Z nastaniem Nowego Roku, Polacy od wieków wyprawiali sute uczty i organizowali huczne bale, by przywitać ze wszelkimi splendorami nastanie nowego czasu, kojarzącego się wszystkim, z dobrobytem i szczęściem. Okres ten, łączył się zawsze z magią, toteż w niektórych regionach naszego kraju, oddawano się zaklęciom i rytuałom.
Z gęsim puchem
W okolicach Nowego Targu i Zakopanego, górale uskuteczniali z nastaniem Nowego Roku, tak zwany rytuał ulotny. Brali oni wówczas do woreczków lnianych puch gęsi, na który kładli karteczki, na których wypisywali wszelkie złe zdarzenia oraz choroby. Następnie wypuszczano puch w kierunku wiejącego wiatru, który zabierał ze sobą karteczki z wszelkim złem świata. Sądzono bowiem, że rytuał ten, pomoże wszystkim mieszkańcom polskich gór, zachować szczęście i długotrwałe zdrowie.
Karnawał w rezydencji Odrowążów
Foto: www.manorhouse.pl
W Chlewiskach, małej miejscowości województwa mazowieckiego, znana jest wszystkim rezydencja rodu Odrowążów. Ród ten wsławił się w walkach z najazdami ze strony Prusów Książęcych, Krzyżaków oraz Turków. Z nastaniem Nowego Roku, najstarszy z rodu Jacek, organizował wielkie bale, na których gromadziła się cała okoliczna magnateria. Zabawy te połączone były z biesiadami, zakrapianymi mocną okowitą. Aby też i okoliczni chłopi mieli trochę radości w tym niezwykłym czasie, kiedy to rok stary ustępuje nowemu, na dziedzińcach rezydencjalnych urządzano poczęstunki dla chłopów i biedoty. Matkom, które posiadały w swoich domach dzieci, dawano pieczone baby z rodzynkami, kołacze makowe oraz słodkie buły marcepanowe.
Gdy bił dwunastą stary zegar
Wielką uroczystością podczas wszystkich balów noworocznych, było wsłuchiwanie się w bicie godziny dwunastej przez stary zegar, stojący w salonie. Każdy wierzył wówczas, że zegar ten wybija szczęśliwe godziny noworoczne, dające wszystkim ukojenie i nadzieję na lepsze jutro.
Stare szafy pokojowe
W okolicach Opola i Wrocławia, znany jest po dziś dzień zwyczaj wpisywania smutków, do starych szaf pokojowych. Polegał on na wypisywaniu na kartach złych rzeczy, których nikt by nie chciał przeżyć w Nowym Roku. Następnie kartki te wrzucano do starej szafy, w której jak sądzono śpi złe licho. Z wybiciem godziny dwunastej w nocy, kartki te wyjmowano z szafy i uroczyście spalano.
Z nastaniem Nowego Roku, wszyscy odurzeni są niekończącą się nadzieją na lepsze jutro. Wszyscy oczekują spełniania marzeń, zdrowia i szczęścia. Zatem niech te nadzieje ujrzą swoje spełnienie, nie tylko w tym magicznym czasie kiedy to nadchodzi Nowy Rok.
Ewa Michałowska – Walkiewicz
[email protected]
Pierwsza fotografia przedstawiająca Kroscieńko, a źródło: http://www.sylwesteroferty.pl/