Niestety żadne z nich nie dało naszej ukochanej ojczyźnie wolności, a często były one powodem do zdradzieckich układów i kontrataków naszych przeciwników politycznych. Miało to też miejsce podczas powstania kościuszkowskiego, które wybuchło w roku 1794. Wówczas, gdy Polacy byli bezsilni wobec nacierającej potęgi wroga zza wschodniej granicy, na szali swojej wolności położyli swe młode życie polscy powstańcy, by raz jeszcze wolną piersią odetchnęła Polska, drogi każdemu polskiemu patriocie kraj.
Wyszedł pan Kościuszko w krakowskiej sukmanie
Odkrył jasne czoło na to powitanie
Odkryła jasne czoło klęknął na kolana
Ślubuję ci wolność ojczyzno kochana…
Przez mijające lata naszej niewoli narodowej, nikt nie mógł zapomnieć, że kiedyś nasz kraj był wolną ojczyzną potomków Piastów i Jagiellonów, że kiedyś świętą mową była mowa polska, teraz deptana, przez naszych tyranów. Gdy nastał rok 1830, Piotr Wysocki pragnął podźwignąć naszą zdruzgotaną już sytuację polityczną i społeczną wierząc, że wkrótce odmieni się los Polaków.
W dniu 29 listopada wołał on na ulicach Warszawy do broni, wierząc, że poderwie tym samym lud stolicy do walki z ruskim zaborcą. Nie mylił się. Śmiały atak ludności polskiej na warszawski Belweder i obok znajdujący się arsenał broni rosyjskiej armii, był aktem desperackiego rozpoczęcia walk narodowo- wyzwoleńczych, zbolałych uciskiem zaborczego jarzma Polaków.
W nocy w listopadzie
Kres zaborom kładzie
Chorążych powstanie
Polaków zbratanie…
Mimo, że i tym razem Polacy nie odnieśli żądanego skutku wyrwania się z zaborczych łap tyrani trzech zdradzieckich orłów, powstanie listopadowe, którego początkiem były walki uliczne w Warszawie, na długo zapadło w sercach każdego rodaka. Musiało minąć wiele lat, gdy nastał rok 1863. W dniu 22 stycznia, Polacy znów chwycili za broń, dążąc do przywrócenia wolności ukochanej ojczyźnie. Niestety i tym razem, powstanie okazało się nieskuteczne, a skąpana w potokach polskiej krwi nasza ojczyzna, znów na kolejne lata musiała zapomnieć o odzyskaniu wolności.
Dalej bracia do bułata
Wszak nam dzisiaj razem żyć
Pokażemy że sarmata
Umie jeszcze wolnym być…
Gdy wybuchła I wojna światowa, między naszymi zaborcami doszło do wielu konfliktów. Polacy zatem, z uwagą śledzili poczynania frontowe naszych zaborców. W społeczeństwie polskim zaczęły kształtować się różne orientacje polityczne i ideowe, które wskazywały rozliczne drogi ku wolności. Skupiony wokół Józefa Piłsudskiego obóz polityczny, za głównego wroga uważał Rosję. Zwolennicy tego stronnictwa ideowego, opowiadali się za współpracą wojskową z Austro – Węgrami oraz za utworzeniem trzeciego członu państwa Habsburgów z Królestwa Polskiego i Galicji. Polska mogłaby wówczas odzyskać niepodległość podobną do tej, którą ponad pół wieku wcześniej mieli Węgrzy.
Całkowicie odmienną koncepcję na naszą narodową niepodległość, mieli sojusznicy obozu Narodowej Demokracji – endecji z Romanem Dmowskim na czele. Uważał on bowiem, że Polacy w zaistniałym konflikcie dotyczącym naszych zaborców, powinni sprzymierzyć się z Rosją, ponieważ według nich, największym wrogiem Polski są Niemcy i Austria. W czerwcu 1908 roku, działacze organizacji bojowej z inicjatywy Józefa Piłsudskiego i Kazimierza Sosnkowskiego, powołali tajny Związek Polskiej Walki Czynnej. Dwa lata po utworzeniu takiego związku, władze austriackie pozwoliły na szkolenie wojskowe polskiej młodzieży. Ale oprócz specjalnych szkoleń z fechtunku, polska młodzież uczyła się tam patriotyzmu i wielkiego oddania dla sprawy polskiej. We Lwowie utworzono z inicjatywy Piłsudskiego Związek Strzelecki, zaś w Krakowie, Towarzystwo Strzelec.
