Polska Konstytucja

Constitution

Constitution

Dla nas Polaków żyjących na obczyźnie to kolejna Parada  pamiętnej Konstytucji 3-go Maja. Paradę po raz kolejny organizuje Związek Klubów Polskich w ścisłej współpracy ze Związkiem Narodowym Polskim i Kongresem Polonii Amerykańskiej. Całokształtem tej uroczystości zajmuje się Komitet Parady.

Od wielu lat jest to największa polska manifestacja, w której 500 tysięcy ludzi daje dowód pamięci tej chlubnej karcie  dziejów naszej ojczyzny.
Każdy następny rok czyni ją piękniejszą, potężniejszą. Wszystkie narodowości nam jej zazdroszczą! Manifestacja ta ma charakter patriotyczny, jedna i łączy wszystkie organizacje, kluby, stowarzyszenia . Jest gammą wielu pokoleń.
Biorą w niej udział kombatanci i najmłodsza szkolna dziatwa, szkoły, kluby sportowe, reprezentanci władz miejskich, stanowych, federalnych. Widoczna jest jedność i siła Polonii!

parada

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Po pamiętnym I rozbiorze Polski w 1772r. Prusy, Austria i Rosja wysłały swe armie do Polski. Panujący wówczas Stanisław August odwoływał się do różnych mocarstw by nie dopuścić do tak ogromnego gwałtu .Niestety bez sukcesu. Kiedy grożono mu  kolejnymi zaborami, jeśli nie zwoła sejmu do zatwierdzenia rozbioru – uleg , zwołując sejm  19 kwietnia 1773 r., na który przybyło tylko 102 posłów! Wszyscy bowiem wiedzieli jaki jest pretekst jego zwołania.

Na czele sejmu stanęli ludzie nieuczciwi – jak jego marszałek Roman Poniński. Człowiek bez zasad, który za pieniądze gotów był dopuszczać się najhaniebniejszych czynów.
Honor sejmu i całego narodu ratowało zaledwie kilku posłów. Wśród nich: Tadeusz  Rejtan. Ten przez dni parę nie dopuszczał do normalnej pracy sejmu tłumacząc, perswadując  i uświadamiając – czym jest dla Polski akceptacja tegoż rozbioru.
Gdy mu już tchu i głosu zabrakło – położył się na progu sali sejmowej broniąc  do niej dostępu. Sejm podpisał jednak rozbiór, a w ślad  za nim podpisał i Król z nadzieją ocalenia reszty kraju.

Sejm rozbiorowy wyznaczył delegację z Romanem Ponińskim na czele-/dziś zwaną rządem/ ,która przez 2 lata rządziła państwem. W haniebny sposób rozdawała urzędy, wzbogacając „swoich”, grabiła pieniądze państwowe.
 /Tak to przecież dobrze znamy z ostatnich dziesięcioleci…/
Wymieniony wyżej zdrajca – Roman Poniński , przetrwoniwszy wszystkie pieniądze – zmarł w ostatniej  nędzy w Warszawie w domu swego sługi!

Dalsze lata po I rozbiorze to czas rozkwitu i podnoszenia się narodu polskiego .Młodzież kształcąca się w szkołach nabywała wyobraźni o potrzebach Polski.
Wielu pisarzy kształciło naród swymi dziełami. Zakwitła literatura.
Kiedy w 1788 zebrał się sejm – domagano się wielkich zmian.
Sejm trwał 4 lata, podzielony na 3 ugrupowania:
Stronnictwo patriotyczne,
Stronnictwo pośrednie,
Stronnictwo hetmańskie.

Pod koniec 1790 roku sejm przyjął najgłówniejsze
punkty przyszłej konstytucji. Prorosyjskie stronnictwo hetmańskie straszyło posłów Rosją i powstrzymywało od przyśpieszenia i zakończenia prac nad konstytucją.
Wtedy Król w porozumieniu z przywódcami stronnictwa patriotycznego zajął się w tajemnicy ułożeniem konstytucji. Obrady odbywały się w nocy. Pomagali mu w tym:
Stanisław Małachowski,Hugo Kołłątaj, Linowski, Lanckoroński.

