O niedzielnym meczu wypowiadali się politycy stanów Illinois i Wisconsin (kongresmeni Lipinski – IL i Ribble – WI) jako o wydarzeniu, które zdominowało wszystkie inne na środkowym zachodzie US. Obaj stwierdzili, że finał tej konferencji jest ważniejszy dla społeczności sportowej tego regionu kraju niż Super Bowl. Rzeczywiście , oglądalność tego meczu w TV pobiła wszystkie dotychczasowe rekordy i Super Bowl nie ma szans na przyciągniecie nawet zbliżonej liczby widowni. Mało tego – 90% respondentów sondaży przeprowadzanych w Chicago, Green Bay i okolicznych stanach stwiedziło, że jest to najważniejsze wydarzenie w historii sportowej tej części kraju.
Myślę , że jest to wystarczająca odpowiedź na pytanie postawione na początku tego tekstu.
A co wydarzyło się na Soldier Field? Packers wygrali Super Bowl w I połowie. Zaczęli mecz bardzo zdecydowanie, szybko ogrywając nieco zaskoczoną defensywę Bears. Drive, który przyniósł pierwsze punkty gościom zakończył Rodgers akcją indywidualną i przyłożeniem. W II kwarcie gracze z Green Bay dołożyli jeszcze 7 punktów dzięki końcowej indywidualnej akcji RB J. Starksa. Wynik 14:0 po pierwszej odsłonie konfrontacji dał wielką psychiczną przewagę nad gospodarzami chociaż jak się okazało później, nie załtwił jeszcze sprawy do końca. W II połowie dużo lepiej zagrali defensorzy Bears , na czele z liderem tej formacji – B. Urlacherem. Kontuzji kolana doznał jednak QB J. Cutler , zszedł z pola gry i nie zobaczyliśmy już go do końca meczu. Wielki błąd popełnili wówczas trenerzy Chicago. Cutlera zastąpił Collins – jeden z najsłabszych rozgrywających jakich widziałem na boiskach NFL. Występował on już wcześniej w barwach Bears gdy pauzował Cutler z powodu wstrząśnienia mózgu. Zagrał wówczas beznadziejne spotkanie , w którym rzucił 5 przechwytów. Nie dało to jednak do myślenia L. Smithowi i znów zobaczyliśmy Collinsa na boisku. Zmarnował on 2 drives i dopiero wtedy na boisko wszedł Caleb Hanie. On i Urlacher to według mnie dwie najjaśniejsze postacie niedzielnego spotkania Bears. Hanie zagrał bez kompleksów , odważnie i mojej opinii nie zdołają podważyć nawet dwa podania przechwycone tego rozgrywającego. Wśród trzech QBs Chicago, których zobaczyliśmy w niedzielę on zanotował najlepszy rating. Mało tego ,jego rating jest nawet wyższy od tego, który uzyskał A. Rodgers.
Pod wodzą Haniego i Urlachera Bears zaczęli odrabiać straty i wywalczyli dwa przyłożenia ale szalę zwycięstwa przechyliło zagranie B.J. Raji , który przechwycił podanie QB Bears i zdobył w 18 jardowej, biegowej akcji touchdown. W ten sposób Green Bay Packers znaleźli się w Super Bowl.
Kto był najlepszy wśród zwycięzców? Mnie podobał się RB J. Starks (szczególnie w I połowie) , który przeprowadził 22 akcje indywidualne na 74 jardach i wywalczył 1 TD. Oczywiście QB A. Rodgers.Jego ocenę obniżają dwa przechwycone podania ale niewątpliwie to on poprowadził Packers do sukcesu. Oto jego statystyka: 17-30, 244 jardy, 2 Int. oraz 7 rush, 39 jardów i 1 TD ; rating – 55.4. WR G. Jennings złapał 8 podań ze 130 jardów. W defensywie wyróżniłbym D. Bishopa (7 tackles + 1 asysta) i C. Matthews.
A wśród pokonanych? Tak jak wspomniałem wcześniej – QB C.Hanie: 13-20, 153 jardy, 1 TD, 2 Int.; rating – 65.2. LB B. Urlacher: 9 tackles + 1 asysta, 1 sack, 1 int (39 jardów). RB M. Forte: 17 rush, 70 jardów oraz…10 rec, 90 jardów.
Teraz Green Bay czeka wyjazd do Dallas na XLV Super Bowl (Niedziela, 6 lutego 2011, godzina 5:30 CT – transmisja w TV FOX). A tam spotkają się z Pittsburgh Steelers, którzy w drugim niedzielnym meczu, nie bez kłopotów pokonali NY Jets 24:19 (7:0, 17:3, 0:7, 0:9). Faworytami są futboliści Packers (2.5 punkta u bukmacherów w poniedziałkowe przedpołudnie). Ja będę mógł obejrzeć ten mecz w dużym komforcie, bowiem oba zespoły są mi zupełnie obojętne (żeby nie dodać coś więcej) ale w szeregach zespołu z Green Bay jest zawodnik, któremu będę kibicował. To Bryan Bulaga (nr 75) występujący na pozycji ROT. Bulaga to nasz rodak z Crystal Lake (IL), który jst dumny ze swego polskiego pochodzenia i na kązdym kroku je podkreśla.
P.S.
Wiele kontrowersji wzbudziło późne wejście na pole gry QB C.Hanie. Dostałem wiele pytań dotyczących przepisów określających udział poszczególnych rozgrywających w meczu. C. Hanie był nr 3 w tym spotkaniu i od początku był na tzw. „żółtej” liście jako „inactive”. Nie mógł więc wcześniej skorzystać z jego usług trener bowiem pełnił on rolę tzw. „emergency QB”. Gdyby L. Smith wprowadził wcześniej na boisko C. Hanie, Bears nie mogliby już powrócić do Collinsa lub Cutlera. Błąd trenerów Bears polegał więc na złym ustawieniu listy QBs.
Gdyby jednak moje wyjaśnienia okazały się niepełne – bardzo proszę o kontakt z Wydziałem Sędziowskim PZFA. E-mail: sedziowie@ws.pzfa.pl
Jacek Urbańczyk
Dział Amerykański PZFA www.pzfa.pl
Zdjęcia – Daniel Bociąga