Strzelce w sinym tam mundurku
Wszyscy w pełnym już rynsztunku
W Oleandrach, w Opatowie
O Piłsudskim każdy powie…to nasz wódz, to nasz wódz
Na początku I wojny światowej, w podkrakowskiej miejscowości Oleandry, Piłsudski sformował polski oddział I Kompani Kadrowej. Niestety była ona w pełni podporządkowana Austriakom. Gdy I Kompania wkroczyła do Królestwa Kongresowego w dniu 6 sierpnia 1914 roku, liczyła ona na poparcie cywilnej ludności polskiej w walkach z Rosjanami, którzy na dobre panoszyli się na ziemiach polskich. Uważano wówczas, że Polacy zbrojnie wystąpią wtedy przeciwko Rosji. Jednak mieszkańcy Kongresówki, widząc Austriaków – polskich zaborców obok naszego wojska, nie przystąpili do walk powstańczych w sposób, na jaki liczyli piłsudczycy. Rozczarowani Austriacy nakazali jak najszybciej rozwiązać I Kadrową, ponieważ i tym razem nie mogli stawić czoła obopólnemu wrogowi jakim była Rosja.
Latem 1914 roku, dzięki wysiłkom polskich polityków w tym także i Piłsudskiego, Austriacy zgodzili się na powołanie w Galicji, Legionów Polskich. Pułk Strzelców pod dowództwem Piłsudskiego skierowano pod Nowy Korczyn i pod Opatów. W grudniu, pułk Strzelców przekształcono w I Brygadę Legionów Polskich. Nadszedł wreszcie czas, w którym Polacy mogli zaśpiewać… My I Brygada, strzelecka gromada, na stos rzuciliśmy swój życia los na stos, na stos…
Pomimo braku wykształcenia wojskowego, Piłsudski jako dowódca okazał się świetnym taktykiem militarnym. Jego podkomendni z I Brygady, wielce uznawali jego ofiarność wobec sprawy odzyskania niepodległości przez nasz kraj, toteż byli wielce lojalni wobec Piłsudskiego, a także mieli dla niego ogromne uznanie.
Na początku 1915 roku, powstała II Brygada Legionów pod dowództwem Józefa Hallera, i ze względu na miejsce jej uformowania, nosiła nazwę Karpackiej. W październiku II Brygada Legionów, została skierowana na front wschodni, nad rzekę Styr. Tam połączyła się z I Brygadą, która wraz z niedawno utworzoną III Brygadą, brała udział w krwawych walkach pozycyjnych. Pod koniec 1915 roku, Legiony Polskie liczyły już ponad 20 tysięcy żołnierzy.
Ciągłe walki Brygady Legionowej Piłsudskiego z wielkim polskim wrogiem, jakim była Rosja, utwierdzały wszystkich Polaków w tym, że jednak zbrojną walką można uzyskać upragnioną niepodległość. Gdy w Rosji wybuchła rewolucja, dla Piłsudskiego nie stanowiła ona większego już zagrożenia. Po woli, zaczęły klarować się losy I wojny światowej oraz naszej niepodległości. Niestety, jako niszczycielski ferment, jak nazwała Piłsudskiego strona niemiecka, internowała go wraz z jego ówczesnym adiutantem Kazimierzem Sosnkowskim w twierdzy Magdeburskiej. Pierwsza wojna światowa zakończyła się w dniu 11 listopada 1918 roku, z chwilą podpisania przez Niemcy rozejmu w lasku Compiégne pod Paryżem.
Był to przełomowy moment nie tylko w dziejach całej Europy, ale i Polski.Dzień wcześniej powrócił do Warszawy Józef Piłsudski, komendant I Brygady Legionów, internowany od lipca 1917 roku, przez Niemców w Magdeburgu. Przed domem, w którym mieszkał, zebrały się tłumy ludzi, a do jego mieszkania zaczęli przychodzić przedstawiciele różnych stronnictw i partii. Jego znajomi i podkomendni zaczęli się tłoczyć w mieszkaniu Piłsudskiego na ulicy Moniuszki, chcąc go przywitać i oddać się do jego dyspozycji. Wówczas to, Rada Regencyjna czyli Rząd Tymczasowy, przekazał mu władzę, w nowonarodzonym kraju polskim. Od tej pory, utarło się powiedzenie, że znów wybuchła Wolna Polska.
EWA MICHAŁOWSKA WALKIEWICZ