 

sejm

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Jan Matejko- Muzeum Narodowe

Konstytucja 3 Maja. Sejm Czteroletni. Siedzą: Stanisław Staszic i Andrzej Zamojski, wielki kanclerz koronny. W srodku stoi Hugo Kołłątaj, z prawej Adam Kazimierz Czartoryski.

Zaplanowano, że gdy znaczna część posłów przeciwnych konstytucji rozjedzie się z
Warszawy – na sejmie odczyta się gotową konstytucję i natychmiast się ją przyjmie.
Na wykonanie tego planu wyznaczono dzień 5 maja.
Gdy plany te wyszły na jaw przyśpieszono to wydarzenie. W dniu 3 maja 1791 roku- dniu dla nas Polaków pamiętnym – odczytano nową konstytucję i pomimo oporów przyjęto ja natychmiast.Pod wpływem ogromnego zapału , uniesienia i troski król, senat, sejm i tłumy ludu udali się następnie do katedry św. Jana i złożyli przysięgę na nową konstytucję.

Warszawa

Obejmowała ona 11 punktów.
W pierwszym uznawała religię katolicką za panującą, dając równocześnie wolność wszelkim innym wyznaniom.
Nie tylko w Polsce ale i za granicą uchwalenie tej konstytucji budziło podziw
i uznanie. Wielcy mężowie i różni monarchowie składali narodowi polskiemu gratulacje. Ojciec św. Pius VII zarządził w Rzymie dziękczynne nabożeństwo z powodu naszej polskiej konstytucji. Cesarz austriacki Leopold II nakłaniał króla pruskiego do uznania 3-cio majowej konstytucji.

Po tak radosnym i ważnym wydarzeniu jakim było przyjęcie Konstytucji nastał czas smutku i zguby… Miała ona wielu przeciwników, którzy dla złota zdolni byli swą ojczyznę Rosji sprzedać.
Byli nimi głównie trzej zdrajcy : Szczęsny Potocki, Seweryn Rzewuski i Ksawery Branicki.Udali się do Petersburga prosić carową Katarzynę o pomoc.
Za jej wskazówkami i pod jej protekcją zawiązano konfederację w Targowicy na Ukrainie w maju 1792 r., której celem było zniesienie konstytucji i powrót do dawnego nieładu w Polsce.
Do tej konfederacji przystąpiło dużo ciemnej szlachty…
W wojnie przeciw najeżdżającym na Polskę Moskalom brali udział tacy Polacy jak: książę Józef  Poniatowski, Tadeusz Kościuszko, Eustach Sanduszko, Krasicki.
Zastraszony ogromną przewagą liczebną Moskali król Stanisław August przystąpił do konfederacji targowickiej 23 lipca 1792 r. co z kolei doprowadziło do II rozbioru Polski /1793r/. Nie pomogły dalsze zrywy takich patriotów jak: Tadeusz, Andrzej, Bonawentura Kościuszko. Był to koniec drugiej na świecie Konstytucji.

Dziś po tylu latach- Polska ma jeszcze własną konstytucję.
Są to jednak jej godziny ostatnie!

13 grudnia 2007 roku dokonano haniebnego czynu, którym było podpisanie Konstytucji Europejskiej – Traktatem Lizbońskim  zwanej– celem dezorientacji narodów w tym nie tylko Polaków ale i Francuzów , Holendrów, którzy wcześniej tą konstytucję odrzucili. Pada pytanie: czy choć jeden z polskich polityków przeczytał w całości tą konstytucję!!!
Odpowiedz jest jedna! Nie!

