Bitwa pod Kiesią, zwana jest też często bitwą pod Wenden. Gdy mamy miesiąc styczeń, warto jest o niej wspomnieć tym bardziej, że zakończyła się ona polską wiktorią.
Niespodziewane zaskoczenie
Wspomniana bitwa po Kiesią, miała miejsce dnia 7 stycznia 1601 roku. Wówczas to toczyła się wojna polsko-szwedzka, a cała kampania rozpoczęła się już w roku 1599.
Siły szwedzkie zdobyły wówczas Narwę i Estonię. Po dotarciu na miejsce bitwy 10-tysięcznych posiłków szwedzkich, które znajdowały się pod dowództwem Karola Sudermańskiego, Szwedzi dodatkowo zdobyli Parnawę i Fellin. Następnego dnia, po zdobyciu Dorpatu, Szwedzi niespodziewanie zaatakowali niedaleko obozujących Polaków i Litwinów. Polskie wojska dowodzone były, przez znakomitego pułkownika Macieja Dembińskiego. Wojska polsko-litewskie, mimo spontanicznej sytuacji, błyskawicznie uszykowały swoje oddziały do walki i same przeszły do krwawego natarcia.
Polska armata z czasów bitwy
Z wojskami wojewody
W międzyczasie nadciągnął z posiłkami wojewoda wendeński Jerzy Farensbach, zwiększając tym samym polsko-litewskie siły aż do 700 żołnierzy. Próbujący zastosować odpór karakolski, Szwedzi po raz pierwszy zetknęli się z szarżą polskiej husarii, jaką zwykły były stosować wojska Rzeczypospolitej. Walka nie trwała długo i jazda szwedzka rzuciła się do ucieczki, ponieważ polskie wojska były dla nich nie do pokonania. Gdy jazda szwedzka wstąpiła na skutą lodem rzeczkę o dźwięcznej nazwie Gawia, lód pod naporem koni pękł będąc przyczyną kolejnych strat po stronie szwedzkiej. Trudniejsza sprawa była ze szwedzką piechotą, gdyż ta nie chciała się poddać, mimo że z Polakami nie dawała sobie rady. Została więc ona wybita do nogi i to było to główną przyczyną ogromnych strat Szwedów w tej bitwie. Szwedzi w tym starciu z Polakami, ponieśli 1900 ofiar w postaci zabitych i rannych. Do polskiej niewoli wziętych było 100 jeńców i wszystkie działa wroga. Polacy i Litwini stracili tylko 10 zabitych, a 60 żołnierzy odniosło rany.
Ubiór polskiego husara
Po bitwie
Polacy i Litwini nie potrafili wykorzystać zwycięstwa nad armią przeciwnika, jakie odnieśli w tej walce. Pozwolono, aby wojska szwedzkie rozpierzchły się po okolicy. Z czasem rabowali oni polskie domostwa, niosąc śmierć nawet kobietom i niewinnym dzieciom.
W dniu 27 stycznia 1601 roku, Polacy fetowali przy ogniskach pogrom wojsk szwedzkich pod Kiesią. Zwyczaj ten, przetrwał po dziś dzień, kiedy to Patriotyczne Koła i Stowarzyszenia, celebrują polskie zwycięstwo, nad wojskami północy.
Ewa Michałowska – Walkiewicz
[email protected]