Ostatni czwartek przed Wielkim Postem, nosi nazwę Tłustego. W tym czasie wszyscy spożywają tłuste pączki maczane w śliwkowych powidłach, słodkie faworki i maślane buły. Czyni się tak, aby tradycji stało się zadość, a przy okazji, aby najeść się przed okresem postu i wyrzeczeń.
Na Kujawach
Tutaj panuje zwyczaj przed przystąpieniem do jedzenia pączków, skropienia odrzwi kwaśną serwatką zebraną z zsiadłego mleka. Nikt do tej pory nie potrafi dokładnie określić skąd wziął się taki zwyczaj. Ale za pewne pochodzi on z czasów pogańskich, kiedy to bóstwu domowego ogniska wylewano kwas kapustny lub mleczny, aby uprosić go o wszelkie łaski i błogosławieństwo. Po takowym rytuale, wszyscy udawali się na tańce, zwane też godnymi.
Świętokrzyska Pierzchnica
– W tym regionie, w Tłusty Czwartek obowiązuje zwyczaj spożywania słodkich racuchów. Gospodynie domowe, już poprzedniego dnia zagniatają drożdżowe ciasto, by z niego robić tak zwane ciasta kładzione lub lane. Są one następnie smażone na głębokim tłuszczu, by z kolei po wystudzeniu posypać je cukrem pudrem. Wierzy się tu, iż gdy w danym gospodarstwie domowym nie ma w Tłusty Czwartek racuszków, nie będzie też i zdrowia- relacjonuje Teresa Buras.
Kiełbasiany płot
Na Podlasiu, do dnia dzisiejszego obowiązuje zwyczaj jedzenia kiełbas przy gospodarskich płotach. Płot, przy którym jedzono kiełbasę, nosi nazwę kiełbasianego, a całe gospodarstwo, nazywa się życzliwym. W Tłuste Czwartki w okresie rozbiorów, w regionie tym spożywano tylko suchy chleb i gotowaną wodę. Każdą zabawę uważano wówczas za nietaktowną.
Bigosowe tace
W najstarszym polskim mieście Kaliszu, w Tłusty Czwartek chodzi się na tak zwane wieczorki tańcujące, na których w obfitości spożywa się pyszne baby lukrowane, donatki cukrzone i słodkie buły bakaliowe. Do woli je się także bigos podawany na tacach, kraszony słoniną. Podczas takowych wieczorków tańcujących, nawiązują się też i związki partnerskie, które niekiedy kończą się trwałym mariażem. Na takowe wieczorki zapraszany jest także wodzirej, który odpowiada za udaną zabawę.
W tym roku, też warto jest oddać się słodkiemu zapomnieniu i spożyć trochę więcej słodkości i tłustości. Aby według wierzeń starosłowiańskich, dobrze nam się działo.
Ewa Michałowska – Walkiewicz
[email protected]