Jako Polak nie ośmielił by się podpisać czegoś co niweczy dążenia naszych ojców i dziadów. Pozbawia nas Polaków suwerenności, samostanowienia, niepodległości. Symbol Polskości – złoty- idzie w kosz tak zajadle ładowany tam przez Donalda Tuska i pana ministra Rostkowskiego  z nabytym polskim obywatelstwem…, który to złoty ochrania nas dziś przed kryzysem, co zresztą potwierdzają nie tylko polscy analitycy, a filar polskości – wiara w Boga jest atakowana, zwalczana.

UE w swej konstytucji nie chce nawet w preambule- umieścić stwierdzenia o katolickich korzeniach Europy! Naród polski został ominięty pozbawiony możliwości wypowiedzenia się w referendum za lub przeciw.

Czwarta władza czyli media hołdują zasadzie, iż 100razy powiedziana nieprawda staje się prawdą ! Prasa ,radio, TV pomagają euro- entuzjastom. Dobrze się dzieje, iż poszerza się w Polsce  grupa „Libertas” broniąca suwerenności Polski – z takimi politykami jak Marek  Jurek, Daniel Pawłowiec  i ojcem sukcesu w Irlandii panem Ganleyem, który obronił Irlandię przed wchłonięciem jej w europejską odhłań.

W perspektywie lat następnych w Stanach Zjednoczonych Europy ma być jeden Prezydent, jeden rząd. Czy na przykład  niemiecki czy francuski minister spraw zagranicznych bronił będzie polskiej racji stanu ???- rodzi się wątpliwość…

Pracownik Brukseli , który nigdy nie był w Polsce podejmował będzie   decyzję o zakazie budowy mostu czy obwodnicy w Rospudzie  czy innej polskiej miejscowości,bowiem tam żyje 50 żab będących pod ochroną bądź też 5 par ptaków tam gniazduje.
O wspólnych  podręcznikach historii dla młodzieży europejskiej   nie wspomnę, bowiem brzmieć ona będzie prawdopodobnie tak jak wiele nazw wystaw czy artykułów o…”Polskich obozach zagłady” !!!/koncentracyjnych/.  

Jaka konstytucja aktualnie w Polsce  obowiązuje  pisać by bez końca!
Na jej podstawie ustala się prawo, które dziś nie ściga lecz broni przestępców! Jest ona jednak własna, Polska.
 Myśl o odpisaniu obcej konstytucji  smuci  każdego myślącego Polaka-prawdziwego Polaka, będącego sercem oddanym ojczyźnie. Są jednak wśród polskich obywateli i tacy, którzy definicji będącej na wymarciu wartości – „patriotyzm” nie znają , bądź są tylko mieszkańcami Polski nie wiążą z Polską swych życiowych planów czy marzeń a Polska jest dla nich jedynie warsztatem do produkcji majątku…Są oni mimo polskiego obywatelstwa tylko „mieszkańcami” naszego kraju.

Dzień 13 grudnia 2008 roku to dzień radości dla wielu osobników „starej” władzy.
Już w dniu wstąpienia Polski do UE –pięć lat temu – trudno było nie zauważyć eksplozji radości panów Kwaśniewskiego, Borowskiego, Tuska, Gieremka i im bliskich, których TVN w momencie finalnym pokazywała już 100 krotnie! Skakali ze szczęścia jak na batucie…
Nie jest nowym stwierdzenie , że karty historii narodu lubią się powtarzać…
To czas oceni do których  wymienionych powyżej bohaterów historia porówna Wałęsę, Mazowieckiego, Buzka, Millera, Kwaśniewskiego, Tuska – naszych  liderów… tak zafascynowanych UE.  Dwa lata temu od przyjęcia obcej konstytucji uchroniła nas  Francja i Holandia. Potem Irlandia z wspomnianym wcześniej panem Ganleyem…

Media polskojęzyczne…czy polskie…? – nieustannie dezorientowały społeczeństwo oziębiając systematycznie patriotyczne apele, nawoływania czy wystąpienia „prawdziwych” Polaków…
Z biegiem czasu świadomość narodowa rosła, a zwłoka z „wciskaniem” nam nowej- nie polskiej konstytucji działała  na naszą korzyść. Radio Maryja i TV Trwam, oraz Nasz Dziennik docierały  do ogromnej rzeszy polskiego społeczeństwa. Krzewiły wśród Polaków miłość do kraju ojczystego , troskę o zachowanie niezależności, własnej konstytucji, własnej waluty!

