Powstanie Warszawskie i jego skutki to do dziś najgłębsza rana zadana stolicy w całej jej historii. Wciąż żywa w pamięci całego kraju, nie tylko samych warszawiaków… A co gdyby losy miasta potoczyły się inaczej? Marcin Ciszewski w swojej książce www.1944.waw.pl puszcza wodze fantazji i wysyła do powstańców wsparcie żołnierzy XXI wieku. Czy to wystarczy, aby powstańcy poradzili sobie z doborowymi jednostkami Wehrmachtu i SS? Czy Warszawa podniesie się i odwróci prześladujące ją fatum?
Powstanie z góry skazane było na upadek. Nie mieliśmy praktycznie żadnego zaplecza potrzebnego do zwycięstwa lub chociażby do utrzymania pozycji czy obrony cywilów. Zaledwie jeden na dziesięciu Powstańców posiadał broń w dniu wybuchu Powstania. Z punktu widzenia straty w ludziach, można by powiedzieć, że Powstanie było bez sensu… Musimy jednak patrzeć na sprawę nieco szerzej, poprzez sytuację geopolityczną końca II Wojny Światowej. W 1943 roku odbyła się konferencja w Teheranie, po której wiadomo było już, że Polska w takim czy innym kształcie znajdzie się pod strefą wpływów sowieckich. W związku z czym rząd Polski na uchodźstwie opracował Plan Burza, który uwzględniał organizację powstania powszechnego, czyli takiego, które miało spowodować, że albo unikniemy sytuacji całkowitego podporządkowania sowietom albo przynajmniej będziemy mogli negocjować swoją pozycję… – tłumaczy Rafał Bielski, varsavianista oraz redaktor naczelny wydawnictwa Skarpa Warszawska. – Taki był zamysł i to miało sens. Problem stanowiła niestety realizacja. Wiemy, że dzień przed Powstaniem do Polski dotarła informacja, że nie otrzymamy wsparcia aliantów. Mimo to podjęto decyzję o powstaniu. We wspomnieniach Powstańców przewijają się, z jednej strony euforia że Polska będzie wolna a z drugiej szok i rozpacz – oni nie mieli pojęcia, że nie będą mieli czym walczyć, że nie ma nawet broni, której mogliby użyć… W samym Powstaniu zginęło około 16 tysięcy powstańców. Straty objęły jednak również cywilną ludność miasta. Śmierć poniosło do 200 tysięcy osób, a Warszawa została niemalże zrównana z ziemią, tracąc aż 82% zabudowy.
Co by było gdyby…
Marcin Ciszewski, historyk i miłośnik dziejów polskiej militarystyki, oddaje w ręce czytelnika wyjątkową historię alternatywną Powstania Warszawskiego. Książka www.1944.waw.pl to porywająca i pełna zwrotów akcji opowieść o tym, jak mogłaby potoczyć się historia, którą tak dobrze znamy. W czasy Powstania Warszawskiego trafiają żołnierze z XXI wieku – przeszkoleni i uzbrojeni w najnowszy sprzęt. Z początku skupieni na swojej prywatnej misji, zaczynają angażować się w losy Warszawy, gdy zdają sobie sprawę z bliskiej daty Powstania Warszawskiego. Nie mogąc powstrzymać Godziny „W”, zaczynają przygotowywać się do rozegrania jedynej w swoim rodzaju operacji wojskowej, dzięki której chcą zmienić bieg historii…
Historia alternatywna Polski – trzecia część serii
Powieść www.1944.waw.pl to dalsze dzieje Podpułkownika Jerzego Grobickiego, dowódcy Pierwszego Samodzielnego Batalionu Rozpoznawczego i jego ludzi, których wcześniejsze dzieje czytelnik miał okazję poznać już w dwóch poprzednich powieściach – Major oraz www.1939.com.pl. Czy bohaterom uda się odmienić los Warszawy, ocalić miasto i jego mieszkańców przed zagładą? Czy mają szansę w starciu z doborowymi jednostkami Wehrmachtu i SS i czy będzie im dane wrócić do czasów współczesnych? Marcin Ciszewski kolejny raz zabiera nas w podróż w czasie, rysując alternatywne scenariusze wojennej zawieruchy.
Jeżeli jeszcze nie miałeś okazji zapoznać się z poprzednimi powieściami, nie martw się. Historie te każdy miłośnik gatunku może czytać niezależnie!
Tę oraz inne książki autora znajdziesz tutaj -> https://inbook.pl/www-1944-waw-pl,id247729.html
Marcin Ciszewski – absolwent Instytutu Historii Uniwersytetu Warszawskiego, ze specjalizacją „historia najnowsza”. Od lat, choć nie uprawia już historii zawodowo, pasjonuje się przebiegiem II Wojny Światowej, ze szczególnym uwzględnieniem Kampanii Wrześniowej. Swoją karierę zaczynał jako dziennikarz w Trójce Polskiego Radia. Grał na basie w zespołach, z którymi występował na festiwalach m.in. w Opolu. Dużą część swojego życia poświęcił pracy w branży deweloperskiej. Jego cykl książek WWW stał się hitem wśród miłośników niekonwencjonalnych powieści wojennych. Cała seria sprzedała się już w ponad 750 tysięcy egzemplarzy.
