KGHM oficjalnie właścicielem kanadyjskiej Quadry i należących do niej złóż surowców w Kanadzie, USA i Chile. – To daje KGHM bardzo długą perspektywę bycia firmą konkurencyjną – mówi prezes koncernu Herbert Wirth.
Władze KGHM zapewniają, że to początek nowej ery w rozwoju spółki.
– Po 50 latach mamy dziś nowe otwarcie. KGHM staje się firmą globalną, firmą, która działa na rzecz bezpieczeństwa surowcowego. To jest bardzo istotne w dzisiejszych czasach, kiedy coraz nowsze urządzenia potrzebują coraz lepszych metali. W tym KGHM chce się specjalizować – wyjaśnia Herbert Wirth, prezes KGHM Polska Miedź.
Wartość transakcji, którą KGHM sfinansował ze środków własnych, wyniosła 2,9 mld dolarów kanadyjskich, czyli ponad 9 mld zł. Dzięki złożom Quadry KGHM zwiększy w tym roku produkcję o 100 tys. ton miedzi, czyli o 25 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. Docelowo produkcja miedzi ma wynosić ok. 700 tys. ton rocznie. Spółka zakłada, że w ciągu najbliższych kilku lat średni koszt produkcji spadnie o 1/5.
– To aktywo, które nabyliśmy, jest dla nas bardzo atrakcyjne. Wbrew różnym opiniom. Daje to KGHM bardzo długą perspektywę bycia firmą konkurencyjną, ale też firmą multimetalową, czyli nie tylko miedź i srebro, ale również molibden, nikiel, platynowce i złoto, w dodatku od razu w wymiarze 10,5 tony rocznie – wymienia Herbert Wirth.
Przejęta spółka zmieni nazwę na KGHM International. Na stanowisku pozostanie prezes Quadry Paul Blythe, a w skład Komitetu Wykonawczego z ramienia KGHM wejdą 2 osoby. Polska Miedź będzie mieć większość w Radzie Dyrektorów nowej spółki. W ciągu kilku lat KGHM International zamierza wejść na kanadyjską giełdę.
Newseria.pl