Jesienne święta Słowian

Jesienne święta Słowian

Kalendarz słowiańskich obrzędów

Kalendarz Słowian bardzo odbiegał od tego kalendarza, który jest nam znany dzisiaj. Nasi słowiańscy przodkowie czas i zmianę pór roku, opierali o wschody i zachody słońca, księżyca, a także na obserwacji przyrody. Redakcja Polish News, wybrała się do Świętej Katarzyny, by tam u stóp Gołoborza powrócić w lata pradawnych Słowian.

Opowieści o obrządkach słowiańskich
Przewodnik po Górach Świętokrzyskich Jan Nalepak, opowiadał nam o tych obrządkach słowiańskich, które właśnie ten lud odprawiał w momencie zbliżającej się jesieni. Ponieważ pierwsi mieszkańcy Gołoborza i okolic z naturą byli za pan brat, potrafili oni wyczytać z niej prognozę pogody nie tylko na dzień następny, ale nawet na kolejne miesiące. Jak zatem nie trudno się domyśleć, rok słowiański był pełen obrzędów i świąt, w których to oddawano cześć i chwałę pogańskim bogom i duchom opiekuńczym.

Bóstwa-Przydrożne

Obyczaje i rytuały
Wszelkie obyczaje słowiańskie oczywiście zaczynały się wiosną, gdy wszystko budziło się do życia. Kończyły się one w miesiącu w lutym, kiedy to powolutku przyroda znów ożywała. Najważniejszym sezonem jak nie trudno się domyśleć było lato. Był to rzecz jasna czas żniw oraz wielu rytuałów, polegających na dziękowaniu bogom za plony. To od niego upływający czas, liczono „latami”, a zakończenie starego roku nazywano „nowoleciem”.

Perunica Jesienna

Ostatnie święto na cześć błyskawicy i gromu, które jak wierzyli Słowianie „zasypiają” na zimę, nosiło nazwę Perunicy. Układano podczas trwania tego święta zebrane kwiaty typu nawłoć i adamiec, wzdłuż największej ulinki w osadzie. Kobiety wówczas tańczyły i raz po raz skłaniały się aż do ziemi, dziękujac Perunicy, że w to lato nie trafiła ona piorunem w ich gospodarstwo.

Rodzanice
W połowie września, podczas święta Rodzanic, modlono się do bóstw sprawujących opiekę nad niemowlętami. Proszono je zawsze o szczęśliwy poród i zdrowie dla rodziny. Do Rodzanic zanoszono też modlitwy o pomyślny przychówek w obejściach gospodarskich. Składano wówczas Rodzenicom w ofierze mleko kwaszone do, którego wsypywano mąkę.

Jesienny Strzybóg

Modły zanoszono także do bóstwa Strzyboga o dobrą pogodę, a przede wszystkim o to aby nie było na jesieni wiatrów i nawałnic, które niekiedy bardzo niszczyły całe obejścia gospodarskie. Każda wioska posiadała wyrzeźbioną figurę Strzyboga, którą podczas tych obrzędów wystawiano na dwór i raz po raz, każdy który obok tej figury przechodził musiał się przed nią skłonić.

Redakcja Polish News, bardzo dziękuje panu Janowi za ciekawe opowieści i towarzyszenie w wyprawie do Świętej Katarzyny.

Ewa Michałowska- Walkiewicz