Projekt „Tarczy” upada, Obama odrzuca politykę Busha

Moskwa chce zachować obecny stan „gwarantowanego obopólnego zniszczenia” na wypadek wymiany salw nuklearnych między USA i Rosją i nie chce dopuścić do zmiany tej sytuacji przez budowę wyrzutni rakiet w pobliżu Moskwy. Według Iwanowa sytuacja się zmieniła z wyborem prezydenta Obamy na miejsce Bush’a i zaistniała możliwość postępu w rokowaniach dotyczących zmniejszania ilości broni nuklearnych na świecie. Nadzieje Moskwy spełniają się.

 

Przemówienie wice prezydenta Joseph’a Biden’a Monachium, w sobotę 7go lutego, 2009 miało za cel zapewnić świat, że nowy rząd w Waszyngtonie porzuca wojowniczą politykę poprzedniego prezydenta George’a Bush’a i wybiera międzynarodową współpracę i dyplomację, zamiast kontrowersji i nieodpowiedzialnych pogróżek. USA pod rządami prezydenta Obamy rezygnuje z wojen „zapobiegawczych” i „rozładowawczych,” wojen z wyboru a nie w samoobronie, odwrotnie niż stało się w czasie agresji USA na Irak.

 

Napad USA na Irak, pod neokolonialnym hasłem „wolności Irku,” był typowym „jednostronnym” bezprawiem rządu prezydenta Bush’a, niepopularnym na świecie, a zwłaszcza w Zachodniej Europie. Napadowi temu od początku sprzeciwiał się wówczas senator Barack Hussein Obama.

 

Wice prezydent Joseph Biden w Monachium ogłosił „nowy początek” polityki zagranicznej i właściwie wycofał plan budowy wyrzutni Tarczy w Polsce, kiedy powiedział, że technologia systemu Tarczy nie jest sprawdzona i nie opłaca się a jednocześnie zastrzegł, że jakiekolwiek kroki w sprawie Tarczy będą powzięte jedynie w porozumieniu z wszystkimi członkami NATO a przede wszystkim z Rosją, która jest przygotowana do propozycji, że nie postawi rakiet typu Iskander w regionie Królewca, jak tylko USA zrezygnuje z Tarczy w Polsce.

 

Tak kończy się epopeja „Tarczy” w Polsce, która spowodowała dla Polski straty kontraktów eksportu żywności do Rosji, na rzecz innych członków NATO, a Francuzi nazwali Polaków „osłami trojańskimi Europy.” Natomiast w Waszyngtonie wiceprezes prestiżowego Cato Institution, dr. Carpenter, ostrzega, że wszystkie obietnice USA, obrony takich państw jak Polska, są „czekami bez pokrycia.” Takie fałszywe obietnice służą jedynie do penetracji służb specjalnych i rekrutacji agentów w celu nadzoru USA, zupełnie tak jak w zwanych „republikach bananowych,” kontrolowanych przez agentów USA, zgodnie z wymogami „specjalnych więzów USA i Izraela” oraz kompleksu wojskowa-przemysłowo-syjonistycznego.


Polityka samozachowawcza Polski wymaga ostrożności i oporu rządu polskiego przed używaniem Polski jak „pionka do stracenia” w na szachownicy wielkiej gry politycznej między Moskwą i Waszyngtonem. Niestety wygląda na to, że rząd prezydenta Obamy nadal podlega  dyktatowi wymogów tak zwanych „specjalnych więzów USA i Izraela.” Polska powinna brać przykład z Włoch, które nie udają imperium rzymskiego. Tak samo Polska nie jest potęgą jaką była u szczytu swych sił Polska Rzeczpospolita Szlachecka kiedy miała największe terytorium w Europie, podczas gdy Moskwa uczyła się sposobu rządzenia od Imperium Mongolskiego. 

 

WWW.pogonowski.com