Polish Women in Business (klub PWB) zorganizował w ubiegły weekend (22 i 23 czerwca ) dwudniowy wyjazd do miejscowości Lawrence w Michigan, gdzie znajduje się piękny ośrodek wypoczynkowy ”Marianville”. Ten malowniczy ośrodek należy do polonijnego biznesmena pana Mariana Szymanskiego – stąd ta nazwa.
Było to już drugie z kolei letnie spotkanie członkiń PWB, które miało na celu spędzenie wspólnego czasu z rodzinami na łonie natury, połączone z Piknikiem.
Podczas tego dwudniowego pobytu w Michigan, dołączyły do nas również panie nie zrzeszone w PWB, które przyjechały na zaproszenie znajomych. Była z nami także, wraz z rodziną, Sofia Mikolyash , prezes Ukraińskiego Klubu Kobiet Biznesu, która jest właścicielką restauracji i przygotowała dla nas przepyszne dania.
Oprócz dobrego jedzonka, które smakowało wyśmienicie na swieżym powietrzu, czas był wypełniony przeróżnymi atrakcjami, które oferuje ośrodek.
Aby przybliżyć dzieciom znaczenie Nocy Swiętojańskiej i przepiękną starą tradycję puszczania wianków na wodę, przygotowałyśmy wianki dla wszystkich i przy akompaniamencie gitary i śpiewu pod przewodnictwem pani Miry Szabli udałyśmy się nad pobliską rzekę w malowniczym korowodzie.
Sobotni wieczór zakończył się wspólnym ogniskiem, na którym piekliśmy kiełbaski i ziemniaki. Były też śpiewy i ciekawe rozmowy. Dzieci były zachwycone.
W oczekiwaniu na rozpalenie ogniska. Na gitarze gra dla nas Mira Szabla
Mariola, Aneta, Sylvia i Alina
Synek Ani, najmlodszym uczestnikiem sobotniego ogniska
Ten dwudniowy wspólny pobyt zaowocował wieloma ciekawymi znajomościami, lepszym wzajemnym poznaniem się i promocją naszej organizacji PWB.
Poniżej kilka wypowiedzi uczestniczek weekendowego wypadu do „Marianville”
„Pojechaliśmy z moim mężem w sobotę aby spotkać się z naszą grupą PWB , i byliśmy zaledwie kilka godzin, ale to nam wystarczyło. Byliśmy zauroczeni miejscem (Marianville), fajną atmosferą panującą w gronie koleżnek i ich rodzin. Trudno nie wspomnieć o pysznych przekąskach. Wkrótce się tam wybieramy”
Marta i Andrzej Róg
Komentarz JULKI LISIECKIEJ lat 8, córeczki naszej wice prezes , Sylvii Lisieckiej.
Sylvia mówi: Gdy dojechałyśmy na miejsce wysiadając z samochodu moja Julka powiedziała: „Mamo DZIEKUJĘ , że tutaj przyjechałyśmy – jak to dobrze że jesteś w PWB (ha… ha… mam świadków na jej słowa). NIC DODAĆ NIC UJĄĆ :))
Kolejny komentarz członkini PWB.
„Jak się tylko dowiedziałam, że organizacja nasza PWB organizuje wyjazd na rodzinny piknik, podjęłam decyzję właściwie chyba natychmiastową, że wraz z rodziną pojedzimy wypocząć oraz zaczerpnąć świeżego powietrza w Michigan.
Każdego lata wybieramy się nad wodę na weekendowe wypady ale jakoś jak do tej pory nie mieliśmy okazji być w Michigan i to jeszcze w tak pięknym miejscu :)) Moje wrażenia są wspaniałe, spedzając mile czas w gronie rodzinnym oraz w gronie naszych dziewczyn z rodzinami, nasycając się pięknem przyrody i sprzyjającej nam pogody… So to cudowne wspomnienia weekendowe zaliczające się do jtych, które bedą towarzyszyć mi przez długi czas…”
Aneta Szulakiewicz
Kolejna wypowiedź
„Wspaniała atmosfera, miło spędzony czas, z dala od codziennych spraw i obowiązków. Każdy mógł tam znaleźć coś dla siebie, zarówno dzieci, jak i dorośli, ci ktorzy przyjechali z rodzinami i ci którzy byli tam sami, a także osoby które lubią aktywny wypoczynek oraz takie, które wolą po prostu odpocząć, odetchnąć swieżym powietrzem. Mam nadzieję, że z tym zapałem, jeszcze w tym roku uda nam się zorganizować kolejny wspólny wyjazd”.
Alina Mikołajczyk
Opracowała Krystyna Teller – członkini PWB
Zdjecia: Teller, Lisiecka i dziękujemy innym paniom za podzielenie się swoimi zdjęciami.
Informacje na temat organizacji: