Miesiąc Patrioty Polaka

Patrioci

 

 

 

    Na naszych polskich ziemiach, bezprawnie zagarniętych przez złowieszcze pazury dwugłowego orła, w XVIII wieku Rosjanie zakładali szkoły, w których jedynie w swoim języku prowadzili zajęcia edukacyjne dla najmłodszych Polaków. Dzieci, które od lat uczone były modlitwy i historii własnego narodu w języku polskim, ciężko przyswajały sobie język tyrana. Po zakończeniu toku nauki w takiej niezdrowej dla polskiego serca szkole, dzieci powracające do domów, prowadziły ze sobą rozmowy posługując się ukochaną mową ojczystą, która przywracała im sens życia i polskie wartości.

 

Patrioci

   Terror kozackich namiestników cara, jarzmo niewoli, które pozbawiało Polaków ojczystego gniazda, stawał się tyranią dla tego, komu bliskie było słowo Polska. Chociaż nie było jej na mapie politycznej świata, to zagnieżdżona była ona w każdym polskim sercu i żadna władza, nie potrafiła jej stamtąd usunąć. Polacy, którzy brzydzili się wszelkim złem, wypływającym z czasów naszej niewoli narodowej, swoje wielkie uczucia patriotyczne wylewali na karty poezji i narodowej muzyki. Uczucia patriotyczne, głęboko wryły się w nasze serca, gdy nastały czasy źle pojmowanej wolności narodowej, nacechowanej kłamstwem i ludzką pogardą. Gdy nastał czas pokoju po drugiej wojnie światowej, w którym na dobre zagnieździła się w Polsce władza komunistyczna, co o niektórych można było powiedzieć zdrajcy, polskości i polskiego orła.

 

   Jak wiemy największym dziełem dla każdego Polaka i chrześcijanina jest Biblia. Posiadanie przez dane państwo przekładu biblijnego w rodzimym języku, podnosi wartość danego kraju, a księga ta staje się bliższa sercu czytających ją rodaków. Czwarta żona króla Władysława Jagiełły, Zofia Holszańska, posiadała pierwszy w dziejach języka polskiego przekład biblijny. Jej sławna biblia zwana, biblią królowej Zofii, jest jednym z pierwszych zapisków literackich w języku polskim. Odwołując się do słów poety Czesława Miłosza, który w swoich dziełach mówi nam,… że tyle w Polaku kultury, ile miłości do ojczyzny i do domu ojców…rozumiemy, że wartość tradycji narodowych droga jest sercu Polaka Patrioty.

 

   Wiemy jak dla każdego człowieka ważnym jest dom rodzinny i język, w jakim wzrastał, w jakim odmawiał codzienną modlitwę, w jakim rozmawiał z matką i przyjacielem. Gdy znaczenie wartości mowy polskiej zakwitnie w sercu każdego Polaka, który będzie je pielęgnował przekazując ten majestat pokoleniom przyszłym, będzie nazwany przez kolejnych mieszkańców polskiej ziemi wielkim patriotą i wielkim człowiekiem. Polskość powinna mieć swój początek w domu rodzinnym, w którym mówi się o bohaterach narodowych, o wielkości i znaczeniu państwa, w którym przyszło żyć naszym przodkom, którzy przyczynili się do wzrostu znaczenia naszej ojczyzny na arenie międzynarodowej.

 

   Cytując w tym miejscu słowa starej, polskiej pieśni narodowej, wiemy jak ważnym dla nas jest dom rodzinny, w którym do wielkiej rangi rozrósł się nasz patriotyzm, zbudowany na mowie polskiej…Ojcowski dom, to istny skarb dar Ojca Niebieskiego i chodź byś przeszedł cały świat nie znajdziesz piękniejszego…Dom rodzinny, to nasz polski Panteon mowy ojczystej, miłości do polskiej literatury i wszystkiego tego, co narodowe. W nim nabieramy wartości prawdziwego Polaka, którymi będziemy mogli się dzielić z każdym, kto jest głody i spragniony słowa POLSKA. Naszym wielkim pisarzem, który nade wszystko ukochał historię Polski, był Henryk Sienkiewicz. Pisał on ku pokrzepieniu serc, gdy Polski nie było na mapie politycznej świata, ale znalazła się ona w sercach każdego Polaka, borykającego się z jarzmem zaborów.

 

   Nie jest sztukmistrzem słowa ten, kto dużo mówi, ale ten, kto mowy ojczystej używa w należyty sposób z pełnym szacunkiem dla niej. Wartość mowy polskiej wzrosła do niebotycznych rozmiarów, gdy rozszalały się zabory na naszych nadwiślańskich ziemiach. Brak jej w urzędach i szkołach, spowodował szczególną tęsknotę do niej. Jedynym miejscem, w którym można było porozumiewać się mową ojczystą był dom rodzinny. Jak mówił w swoich utworach Jan Kasprowicz…Tyle szacunku do domu ojczystego ile miłości do mowy ojczystej, bo tylko w domu nim gadasz…Nie mieni się prawdziwym Polakiem ten, kto dużo mówi w ojczystym języku. Polakiem jest ten, kto w poprawny sposób używa polskiej mowy i odwołuje się w niej do minionych epok, które czyniły z naszej ojczyzny Wielką Panią.

 

   W naszej przeszłości, narodowej na piedestał wychodziła zawsze ojczyzna, a tuż za nią polski rycerz, który bronił jej granic i wytyczał drogę sprawiedliwości… U Elizejskich stoi bram polski rycerz, on ten sam, za zbroję ma uczciwość własną i honor, honor ma ten sam…Polskość, to nasza moc narodowa, której nigdy nie wstydzimy się, która sama wychodzi nam na usta, gdy śpiewamy słowa Mazurka Dąbrowskiego, lub Warszawianki. Patriotyzm, to miłość do tego co polskie, do tego co nasze rodzime i narodowe, które świadczy o naszym rycerstwie i odwadze.

 

  Czytając literaturę polską, budujemy potężny fundament pod narodowe podwaliny, na których spocznie nasz patriotyzm. Literatura narodowa i rodzima kultura, to dwa nieodłączne motywy naszej narodowości wywodzące się z korzeni Piastów i Jagiellonów. To nasza potęga, która dodaje nam sił, aby zmagać się z mocami zła, które w okrutny sposób obeszło się z nami w wieku XVIII, a które swoje odrodzenie znalazło tuż po drugiej wojnie światowej. Nie zapominajmy o tym co polskie, abyśmy zawsze i wszędzie byli Polakami.

 

EWA MICHAŁOWSKA WALKIEWICZ