A krew ich jest czerwona
chłopy jak dęby, żęci pokotem
najwymyślniejsze technologie
zwykli zjadacze, żadni cykliści
nie pobrudzeni polit-błotem
płacz matek, dziadków rozpacz
media tętniące rozbojem
na twarzy Janka, na twarzy szramka
duch porzucony pod płotem
wilki młodziutkie i oćwiczone
batem błotnego poligonu
ucieczka od rzeczywistości
w czasach pełnego pogromu
oficerowie, zwykli żołnierze
bohaterowie czynów niezwykłych
bo zwykły czyn dnia codziennego
był dla nich zbyt idiotyczny
przebrani w khaki kolor niepoznaki
walczą, krew leją tragicznie
by jakiś poeta z Koziej Wólki
mógł się wyżywać patetycznie
i w tej i w tamtej i w innej także
krew zawsze jest czerwona
armia bez której widok na życie
– wybacz przeżycia dzwona
Marcisz Bielski 3/26/2022- USA
krew była i jest czerwona
nie żyją pokolenia błękitu
dziś operator rakiet, drona
trwa pod rozkazem od świtu
Są najemnicy z reszty świata
ćwiczeni na poligonie
a ta kraina taka bogata
znów cierpi, znowu płonie
St.B./ USA