Powstało nowe biuro podróży LOT Travel. Dla narodowego przewoźnika, to pomysł na większe wypełnienie samolotów oraz dodatkowe przychody. Także większe wykorzystanie floty w sytuacji, kiedy z powodu planu restrukturyzacyjnego nie może otwierać nowych połączeń.
LOT Travel już oferuje pakiety wyjazdowe dla firm ( na stronie lottravel.com) oraz pasażerów indywidualnych, którzy mogą wybrać którąś z ofert w pakiecie- np. 8-dniowy wyjazd do Senegalu i Gambii z pobytem w hotelu na plaży i wycieczką z safari od 3,3 tys. złotych za osobę, czy jednodniowy wyjazd do Legolandu za nieco ponad 300 złotych, bądź wycieczka do Euro Disneylandu pod Paryżem. Za 8 dniowy pobyt w Emiratach Arabskich ze zwiedzaniem lub na plaży zapłacimy od 3 tys. złotych, czyli tyle, ile kosztuje najczęściej sam przelot w klasie ekonomicznej u innych przewoźników.
W ofercie jest również długi weekend w Pekinie ( m.in. Wielki Mur, Zakazane Miasto, transfery, noclegi w pekińskim hotelu Landmark, bilety na pokaz Kung Fu),Nowym Jorku,Toronto, czy Chicago i zakupy w Mediolanie, czy Madrycie.16 dni na Kubie (zwiedzanie plus plaża) to wydatek 5,2 tys. złotych za osobę. Na wszystkich długich trasach rejsy obsługuje dreamliner.
David Garcia, dyrektor handlowy w LOT, który odpowiada za produkt, jaki widzimy na pokładzie przewoźnika, a jednocześnie prezes LOT Travel mówi, że w ciągu roku chce zacząć wypracowywać zyski, a jego firma jest w stanie zorganizować praktycznie każdą podróż. Nie ukrywa, że LOT chce skorzystać z rosnącego popytu Polaków na podróże, ale ma pełną świadomość, że dla jego przyszłych klientów liczy się przede wszystkim cena. I nie ukrywa, że ma ambicję, aby LOT Travel w ciągu 3 lat wszedł do 10 największych biur podróży w Polsce.
LOT ze swoim biurem podróży nie będzie konkurował z Itaką i Rainbow Tours, którym wynajmuje dreamlinery na czartery w sezonie zimowym. Linia lata dreamlinerami przez cały rok i wykorzystuje nie tylko swoje rejsy, ale na trasy, których nie obsługuje wyszukuje bilety w innych liniach lotniczych, z którymi współpracuje.
– Kiedy przyszedłem do LOT-u we wrześniu 2013 roku na stanowisko dyrektora Biura Sprzedaży Bezpośredniej zajmującej się m.in. sprzedażą, marketingiem i produktem zobaczyłem, że szybko można z okazji zwiększenia przychodów. Poprawa jakości usług w klasie biznes oraz właśnie uruchomienie LOT Travel wydawała mi się takimi właśnie łatwymi celami do osiągnięcia.
David Garcia przyznaje jednocześnie, że dla doświadczonych podróżników wyspecjalizowanych w wyszukiwaniu najtańszych ofert cenowych LOT Travel może nie wydawać się atrakcyjny. — Ale jak szef handlowy LOT-u zawsze mam podgląd, które oferty przelotów są najtańsze i będziemy z nich korzystać – mówi.
Źródło: Rzeczpospolita
http://ttg.com.pl/