Okres tuż po katastrofie polskiego samolotu rządowego a także późniejszy, charakteryzuje się różnego rodzaju spontanicznością mediów różnych krajów w dostarczaniu sensacyjnych informacji, związanych bezpośrednio bądź w sposób odległy z katastrofą i/lub jej przyczynami. Media polskie i rosyjskie szczególnie obficie dozowały różne wiadomości z zakresu przyczyn, które przypisano załodze samolotu, bez udokumentowania zresztą czegokolwiek. Dogłębna analiza komunikatów medialnych, czasu ich pojawienia się, sprzeczności im towarzyszących, powinna doprowadzić do odpowiedzi na pytanie, czy był ktoś zainteresowany rozbiciem samolotu.
W sytuacji, gdy na wyniki prac ekspertów badających przyczyny katastrofy, przyjdzie z pewnością jeszcze długo poczekać, to już na obecnym etapie rodzą się pytania typu:
1. Dlaczego samolot prezydencki znajdował się na tak małej wysokości (tj. poniżej 50 m) w odległości ok. 1050 m od pasa lądowań?
2. Jakimi możliwościami dysponowali piloci samolotu TU-154M, aby sprawdzić i potwierdzić prawidłową wysokość samolotu, podczas lądowania pod Smoleńskiem i czy z tych możliwości korzystali?
3. Jaką miał i jaką powinien mieć wtedy prędkość lotu samolot rządowy? Czy mierniki prędkości działały prawidłowo?
4. Czy prawdą jest, że lądowisko pod Smoleńskiem w dniu 7 kwietnia 2010 posiadało na swym wyposażeniu stacje naprowadzania samolotów lądujących w tym miejscu produkcji firmy amerykańskiej, a w dniu 10 kwietnia (3 dni później) już tego sprzętu tam nie było? Czy strona polska została o tym uprzedzona i czy działanie to nie narusza prawa międzynarodowego oraz czy jest zgodne z przepisami prawnymi Federacji Rosyjskiej?
5. Czy usunięcie sprzętu do naprowadzania samolotów lądujących na lądowisku pod Smoleńskiem (o ile informacja ta została potwierdzona), było wyłącznie decyzją strony rosyjskiej (władz lotniczych cywilnych bądź wojskowych), czy na decyzje te mogły mieć wpływ inne okoliczności, powody lub interesy, w tym wynikające z umowy, na podstawie której strona rosyjska była tego sprzętu czasowym bądź stałym dysponentem?
6. Jakie zastosowano konstrukcyjne zabezpieczenia i technologie rejestracji danych dotyczących pracy urządzeń samolotu (tzw. czarne skrzynki), oraz jakie istnieje prawdopodobieństwo tego, że dane te są oryginalne i nie zostały zastąpione w części lub całości innymi danymi?
7. Czy władze cywilne bądź wojskowe w Polsce dysponują dokumentacją lub innymi źródłami, które mogą potwierdzić oryginalność danych „zapisanych przez urządzenia rejestrujące – umieszczone w czarnych skrzynkach”?
8. Czy mierniki wysokości zainstalowane w samolocie działały cały czas prawidłowo, były odpowiednio korygowane w związku z warunkami barometrycznymi (dotyczy tych wysokościomierzy, na których wskazania ma wpływ ciśnienie powietrza) istniejącymi w dniu 10 kwietnia pod Smoleńskiem, oraz czy były w wystarczającej ilości i dostępne dla pilotów?
9. Czy odtworzenie komunikacji radiowej załogi samolotu z wieżą kontrolną wyklucza, nie wyklucza lub potwierdza, że mogło dojść do wprowadzenia pilota/pilotów w błąd co do określenia wysokości oraz odległości do pasa lądowania lub co do jednego z tych czynników?
10. Czy odtworzenie zapisu rozmów załogi statku powietrznego z wieżą kontrolną wyklucza, nie wyklucza lub potwierdza, że mogło dojść do wprowadzenia pilota/pilotów w błąd z powodu wady wymowy obsługi wieży kontroli lotów, zastosowania żargonu o podwójnym znaczeniu słów, wady mikrofonów, nakładania się innej transmisji, zakłóceń transmisji lub innych okoliczności towarzyszących napięciu podczas wykonywania manewrów oraz prowadzenia korespondencji pomiędzy załogą wieży a załogą samolotu?
11. Czy władze polskie wykonały badania i potwierdziły wynikami badań patomorfologicznych przyczyny śmierci wszystkich pasażerów uczestniczących w katastrofie pod Smoleńskiem, czy też badania patologiczne w celu ustalenia przyczyn i godziny zgonu nie zostały wykonane, a jeżeli nie, to z jakiego powodu?
12. Czy polskie władze sądowe dysponują prawidłowym opisem pośmiertnym ciał osób zmarłych w katastrofie? Czy opis ten wyklucza, że odniesione obrażenia stwierdzone na ciałach ofiar, mogą być pochodną innych przyczyn niż katastrofa?
13. Czy władze polskie mogą potwierdzić i udokumentować, że wszystkie 96 osób będące zmarłymi ofiarami, zginęły w czasie katastrofy?
14. Czy opóźnienie w sprawie zakupu nowego sprzętu dla pułku lotniczego obsługującego członków rządu RP jest celowe i zamierzone? Kto z urzędu jest za to odpowiedzialny bezpośrednio i jak tę odpowiedzialność egzekwuje rząd i jego urzędujący premier?
15. Co było przyczyną znacznego opóźnienia (aż tydzień) w przekazaniu przez stronę rosyjską dokumentów, telefonów komórkowych i rzeczy osobistych, należących do urzędników państwowych zmarłych w czasie katastrofy? Czy sprawa ta jest przedmiotem zainteresowania wyspecjalizowanych służb państwowych odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa, polskiej dyplomacji oraz co w związku z tym przedsięwzięto?
Z pewnością przyjdzie długo poczekać na pełne wyjaśnienie przyczyn katastrofy polskiego samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem. Należy się liczyć z tym, że pewne fakty nigdy nie ujrzą światła dziennego.
Katastrofa polskiego samolotu w Rosji
Część I
Analiza wypadków lotniczych
Część II