Dziś działanie Platformy Obywatelskiej zbliżone jest bardzo do poglądów byłego prezydenta Kwaśniewskiego, który w przedwyborczych wypowiedziach grał rolę jej adwokata…
PO dąży do zastopowania demokracji w Polsce i uniemożliwienia rozliczenia ery Kwaśniewskiego. Walczy z rywalami tj.  z PISem , zapominając o sprawach najważniejszych dla obywateli. Dziś w dobie światowego kryzysu wszyscy zgodnie przyznają, że posiadanie własnej złotówki uchroniło nas Polaków przez kryzysowym apogeum. Mimo to, iż widzimy jakie są skutki przyjęcia euro w Słowacji –nasz rząd na siłę wpycha nas w strefę wspólnej waluty, co przyniesie ogromne podwyżki i  tak dziś  trudną sytuację społeczeństwa  jeszcze pogorszy.

Gorliwymi zwolennikami wprowadzenia konstytucji unijnej było i jest SLD i PO. Dla nich patriotyzm należy do przeszłości. Dla nich Polska to interes władzy a nie narodowy…
Pan Tusk pokazał już raz w 1992 r. – wraz z Kwaśniewskim, Rokitą,  Wałęsą –   jak podstawić nogę demokratyzacji /…pamiętna nocna zmiana, Magdalenka, Olszewski-1992 r./. Dawna Unia Wolności – dziś PO , oraz SLD nie chcą dopuścić do naprawy państwa . Media im w tym bardzo pomagają, razi postawa TVN- u…

Pamiętajmy o polskiej, własnej konstytucji !!! Obecną konstytucję  wszyscy myślący Polacy chcieli by  zmienić na nową bazując na tej z 1935 roku.
W innym z artykułów wspominałem o ciosach zadanych nam przez życie w minionych latach. Odejście Jana Pawła II będącego dla nas Polaków drogowskazem, przewodnikiem i trwałą nadzieją, stanowiącego od setek lat największy dar opatrzności dla Polaków.

Cała Polonia w Chicago wraz z  Śp. Prezes E. Moskal od początku do końca przeciwna była integracji Polski z UE- w tym do utraty niepodległości Polski, własnej konstytucji, własnej waluty,  łączeniu się z UE , która nie chce wspomnieć o swoich katolickich korzeniach, akceptującą aborcję, eutanazję, prawa homoseksualistów – wbrew polskim, katolickim przekonaniom.

Patriotyzm

Śledźmy więc wszyscy losy naszej polskiej konstytucji . Zapoznajmy się z ruchem patriotycznym „Libertas”, z jego celem ,zadaniami i programem.
 Pamiętajmy o naszej historii i tradycji narodowej, uczmy naszą dziatwę miłości do naszego kraju ojczystego, polskiej kultury i tradycji  narodowej. Przypominajmy nazwiska  polskich bohaterów i zdrajców. Wybierajmy lektury dla polskiej młodzieży takie, jakie  dyktuje nam patriotyczny obowiązek a nie te, które narzuca nam rządząca grupa. To obowiązek każdego Polaka! Zwłaszcza tu na obczyźnie.

Jak potoczą się losy naszego kraju po ewentualnej  akceptacji Traktatu Lizbońskiego i czy zwłoka z jego podpisaniem przez Prezydenta RP – Lecha Kaczyńskiego była gestem rozsądku, mądrości politycznej, patriotyzmu czy też złudą – pokaże czas, a oceni historia.

ROMAN S.  HAJDUK.