Gregory Ako o wyborach w Chicago 2011

Rahm Emanuel z 55% poparciem został burmistrzem Chicago w pierwszej turze wyborów.

Ex-prezydencki doradca z ponad 55% poparciem wyborców zwyciężył już w pierwszej turze wyborów na burmistrza Chicago. To polityczny majstersztyk kampanii wyborczej Rahma Emanuela. W wyścigu o stanowisko majora miasta zebrał 55,2 proc. tzn. 321.773 głosów. Chicago to trzecie, co do wielkości miasto w USA, które w 2010 r. liczyło 2.695.598 mieszkańców. W następnej kolejności w walce o stanowisko burmistrza Chicago uplasowali się Gery Chico 24,0% z 139.635 głosami, Miguel del Valle 9,3% – 54.081, Carol Moseley Braun 9,0% – 52.180.

Udział w wyborczym wyścigu potwierdziło 41,6 proc. uprawnionych do głosowania. Największy udział w głosowaniu stanowiła rasa czarna 32,4 proc., następni byli biali 31,7 proc., Hiszpanie 28,9 proc. i Azjaci 5,4 proc.

Autor rozmawia z Rahmem Emanuelem na dwa dni przed wyborami na burmistrza Chicago

Dzień wyborów na burmistrza Chicago stał się historycznym wydarzeniem, bowiem po 22 latach rządów burmistrza Richard M. Daleya i 21 latach wcześniejszych rządów jego ojca Richarda Josepha Daleya (od 1955 do 1976 r.) zaczyna się nowa era i czas na zmiany zasiedziałej biurokracji.

Rahm Emanuel to pierwszy burmistrz w historii Chicago żydowskiego pochodzenia. Wielki polityczny wojownik, który zwyciężył w 40-tu (spośród 50-u) Okręgach naszego miasta. Wygrał także w 50 proc. Okręgach dzięki głosom populacji Afryko-Amerykanów, którym w szczególności zawdzięcza ponad 55 procentowy wynik wyborów w pierwszej turze.

Głosy latynoskich kandydatów Gery Chico i Miguel del Valle podzieliły się a kandydatka czarnej społeczności Carol Moseley Braun okazała się osobą nietrafiającą do politycznych gustów Afryko-Amerykanów. Wygrana Rahma Emanuela to wielkie zwycięstwo po wielu utrudnieniach ze strony opozycji i zaciekłej walki o miejsce na wyborczym balotażu.

Gregory Ako na spotkaniu z Gery Chico kandydatem na burmistrza;

Polonia oczywiście ponownie przegrała swoje 5 minut w wielkiej polityce, cicho popierając Gery Chico. Błędy wynikają z braku politycznej wyobraźni i niskiego zainteresowania kampanią wyborczą. Wydaje mi się że jeśli by Polonia poszła do wyborczych urn to Rahm Emanuel mógłby przegrać. To może i lepiej, że nie głosowali. Z diaspory naszej głosuje ok. 4 proc Amerykanów polskiego pochodzenia.

Wygrana Rahma w pełni mnie osobiście zadowala i rokuje nadzieję na skuteczne rządzenie tak ogromną aglomeracją. Po poprzedniku Rahm przejmuje ponad $600 milionowy deficyt w budżecie miasta. Rahm Emanuel to były kongresmen z najliczniej zamieszkałego przez Polaków Okręgu 5-go w stanie Illinois. We wtorek wieczorem byłem w sztabie Rahma Emanuela na celebrowaniu wyborczego zwycięstwa. Była to wielka gala, na której nie zabrakło popierających kandydaturę Rahma kongresmenki Jan Schakowski z 9-go Okręgu, kongresmana Mike,a Quigley,a z 5-go Okregu, sekretarza stanowego z Illinois Jesse White,a a także był obecny najbliższy doradca prezydenta Obamy David Axelrod.

Celebrowanie zwycięstwa burmistrza Rahma Emanuela w wyborczy wieczór

W lokalnych wyborach zmagali się w wyborczym wyścigu radni. Na kilka stanowisk radnych, spośród 50-ciu chicagowskich Okręgów startowali Amerykanie polskiego pochodzenia.

Wynik był oczywisty do przewidzenia, ciężko jest w lokalnych wyborach wygrać z marszu z małym budżetem i bez politycznej koalicji. Ja oczywiście byłem bardzo aktywny w kampanii wyborczej, bo to moje hobby i

przyjemność uczestnictwa w politycznych wydarzeniach w USA.

– (na zdjęciu od lewej) Gregory Akko, radny z 30-ego (75,2% głosów) – wyborczy pewniak Ariel Reboyras i Casey Chlebek były prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej na Stan Illinois. Radny Reboyras to przyjaciel Polonii; z kandydatem na radnego Johnem Areną pomagali w przygotowaniu uroczystości nadania ulicy imienia Lecha Kaczyńskiego w Chicago;

spotkanie z Johnem Garrido (32,5%) kandydatem na radnego w 45-tym Okręgu; będzie druga runda z Johnem Areną (22,6%). W tym Okręgu startowała w politycznych zmaganiach Anna Klocek, która uzyskała 7,5% poparcie, zajmując 5 miejsce. Będę pomagał Johnowi w jego zmaganiach w drugiej rundzie, bo to bardzo przyjazny i kompetentny polityk, a żonę ma warszawiankę – Anię Bielicką;

 

 

Gregory Akko, Chicago, USA, 24 lutego 2011 r.