Historia naczyń kuchennych

Polish News na wycieczce

Redakcja Polish News wybrała się do Jędrzejowa, aby w tamtejszym muzeum przyjrzeć się bliżej historii naczyń kuchennych, bez których we współczesnym świecie nie wyobrażamy sobie życia.

10000 lat p.n.e.

Początki garncarstwa sięgają 10000 lat p.n.e. Wówczas to w Japonii zaczęto wyrabiać właśnie pierwsze naczynia gliniane. Rzadko z nich jadano, raczej służyły one do przechowywania pokarmów. Ważne jest też, jak wykonywano owe precjoza kuchenne. W kawałku gliny po prostu kciukami wydrążano otwory, a nadawano im odpowiednią formę i kształt gładząc je mokrymi rękoma ciągle podnosząc za najwęższą część w górę. Maczano następnie te naczynia w słodkim mleku sądząc, że w ten sposób nada im się połysku.

Z glinianych wałków

Niekiedy też zwijano wałki gliny w spiralę, aby w ten sposób równomiernie stworzyć ściany garnka lub innego naczynia. W 3250 roku p.n.e. w Mezopotamii zaczęto wyrabiać garnki bardziej równomierne, ponieważ do tego używano już koła garncarskiego. Dzięki temu właśnie, garnki robiły się symetrycznie, gładkie i posiadały bardziej wyszukany kształt od potocznie znanego ówczesnym ludom. Koło garncarskie dotarło do Polski około 300 roku p.n.e. wraz z ludem celtyckim.

Naczynia płaskie

Jednak nie tylko garnki wytwarzano wiele lat temu. Oprócz nich, bardzo użytecznymi były naczynia płaskie, na które kładziono chleb lub ugotowane warzywa. Naród żydowski w swoich domach, posiadał zawsze spory zestaw naczyń. Mieli oni dla przykładu meyham, czyli po prostu naczynie do podgrzewania wody o szerokiej szyjce. Kolejnym naczyniem był ilpas służący do duszenia potraw zwane w Polsce gęsiarką. Natomiast kederah, jest to naczynie potrzebne do gotowania zup nie posiadające pokrywki. Żydzi posiadali też w swoich kuchniach patelnię zwaną potocznie teganon. Podczas świąt na żydowskich stołach u bardziej zamożnych rodzin znana była piękna i bardzo duża patera zwana iskutlą.

W USA

W Stanach Zjednoczonych a także i w Polsce, w dziewiętnastym stuleciu, gospodynie domowe mogły poszczycić się zawsze sporym zestawem naczyń kuchennych. W ówczesnych kuchniach były nawet na ich wyposażeniu takie naczynia, które używane były tylko raz do roku. Ale każda pani domu się nimi szczyciła, ze je po prostu posiada. Były to na przykład jajcownice ustawiane tylko na wielkanocny stół, a także podchlebniki służące na ułożenie na nich wigilijnego opłatka.

Dziewiętnaste stulecie

W XIX wieku nastąpił przełom w historii naczyń kuchennych. W tym właśnie okresie zaczęto je produkować na masową skalę. Zatem niektóre naczynia tak potrzebne w gospodarstwie domowym, trafiały do wszystkich ich potrzebujących rodzin, nawet do tych ubogich.

Redakcja Polish News trafiła do domu pani Jadwigi Kaniowej- Dmoch z Jędrzejowa, która uraczyła nas winem z tak zwanego gąsiora sitoka, w którym to naczyniu nastawia się owy trunek i przecedza metodami zaczerpniętymi z XIX wieku.

Ewa Michałowska -Walkiewicz