Wciąż wabi urodą. Dla turystów jest nie do przecenienia. Można tu wracać wielokrotnie a Paryż się nie znudzi. Nie zabraknie miejsc, na które chciałoby się zerknąć, bo intrygują i takich, które – bez intrygi nawet – ale rozkochują swą paryska magią.
Cóż, ten piękny Paryż ostatnio nie jest polecany jako miejsce do kontemplacyjnych spacerów. Najlepiej w ogóle nie spacerować. Francuska stolica, zwłaszcza w swej północnej części, ma rekordowe zanieczyszczenie powietrza. Według meteorologów, stan takiego zanieczyszczenia nie jest tylko tymczasowy – może on trwać, psując radość włóczenia się po rozświetlonym bożonarodzeniowymi lampkami mieście.
Stan zanieczyszczenia jest na tyle niepokojący, iż policja na rogatkach ulic przeprowadza kontrole samochodów pod kątem ilości wydalanych spalin. Najbardziej napiętnuje się właścicieli aut z silnikiem diesla, te bowiem samochody wydalają do atmosfery najwięcej szkodliwych cząsteczek.
Poza skutkami wzmożonej dieslowej motoryzacji, na aktualny stan rzeczy wpływ mają także zakłady przemysłowe posadowione na obrzeżach miasta, spalarnie śmieci oraz modne ostatnio ogrzewanie domów drewnem.
Inną przyczyną jest pogoda. Atmosferyczny wyż, mroźne bezwietrzne powietrze zatrzymują „czapę” zanieczyszczeń nad Paryżem.
Lekarze odradzają Paryż – paryżanom i turystom. Ale dla amatorów tej europejskiej stolicy elegancji smog nie jest w stanie przyćmić jej powabu.