FESTIWAL CHLEBÓW ŚWIATA

 

INFORMACJE O CHLEBIE

„Chleby przaśne, i placki przaśne z oliwą, i kołacze przaśne…”

od prymitywnej bryi do piekarniczych cudeniek smakowych z całego świata i z kosmosu

Ten cytat to smakowita zapowiedź tego, co świat – korzystając z wiedzy i zdobyczy praojców – oferuje w zakresie piekarniczych osiągnięć lub tradycyjnych receptur.

To odwołanie się do biblijnego fragmentu („I chleby przaśne, i placki przaśne z oliwą, i kołacze przaśne…” – Pięcioksięg Mojżeszowy, Księga Wyjścia 29) celowo otrzymało wielokropek; gościnność żydowska, wyrażająca się mnogością chlebów z najprzedniejszej mąki, pieczonych specjalnie dla przybyłych mężów, ma swoje rozmaite wariacje w różnych kręgach kulturowych.
Wszędzie jednak chleb był pierwszym i najoczywistszym posiłkiem na powitanie gości. Miał odżywić, wyrazić uczucia wspólnotowe i zadowolić smakowo.

Czytając o chlebach wypiekanych na różnych kontynentach, trzeba, poza historią, poczuć geografię. Bez odrobiny wiedzy i intuicji, trudno będzie zrozumieć, dlaczego chleb ryżowy z mąki ryżowej jest istotnym produktem kuchni japońskiej czy innych krajów azjatyckich.
Oprócz historii i geografii, niebagatelną rolę chleb odgrywa też świadomości makroekonomicznej. Z analizy gospodarki świata przecież wprost wynika, że zawsze będzie „chleb bogatych” i „chleb biednych”.

Będzie też tak, jak w centralnej i zachodniej części Rumunii, w wioskach zwłaszcza, gdzie ziemniaki są tanie, że chleb ziemniaczany jest podstawą posiłku.

W innych miejscach natomiast, np. w krajach wysoko rozwiniętych, asortyment piekarniczy jest tak obszerny, iż nie sposób wyliczyć wszystkich mąk i chlebowych produktów.
Przeglądając informacje dotyczące chlebów świata, poza indeksem nazw, rodzajów stosowanych mąk, z których wytwarzane są produkty chlebowe oraz lakonicznych opisów obróbki tych produktów, proszę nie liczyć na piekarskie przepisy. Opracowanie takich szczegółowych receptur nie miało być celem tego wydawnictwa. Celem zaś niezawodnie towarzyszącym – jest bliższa znajomość „chleba naszego powszedniego” i tego spoza „naszego” kręgu kulturowego – „chleba naszego globalnego”. By poczuć wspólnotę i gościnność, i walory smakowe, a nawet sakralny wymiar tej nadzwyczaj powszedniej strawy.


Zapraszamy do odwiedzenia Festiwalu Chlebów Świata.

http://chlebyswiata.pl/