odcinkach autostrad zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Chodzi o odcinki Konin – Stryków na autostradzie A2 oraz Bielany Wrocławskie – Sośnica na A4. Przejazd za odcinek na A4 będzie płatny właśnie od 1 czerwca. Opłata wyniesie 10 gr/km dla samochodów osobowych i 5 gr/km dla motocykli.
– Równocześnie z uruchomieniem opłat na 164-kilometrowym odcinku autostrady A4 dajemy także możliwość kierowcom samochodów osobowych wnoszenia opłaty w formie elektronicznej. Zatem nie będą zmuszeni do stania przy bramkach, pobierania biletu i stania ponownie przy wyjeździe z autostrady. Po prostu, mając urządzenie pokładowe, będą mogli wjeżdżać i wyjeżdżać z autostrady wnosząc opłatę elektroniczną – wyjaśnia Krzysztof Gorzkowski z firmy Kapsch Telematic Services, która jest operatorem viaTOLL.
Korzystanie z takiej formy płatności umożliwi urządzenie viaAUTO. Operator systemu oferuje trzy sposoby dołączenia do systemu: poprzez rejestrację w systemie, poprzez zawarcie umowy z odroczoną płatnością oraz w trybie pre-paid, bez potrzeby rejestracji w systemie. Konto z odroczoną płatnością umożliwi korzystanie z urządzenia w kilku samochodach w ramach jednego konta.
– Urządzenie pokładowe będzie dostępne w sieci dystrybucji od 23 maja, a jego koszt wyniesie 135 zł. Jest to cena porównywalna z ceną tych urządzeń w większości krajów europejskich, gdzie ceny te wahają się od dwudziestu do czterdziestu kilku euro – mówi Krzysztof Gorzkowski.
Jak podkreślają przedstawiciele firmy Kapsch Telematic Services, zainteresowanie nową funkcją systemu viaTOLL jest bardzo duże. Szczególnie wśród firm posiadających duże floty samochodów osobowych, czyli np. takich, które zatrudniają przedstawicieli handlowych.
– Myślę, że w przypadku osób fizycznych jeżdżących samochodami osobowymi zainteresowanie będzie rosło w miarę rosnącego ruchu na autostradach. Po prostu kierowcy zauważą, że owe udogodnienie rzeczywiście pomaga im w płynnym poruszaniu się po autostradzie – uważa Krzysztof Gorzkowski.
W następnych miesiącach system viaTOLL dla samochodów osobowych będzie rozszerzany o kolejne oddawane fragmenty autostrad A1, A2 i A4.
Newseria.pl