Redakcja Polish News, została zaproszona do Gdyni- Orłowo, aby przemierzać dawne uliczki, po których niegdyś stąpał Antoni Suchanek. Ta tragiczna postać, wkomponowała się w ten nadmorski krajobraz, by stać jego piękną historią.
Pochodzenie artysty
Antoni Suchanek, urodził się dnia 27 kwietnia 1901 roku w Rzeszowie. Zmarł on natomiast, dnia 19 listopada 1982 roku w Gdyni. Był to jeden z najwybitniejszych polskich malarzy marynistów, upamiętniających wygląd polskiego Pomorza.
Zauroczenie malarstwem
Zdolności plstyczno- malarskie, Antoni Suchanek przejawiał od wczesnych lat młodości. Jego wielkim marzeniem, było ukończenie Akademii Sztuk Pięknych. Uczelnią, którą obrał sobie na kontynuowanie nauki, była Akademia w Krakowie. Jak podają nam różne źródła historyczne, Suchanek był uczniem takich mistrzów jak Józef Mehoffer oraz Leon Wyczółkowski.
Wojenna tragedia
Gdy rozpętała się II wojna światowa, rodzina Suchanków, mieszkała w Warszawie. Jego siostra, była żołnierzem AK, której ślub był powodem licznych aresztowań. W sobotę 5 czerwca 1943 roku, Gestapo niespodziewanie otoczyło warszawski kościół, gdzie odbywał się ślub porucznika Mieczysława Uniejewskiego oficera Służby Specjalnej AK „Osy”-„Kosy”, z siostrą żołnierza tego oddziału Teofilą Suchanek. Młodożeńcy zaprosili na niego ponad 300 osób. Sytuacja ta nie była zgodna z zasadami konspiracji. Sytuacja ta, wzbudziła zainteresowanie Niemców. Jak wiadomo, zabronione były liczne zgromadzenia ludności polskiej. Zatem Niemcy, widząc tłum ludzi zmierzający do kościoła, też weszli do jego środka. Zatrzymali zatem niemal wszystkie przebywające w kościele w tym blisko 25 żołnierzy oddziału AK. Aresztowano także i wielkiego malarza Antoniego.
Aresztowanych nowożeńców wraz z całym orszakiem weselnym, przewieziono na Pawiak. Leon Wanat więzień i kronikarz Pawiaka pisał w swoich wspomnieniach, że po kilku dniach wszystkich więźniów aresztowanych w kościele, wyprowadzono na więzienne podwórze. W tym samym czasie w pokoju przesłuchań czekał zamaskowany konfident ukryty za framugą okna i wskazywał on Niemcom osoby powiązane z konspiracją. Po kilkugodzinnej selekcji zatrzymano w więzieniu 56 weselników. Większość aresztowanych żołnierzy „Osy”-„Kosy”, została wkrótce rozstrzelana. Pozostałych deportowano do obozów koncentracyjnych.
Rok 1945
Po tej tragedii, która na trwałe zmieniła psychikę i poglądy na doczesność Antoniego Suchanka, malarz ten osiadł na stałe w Gdyni, gdzie czerpał inspirację z powstającego miasta. Jego prace malarskie, nie były pozbawione obrazów z powstającej stoczni i nowego portu. Tworzył małe widoki i duże pejzaże, z perspektywy Kamiennej Góry oraz Kępy Oksywskiej. Za obraz zatytułowany Panorama Gdyni, na III Wystawie Morskiej otrzymał on I nagrodę. Jego przeżycia wyniesione z obozu w Oświęcimiu, nadały jego obrazom ciemniejszych barw, a zarazem gwałtowniejszych akcji.
Prace w Gdyni
Tworzył on malarską kronikę Gdyni, ilustrującą podnoszenie się z ruin zniszczonego miasta. Suchanek był aktywnym uczestnikiem życia artystycznego całego Trójmiasta. Z jego inspiracji, stworzono w kawiarni artystycznej, tak zwaną Cyganerię Grupy Polskich Marynistów Plastyków. Wsparł go w tej idei Marian Mokwa, znany malarz podróżnik. Antoni Suchanek, malował ilustracje do wielu czasopism, ukazujących się na Wybrzeżu. Tworzył wystrój statków, wykonywał też obrazy MS Koszalin i MS Modlin. Był on także, częstym uczestnikiem indywidualnych wystaw, między innymi w Gdyni, Gdańsku i Sopocie.
Spoczywa na trójmiejskim Cmentarzu Witomińskim. W dniu 31 maja 2009 roku, w Gdyni – Orłowo tuż przy molo, została odsłonięta rzeźba przedstawiająca artystę, która stanęła na skwerze nazwanym jego imieniem.
Autorka tekstu przy rzeźbie Antoniego Suchanka
Tekst i zdjęcia Ewa Michałowska – Walkiewicz