Anna Komorowska na jubileuszu 100-lecia harcerstwa

100harcerze

 

 – Najważniejsze walory harcerstwa to przede wszystkim braterstwo – podejście do człowieka z nastawieniem, że to jest przyjaciel. Harcerstwo jest organizacją z magnesem, czyli przyciągającą, a nie wykluczającą – powiedziała małżonka prezydenta, który objął patronat nad jubileuszowymi uroczystościami.

100harcerze
Podkreśliła, że idea wychowania harcerskiego jest nastawiona na myślenie o innych. Wskazała również na charakterystyczne dla ruchu harcerskiego elementy patriotyczne oraz zakorzenienie polskich harcerzy w tradycji.

– Wydaje mi się, że czasy się zmieniają, ale idea harcerstwa jest ta sama. To pozostało niezmienne, mimo upływu stu lat – powiedziała Anna Komorowska, wyróżniona w sobotę złotą odznaką za zasługi dla Chorągwi Śląskiej Związku Harcerstwa Polskiego.

Na uroczysty apel, poprzedzony trwającymi od rana zmaganiami i spotkaniami harcerzy, przybyły w sobotę reprezentacje wszystkich hufców Chorągwi Śląskiej ZHP. Uroczystości zainaugurowała msza w dąbrowskiej bazylice Matki Boskiej Anielskiej – Patronki Zagłębia.

Komorowska
Po mszy odsłonięto i poświęcono tablicę pamiątkową „W Hołdzie Zagłębiowskim Patriotom” oraz kryptę, gdzie trafiła ziemia z nekropoli w różnych miejscach Polski i świata. Pomysł upamiętnienia w ten sposób heroiczności mieszkańców Zagłębia, którzy oddali życie za ojczyznę, zrodził się ponad 20 lat temu.

Przed spotkaniem z harcerzami małżonka prezydenta Anna Komorowska spotkała się z najmłodszymi czytelnikami dąbrowskiej biblioteki. Przeczytała przedszkolakom wierszyki Juliana Tuwima „Figielek” i „Spóźniony Słowik”. Prezydentowa wyznała, że ten drugi utwór należy do jej ulubionych wierszy dla dzieci; zna go na pamięć. Podkreślała swoją miłość do czytania, nie tylko sobie, ale i innym. Jak mówiła, często czyta swojemu małemu wnukowi.

W trakcie spotkania okazało się, że również dzieci świetnie znają „Spóźnionego słowika”. Gdy sprawdzając ich czujność prezydentowa przeczytała, że spóźniający się słowik, miał być na śniadaniu (zamiast na kolacji), dzieci natychmiast chóralnie ją poprawiły. Na zakończenie spotkania młodzie czytelnicy dostali od Anny Komorowskiej książki; wielu z nich otrzymało przy okazji autograf Pierwszej Damy. (PAP)