Salon Reserved w Mediolanie?

 

 Notowana na warszawskiej giełdzie gdańska spółka LPP odnotowała w minionym kwartale 1,1 mld zł przychodów ze sprzedaży, a zarobiła na czysto 110,5 mln zł, jednak ma apetyt na jeszcze więcej. Obecna obecnie na dwunastu rynkach Europy Środkowo-Wschodniej (oprócz Polski są to m.in. Czechy, Słowacja, Węgry, ale też Ukraina i Rosja) chce trafić także do klientów z Europy Zachodniej oraz z Bliskiego Wschodu.

 W tym pierwszym regionie LPP chce wypromować markę Reserved. Rozpoczniemy od budowy sklepów w dużych miastach na głównych ulicach handlowych Europy Zachodniej. – Jeśli klienci będą widzieli ładne, duże sklepy Reserved na ulicy Paryża, Londynu, Berlina, Mediolanu, to jest duża szansa, że uda nam wprowadzić tę markę do świadomości klientów – powiedział w rozmowie z serwisem Wyborcza.biz wiceprezes LPP Dariusz Pachla. Jak podkreśla, pierwsze salony będą najprawdopodobniej deficytowe – ich zadaniem będzie właśnie budowa świadomości konsumentów.

 Zanim salony Reserved pojawią się w Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech czy Włoszech, spółka planuje ekspansję na Półwyspie Arabskim. Jeszcze w tym roku LPP ma otworzyć w Arabii Saudyjskiej pierwsze sklepy, na zasadzie współpracy. Docelowo w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Kuwejcie, Katarze oraz Arabii Saudyjskiej w tej dekadzie miałoby powstać kilkaset sklepów.

 Reserved to flagowa marka LPP. W trzecim kwartale 2013 roku w jej salonach zrealizowano sprzedaż w wysokosci 544 mln zł. W drugim pod względem wielkości sprzedaży Cropp Town odnotowano 193 mln zł. Sklepy House wygenerowały 145 mln zł, Mohito 122 mln zł, a w salonach nowej marki Sinsay wypracowano 22 mln zł. W sumie w tym roku spółka ma zwiększyć powierzchnię sklepów o 37 proc. do ok. 590 tys. m2, a w przyszłym roku powiększyć ją o dodatkowe 25-30 proc.

 Źródło: Forbes Polska

Zdjęcie: Forbes Polska