Maria Helena Kaczyńska

Maria

 

Maria Maria Kaczyńska z domu Mackiewicz, urodziła się dnia 21 sierpnia 1942 roku w Machowie. Zmarła ona natomiast w dniu 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem, w Rosji. Była żoną prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, pełniąc honory pierwszej damy. Posiadała wykształcenie wyższe ekonomiczne.

Często czytam różne biografie znanych ludzi, ale urzekła mnie swym życiem pani Maria Kaczyńska. Miała solidne podwaliny patriotyczne, które wyniosła z rodzinnego domu. Polska i polskość, stanowiły dla niej drugą tożsamość, relacjonuje Elżbieta Brodaszewska historyk. Była córką Lidii z domu Piszczako oraz Czesława Mackiewicza. Tuż po zakończeniu II wojny światowej, rodzina Mackiewiczów została przymusowo wysiedlona z Wileńszczyzny. Od najmłodszych lat, rodzice wpajali Marii wartości humanistyczne, którymi zawsze kierowała się w dorosłym życiu. Jej ojciec Czesław, walczył w wileńskiej Armii Krajowej, zaś jeden z jego braci służył w szeregach II Korpusu generała Władysława Andersa, walcząc pod Monte Cassino. Nie można nie wspomnieć w tym miejscu, że kolejny brat ojca pani Marii został zamordowany przez NKWD w Katyniu. Nikt by nigdy nie przypuszczał, że dla niej ta niezwykła historia naszego narodu, zatoczy koło, dopowiada p.Brodaszewska.

– Trzeba nam wszystkim wiedzieć, iż Maria Kaczyńska urodziła się z wadą serca, dlatego jej rodzice zdecydowali o przeprowadzce całej rodziny do Rabki- Zdroju- wtrąca Anna Słowikowska nauczyciel języka polskiego. Tam też ukończyła ona szkołę podstawową, a w latach 1957–1961 uczęszczała do I Liceum Ogólnokształcącego im. Romera, gdzie w roku 1961 zdała egzamin maturalny. Przez wiele lat pobierała lekcje gry na fortepianie.

W latach 1961–1966 studiowała handel zagraniczny (specjalność: transport morski) w Wyższej Szkole Ekonomicznej w Sopocie. Na tej uczelni, uzyskała tytuł magistra nauk ekonomicznych. Była poliglotką. Znała język angielski i francuski oraz w mniejszym stopniu język hiszpański i rosyjski.

 

Po ukończeniu studiów, podjęła pracę w Instytucie Morskim w Gdańsku, w pracowni badań koniunkturalnych z zakresu perspektyw rozwoju rynków frachtowych na Dalekim Wschodzie, wspomina Jan Szostak, dziennikarz. Swojego męża, Lecha Aleksandra Kaczyńskiego wraz z Jego bliźniaczym bratem Jarosławem Kaczyńskim, pani Maria poznała w roku 1976 w Gdańsku, gdy we wspomnianym instytucie, zajmowała się pracą naukową. Lech był wówczas studentem prawa Uniwersytetu Gdańskiego. Dwa lata później pobrali się. Maria Kaczyńska wychowując córkę Martę, dorabiała do budżetu domowego jako korepetytorka i tłumaczka. Jej mąż nie otrzymywał odpowiednich dochodów z pracy, szczególnie podczas zajęć przy organizacji ruchu społecznego pod nazwą „Solidarność”.

Później, w latach prezydentury swojego męża Lecha Kaczyńskiego, gdziekolwiek składała oficjalne wizyty jako Pierwsza Dama RP, zawsze była podejmowana ze wszelkimi honorami. Dzięki jej skromności i ogromnemu wyczuciu taktu, Jej małżonek zyskiwał więcej uznania w kręgach politycznych. Mimo różnorodnych prowokacji pod jej adresem, nawet ze strony ks. dr T. Rydzyka, pani Maria zawsze zachowywała spokój, nie dała zapanować emocjom, wtrąca dalej Szostak.

kaczynska

Maria Kaczyńska wręcza Stefanii Dźwierzyńskiej Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski przyznany za ratowanie Żydów podczas II wojny światowej. (fot. PAP/Darek Delmanowicz)

Jako pierwsza dama RP, wspierała wiele dziedzin charytatywnych w kraju i za granicą, co bywało przedmiotem niezrozumienia, a więc i niechęci ze strony ówczesnej opozycji. Nie zrażało Jej to. Objęła patronat nad wieloma akcjami dobroczynnymi m.in. Galą Charytatywną z okazji 60-lecia Funduszu Narodów Zjednoczonych na Rzecz Dzieci UNICEF. Została honorowym patronem akcji „Zakopane bez barier”. Dnia 9 listopada 2006 roku, pierwszy polski samolot myśliwski typu F- 16 „Jastrząb” doczekał się Jej udziału: została jego matką chrzestną.

W lutym 2007 roku, opowiedziała się za pozostawieniem mazurskiej Doliny Rospudy w nienaruszonym stanie. W dniu 8 marca 2007 roku, poparła swym podpisem apel kobiet do parlamentarzystów o pozostawienie bez zmian rozdziału Konstytucji w części zapisu o ochronie życia. Dnia 13 maja 2007 roku, wraz z Ludmiłą Putiną uruchomiła Dom Polski w Sankt Petersburgu, a już w dniu 8 czerwca 2007 roku, podejmowała na Helu małżonkę prezydenta Georga Busha, Laurę Busch, dopowiada Anna Słowikowska.

