Muzeum Ludowych Instrumentów Muzycznych w Szydłowcu

Szlakiem gry na harfie

Redakcja Polish News, w rozmowie z historykiem panem Witoldem Gałką Gałeckim z Piekar Ślaskich, została zainspirowana szukaniem śladów instrumentu muzycznego jakim jest harfa. W tym celu odwiedziliśmy Muzeum Instrumentów Ludowych w Szydłowcu, lecz tam nie spotkaliśmy tego jakże wyjątkowego instrumentu. A jako patrioci chcieliśmy posłuchać muzyki harfowej w szczególnym dla Plaków okresie…od 30 czerwca do 30 lipca….

Muzeum w Szydłowcu

Wspomniane muzeum, zostało powołane do istnienia we wrześniu 1968 roku. Było ono wówczas, oddziałem Muzeum Świętokrzyskiego w Kielcach. Na siedzibę placówki przeznaczono pomieszczenia pierwszego piętra skrzydła wschodniego szydłowieckiego zamku, byłej rezydencji rodu Szydłowieckich i Radziwiłłów. W latach 1968 – 1975 prowadzono badania terenowe i pozyskano unikalne instrumenty zagrożone zaginięciem. Muzeum otwarto dla zwiedzających dnia 19 maja 1975 roku. Na pierwszych wystawach prezentowano polskie instrumenty z terenu województwa kieleckiego.

Znamy harfę dzięki Marii Antoninie

W szydłowieckim muzeum wiele spokaliśmy instrumentów strunowych, ale nie natrafiliśmy na harfę. Harfa… właściwa jej nazwa brzmi arpa, to instrument strunowy szarpany zwany też chordofonem. Jest on wykonywany w kształcie stylizowanego trójkąta. Jej jeden bok stanowi rozszerzające się ku dołowi pudło rezonansowe. Właśnie z tego pudła wychodzi 46 lub 47 strun naciągniętych na stalowe kołki, tkwiące w górnej ramie. Jest to jeden z najstarszych instrumentów muzycznych, wywodzący się z tak zwanego łuku muzycznego. Bo właśnie w dobie starożytnej, harfa spotykana była również w kształcie wspomnianego łuku. Jak ważny jest to instrument czytamy też w Biblii. Często się mówi, że właśnie król Dawid uwielbiał Boga Jahwe grą na harfie, przy dźwiękach której pięknie śpiewał. Instrument ten znany jest też w Państwie Środka, a jest on tam nazwany konghou.

Popularność harfy

Współczesną popularność, instrument ten zawdzięcza królowej Francji Marii Antoninie z domu Habsburg. Mało kto wie, że była ona utalentowaną harfistką. Dzięki modzie, jaka zapanowała na harfę w okresie schyłku monarchii francuskiej, instrument ten rozwinął się technicznie i stał się prawdziwą inspiracją dla wielu kompozytorów. Maria Antonina grywała na harfie w założonym przez siebie teatrze.

Od 30 czerwca do 30 lipca

Jak informował Redakcję Polish News pan Witold Gałka Gałecki historyk, w Polsce odbywają się koncerty harfowe ku czci zgilotynowanej we Francji Polce. Ponieważ ulubionym instrumentem muzycznym była harfa, dla zgilotynowanej także we Francji Marii Antoniny, na tym włnie instrumencie czcimy wielką Polkę i patriotkę jaką była Rozalia Chodkiewiczówna, która nieopacznie wmieszała się we francuską rewolucję.

Kim była

Rozalia z Chodkiewiczów Lubomirska urodziła się 16 września 1768 roku w Czarnobylu. Została zgilotynowana w Paryżu w dniu 30 czerwca 1794 roku. Była to polska księżna o wybitnej urodzie i intelekcie. Była córką hrabiego Jana Chodkiewicza marszałka i starosty żmudzkiego, a także Marii Ludwiki Rzewuskiej, córki Wacława hetmana koronnego. Gdy ze związku z Aleksandrem Lubomirskim Rozalia urodziła córeczkę, postanowiła pojechać do Paryża, gdzie wkrótce została oskarżona o spisek kontrrewolucyjny i utrzymywanie kontaktów z dworem Marii Antoniny. Ze względu na treść zarzutów stosowanych wobec niej, urodę oskarżonej oraz jej młody wiek, wyrok śmierci przez zgilotynowanie został powszechnie odebrany jako dowód na „zezwierzęcenie rewolucji”- dopowiada pan Witold Gałka Gałecki.

Ewa Michałowska -Walkiewicz