Portugalia to kolejny uczestnik przyszłorocznych piłkarskich mistrzostw, który w czasie turnieju – niezależnie od wyników losowania grup – chce mieszkać w Polsce. – To niemal pewne – przyznał dyrektor sportowy tamtejszej reprezentacji Carlos Godinho.
– W dalszym ciągu analizujemy kilka lokalizacji, zarówno w Polsce, jak i na Ukrainie. Kluczowe decyzje zapadną wkrótce po losowaniu grup turnieju finałowego – powiedział Costa.
Bardziej jednoznaczny był w środę dyrektor sportowy reprezentacji Portugalii Carlos Godinho. „Od ponad roku mamy zarezerwowane wstępnie ośrodki treningowo-hotelowe w Polsce i na Ukrainie. Jednak jest prawie pewne, że nasza baza będzie Polsce” – ujawnił.
Jak dodał, za Polską przemawiają m.in. lepsze warunki zakwaterowania. – Bez względu na to, gdzie będziemy rozgrywać mecze, najbardziej prawdopodobną opcją logistyczną jest dla nas Polska – powiedział dziennikowi „Correio da Manha” dyrektor sportowy portugalskiej kadry.
Jednym z ośrodków, które wizytowali w Polsce Portugalczycy, jest hotel „Remes” w Opalenicy pod Poznaniem. Federacja z Półwyspu Iberyjskiego dokonała jego wstępnej rezerwacji jeszcze przed zakończeniem eliminacji.
Portugalia do ME zakwalifikowała się po barażach, w których pokonała Bośnię i Hercegowinę. We wtorkowym rewanżu na własnym terenie wygrała 6:2. W pierwszym spotkaniu padł remis 0:0.
Wcześniej ośrodki pobytowe w Polsce wybrały m.in. drużyny Niemiec, Holandii i Anglii.
Źródło: PAP
Zdjęcie: cristianoronaldoworld.com