W dniu 16 września 2007 roku, Maria Kaczyńska odwiedziła w szpitalu w Ustrzykach Dolnych nieszczęśliwą Czeczenkę, której trzy martwe córki znaleziono w Bieszczadach. Dnia 22 października 2007 roku, pani prezydentowa wzięła udział w obchodach 30-lecia Instytutu Pomnika Centrum Zdrowia Dziecka, które Prezydent RP Lech Kaczyński objął swoim patronatem. W grudniu 2009 roku, pomogła materialnie ubogiej rodzinie z Warmii i Mazur, w ramach akcji dla najuboższych i najbardziej potrzebujących: „Szlachetna Paczka”.

Maria Kaczyńska, jako Specjalny Wysłannik Prezydenta RP uczestniczyła w kilku istotnych wydarzeniach, takich jak pogrzeb prezydenta Niemiec Johannesa Raua, zaprzysiężenie prezydenta Chile Michella Bacheleta, zaprzysiężenie prezydenta Estonii Lennarat Meri, czy też zaprzysiężenie prezydenta Meksyku Felipe Calderona, mówi Agnieszka Olszewicz,  licealistka.

Przeglądając fotografie pani Marii Kaczyńskiej, zawsze widzimy jej subtelną postać, delikatną, miłą, uśmiechniętą, a przede wszystkim szczęśliwą, mówi Zofia Chodorowiczowa historyk. Pani Maria miała w sobie tyle ciepła, kultury bycia, że chyba już nigdy nikt nie będzie mógł jej zastąpić. Maria Kaczyńska, była dzielną, wytrwałą osobą, potrafiła współistnieć z innymi, pokazać światu, że Polka jest kimś ważnym, posiadającym własne, baczne spojrzenie na toczące się wokół życie.

Kaczynscy

Para prezydencka – Maria i Lech Kaczyńscy.

W świecie krzyku, chaosu i ogólnie pojętego niezrozumienia, miała odwagę być kimś, od kogo emanowało dobro, współczucie i miłość, dodaje Marian Januszkowski, psycholog. To dzięki niej, Lech był zawsze w niej zakochany. Delektował się wspólnie spędzonym czasem, taką Ją właśnie kochał. Był szczęśliwym prezydentem, bo miał od niej należne wsparcie, czasem nawet bez słów. Wystarczyło mu często jej ciepłe spojrzenie, które stawało się dla niego stosowną inspiracją. Pani Maria Kaczyńska, była niejako ambasadorem Polski, z którą liczył się nie tylko jej mąż, ale i naród, relacjonuje Januszkowski.

Maria Kaczyńska zginęła dnia 10 kwietnia 2010 roku, w wyniku katastrofy lotniczej wojskowego samolotu TU-154 M w Smoleńsku. Tego dnia około godziny 8:40 czasu polskiego, rozbił się ten samolot, w którym razem ze swoim mężem i oficjalną delegacją 94 innych osób, udawała się na uroczystości 70 – lecia mordu polskich oficerów w Katyniu. W katastrofie śmierć poniosły wszystkie osoby.

Ciało Marii Kaczyńskiej, a raczej doczesne szczątki, zostało zidentyfikowane z udziałem ministra zdrowia Ewy Kopacz i brata Marii Kaczyńskiej, po rozpoznaniu koloru lakieru na paznokciach, części ubrania i obrączki z wygrawerowanym imieniem męża.

Jak można wytłumaczyć fakt, że żadne z państw Unii Europejskiej, ani też mocarstwo światowe Stany Zjednoczone, w ciągu całego roku od katastrofy, nie zgłosiły wniosku o powołanie międzynarodowej komisji w celu zbadania rzeczywistych przyczyn tej tragedii? Nikt z nas Polaków, nie żywi niechęci do narodu rosyjskiego. Ale prawda, nawet ta najokrutniejsza, zawsze powinna być upubliczniona. Raport moskiewskiego MAK-u po prostu zakpił sobie z wierzących w resztkę sprawiedliwości Polaków, dodaje A. Dobrowolski, dziennikarz.

W dniu 13 kwietnia 2010 roku, trumna z ciałem Marii Kaczyńskiej została przewieziona samolotem wojskowym z Moskwy do Warszawy i wystawiona  wraz z trumną męża, Lecha A. Kaczyńskiego, prezydenta RP, w Sali Kolumnowej Pałacu Prezydenckiego. Według szacunków, w dniach 13–17 kwietnia prezydenckiej parze mogło oddać hołd około 180 tysięcy osób.

Dnia 18 kwietnia 2010 roku, Maria Kaczyńska została pochowana wraz z mężem w Bazylice Archikatedralnej im. św. Stanisława i św. Wacława w Krakowie w krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów na Wawelu. Jesienią 2010 roku, w kwaterze 92 Cmentarza Powązkowskiego w Warszawie, powstał symboliczny grób Lecha i Marii Kaczyńskich. Pamięci Marii Kaczyńskiej została poświęcona książka pierwszej damy Gruzji Sandry Roelofs nosząca tytuł „Historia idealistki”. Pamiętajmy o niej zawsze, stawiając jej skromność, jako piedestał do wychowania przyszłych pokoleń. 

Ewa Michałowska – Walkiewicz

[email protected]