– Mamy dobre perspektywy rozwoju, ale to wymaga współpracy wszystkich uczestników i instytucji tworzących rynek kapitałowy – zapowiada Ludwik Sobolewski, prezes Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Podczas pierwszej sesji, 16 kwietnia 1991 r., notowano akcje 5 spółek, dziś jest ich 430. A GPW przerosła swojego dawnego konkurenta – giełdę wiedeńską.
GPW znajduje się w czołówce giełd światowych pod względem wzrostu obrotów i liczby debiutów spółek.
– Zajmujemy pierwsze, drugie miejsce w Europie, regularnie od kilku lat – mówi Ludwik Sobolewski. – Mamy rynki akcji, obligacji, instrumentów pochodnych. Niedawno przejęliśmy Towarową Giełdę Energii.
Zdaniem prezesa polski rynek kapitałowy w ciągu tych 21 lat przebył długą drogę.
– Dzisiaj przodujemy w Europie Środkowej i Wschodniej. Sama GPW jest spółką giełdową i ma ogromne perspektywy rozwoju – zapewnia prezes warszawskiej giełdy.
Wśród najbliższych planów wymienia zrównoważony rozwój obecnych rynków oraz wdrażanie 2 projektów strategicznych: nowego systemu transakcyjnego dla rynku kapitałowego oraz rozwój rynków towarowych, czyli energii elektrycznej i innych towarów giełdowych.
16 kwietnia 1991 roku odbyła się pierwsza sesja giełdowa z udziałem 7 domów maklerskich, na której notowano akcje 5 spółek. Wpłynęło wówczas 112 zleceń kupna i sprzedaży, a łączny obrót giełdy wyniósł 1.990 zł (2 tys. dolarów).
Obecnie Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie jest największą giełdą Europy Środkowo-Wschodniej. Dlatego na debiut na warszawskim parkiecie decyduje się coraz więcej spółek z regionu. GPW prowadzi rynek regulowany dla akcji oraz instrumentów pochodnych, a także alternatywny rynek akcji NewConnect dla spółek wzrostowych. GPW rozwija także Catalyst, rynek przeznaczony dla emitentów obligacji korporacyjnych i komunalnych oraz rynek energii.
http://www.newseria.pl