Dzień Świętego Mikołaja

W dniu 6 grudnia

 Mikołajki, to polska nazwa święta stworzonego ku czci świętego Mikołaja biskupa z Miry. Do XIX wieku, był to na ziemiach polskich dzień wolny od pracy. W 1969 roku w Kościele katolickim zniesiono to święto, jest już ono jedynie tradycją.

Od wieków średnich

Od średniowiecza w przeddzień imienin Mikołaja biskupa, wszyscy obdarowują się prezentami. Dorośli robią także podarunki dzieciom mówiąc im, że to właśnie sam Mikołaj ich obdarował wchodząc do domu przez komin. Współcześnie w Polsce, nocą podkłada się dzieciom drobne upominki, małe zabawki, a przede wszystkim orzechy i słodycze.

Przełom wieków

W XIX i XX wieku, obdarzający dzieci podarkami w swoje święto Mikołaj, został przekształcony w bajkową postać, która także ma swoje odbicie w Dzień Bożego Narodzenia. Od IX wieku, Mikołaj był czczony w chrześcijaństwie wschodnim i zachodnim jako święty i cudotwórca. Spisany w Bizancjum Żywot Mikołaja przekazuje, że już w tym czasie 6 grudnia obchodzono święto Mikołaja. Liczne, poświadczone przez Kościół cuda sprawiły, że na Zachodzie jego wspomnieniu nadano również rangę święta.

Dramaty dla dzieci

Już w X wieku w Mikołajki wystawiano dramaty liturgiczne dla dzieci, opowiadające historię świętego, które w późnym średniowieczu są niezwykle popularne w całej Europie. Kult świętego był tak popularny, że od XVI wieku w kalendarzach protestanckich zachowano przy dacie 6 grudnia zapis wspominający Mikołaja.  Niektórzy duchowni luterańscy uważali to za przejaw odrzucanego przez protestantów kultu świętych i proponowali, aby upominki przynosiło Dzieciątko Jezus w Boże Narodzenie. To najstarszy ślad próby przeniesienia zwyczaju wręczania dzieciom prezentów z wigilii 6 grudnia na wigilię Bożego Narodzenia.

Obdarowywanie się nawzajem

Zwyczaj wręczania sobie prezentów w Mikołajki, wywodził się ze średniowiecznych legend o życiu świętego biskupa z Miry. Najbardziej znana była, spisana w pierwszej połowie IX wieku w Konstantynopolu przez archimandrytę Michała, opowieść o trzech córkach. Zgodnie z nią młody Mikołaj, jeszcze przed wyborem na biskupa, miał chciwego i bogatego sąsiada, który drwił z pobożności świętego. Bóg ukarał sąsiada i sprawił, że stracił on cały majątek oraz popadł w skrajną biedę. Gdy nie miał już z czego utrzymać rodziny, postanowił sprzedać swoje trzy córki, ponieważ nikt nie chciał ich poślubić bez otrzymania stosownego posagu. Mikołaj, po długich rozważaniach tekstów Pisma Świętego i modlitwie, postanowił uratować dziewczyny przed złym losem. Trzykrotnie pod osłoną nocy, wrzucał przez okno pieniądze przeznaczone na posag dla każdej kolejnej siostry. Gdy sąsiad wyprawił już dwa wesela, postanowił dowiedzieć się, skąd biorą się tajemnicze pieniądze. Czuwał on zatem całą noc i ze zdumieniem odkrył, że to pogardzany przez niego Mikołaj wrzuca po raz trzeci pieniądze przez okno. Podziękował mu zawstydzony i postanowił zmienić swoje życie na zgodne z przykazaniami.

 Do dnia dzisiejszego jest to cudowne święto, na które czekają zarówno młodzi jak i starsi wiekiem.

Ewa Michałowska – Walkiewicz