Po 30-meczowej rundzie zasadniczej, drużyny zostaną podzielone na na grupę mistrzowską i spadkową. Każda z nich rozegra później po siedem kolejnych meczów. Te wyżej sklasyfikowane cztery u siebie, trzy na wyjeździe, sklasyfikowane niżej – odwrotnie.
Do tej pory 16 klubów T-Mobile Ekstraklasy musiało rozegrać jedynie dwie rundy po 15 spotkań każda – mecz i rewanż. Długo trwała przerwa zimowa w rozgrywkach, w sezonie 2012/2013 ostatnia kolejka “zimowa” odbyła się w grudniu, piłkarze do walki wrócili pod koniec lutego.
Władze rozgrywek postanowiły zreformować ligę, tak by zespoły rozgrywały więcej spotkań – przybędzie każdej drużynie siedem – oraz by walka o tytuł i ligowy byt nabrała kolorów. W ten sposób wymyślono, wzorem ligi szkockiej czy austriackiej, dodatkową rundę po fazie zasadniczej. W niej zespoły zagrają w dwóch grupach, walczącej o mistrzostwo Polski i o ligowy byt. Sezon będzie dłuższy o ponad miesiąc, drużyny rozegrają w sumie 37 kolejek.
Podobna zmiana była w Ekstraklasie testowana w sezonie 2001/2002 gdy zespoły grały jesienią w dwóch grupach, po czym najlepsze mierzyły się w grupie mistrzowskiej o tytuł (przypadł Legii Warszawa), zaś pozostałe walczyły w osobnym zestawieniu o ligowy byt. Po roku zmiany zarzucono, aż do sezonu 2013/2014, od którego zaczną obowiązywać najnowsze zmiany w T-Mobile Ekstraklasie.
– Zanim będą widoczne efekty zmian w rozgrywkach juniorskich czy efekty intensywnego szkolenia
trenerów, postanowiliśmy wdrożyć projekt, który już od przyszłego sezonu ma szansę realnie wpłynąć na podniesienie poziomu rywalizacji w lidze – powiedział prezes zarządu Ekstraklasy SA Bogusław Biszof.
– Nie mogę pogodzić się z tym, że trenerzy czy szefowie niektórych Klubów mówią po 18 czy 22 kolejce, że “są juz spokojni, osiągnęli cel i mają zabezpieczony byt w Ekstraklasie”. Chcę Ekstraklasy, która walczy w każdym meczu, gdzie każdy mecz jest ciekawy dla kibiców, a dla zawodników i trenerów rozwijający. Mamy tez zdecydowanie zbyt szeroki, tzw. bezpieczny środek tabeli. W porównaniu z czołowymi ligami Europy niewiele drużyn może wywalczyć prawo gry w europejskich pucharach i tylko dwie drużyny spadają. Nowy system rozgrywek powinien podkręcić rywalizację i poziom sportowy. Ekstraklasa SA konsekwentnie, krok po kroku, realizuje swój program, by zagwarantować Klubom jak najwyższe przychody i jednocześnie podnosić poziom sportowy w lidze – dodaje Bogusław Biszof.
– Różne kraje stosują różne rozwiązania, różne systemy, ale ten zaproponowany jest faktycznie czymś nowym. Trzeba poczekać jakiś czas i zobaczyć, jak to będzie wyglądać, wtedy będzie można oceniać, czy to zmiana na lepsze – stwierdził były trener reprezentacji Polski.
– Atrakcyjność ligi się podniesie, będzie więcej meczów, stadiony będą się zapełniać. Wpływy do budżetu klubów będą większe. Moim zdaniem im więcej meczów, tym lepiej – dodał Jerzy Engel.
Decyzja jest efektem wielomiesięcznych prac nad projektami uatrakcyjnienia rozgrywek Ekstraklasy. – W kwietniu 2012 r. otrzymaliśmy od Rady Nadzorczej zielone światło dla poszukiwania wariantów zmian w rozgrywkach – mówi Marcin Animucki, członek zarządu Ekstraklasy SA.
– W nowym formacie będziemy grać przez 11 miesięcy w roku i, co ważne, zaczynać rywalizację w europejskich pucharach w rytmie meczowym. Pożegnamy, tzw. bezpieczny środek, czyli długą listę
zespołów, które nie walczą o miejsce premiowane grą w Europie, a i jednocześnie nie grozi im spadek. To dzięki temu, że zagramy więcej meczów o stawkę – na długo przed końcem sezonu zasadniczego trzeba będzie walczyć, by nie znaleźć się w grupie spadkowej lub zachować możliwość walki o puchary – komentuje Marcin Animucki.
Decyzję o zmianie w formacie rozgrywek poprzedziły także wielokrotne konsultacje z Klubami Ekstraklasy. – Pojawiały się głosy wątpliwości, ale te wywołuje każda zmiana. Wierzę, że na koniec przyszłego sezonu, dokonując oceny nowego systemu, znajdziemy wiele realnych dowodów na to, że mecze Ekstraklasy są bardziej atrakcyjne niż do tej pory, a rozgrywki przyciągają uwagę przez cały czas. Dziś zrobiliśmy krok do wejścia na wyższy poziom – dodaje Marcin Animucki.
W grudniu 2012 r. projekt zmian w formacie rozgrywek Ekstraklasy został przedstawiony prezesowi Polskiego Związku Piłki Nożnej. – Wierzę, że zmiany w Ekstraklasie od przyszłego sezonu będą korzystne dla klubów, piłkarzy i dla kibiców. Polscy piłkarze powinni grać więcej, aby zbliżyć się poziomem do najlepszych w Europie – komentuje Zbigniew Boniek, prezes PZPN.
– Myślę, że na ocenę tego systemu musimy poczekać do czasu kiedy on ruszy. Wszyscy jednak do tej pory mówili, że naszym drużynom brakuje spotkań, jest ich za mało. Jakie będą efekty reformy -zobaczymy – powiedział z kolei trener Wisły Kraków Tomasz Kulawik podczas piątkowej konferencji prasowej.
Wstępny terminarz Ekstraklasy SA zakłada dwa warianty – na wypadek awansu reprezentacji do MŚ 2014 lub braku kwalifikacji. W obu przypadkach jesienią odbyłoby się 20 kolejek, pierwsza 13 lipca, a ostatnia 7 grudnia (terminem rezerwowym jest 14 grudnia).
Jeśli kadra narodowa zakwalifikuje się na mundial, ligowi piłkarze po zimowej przerwie wrócą na boiska 15 lutego 2014 roku. 12 kwietnia rozegrana zostałaby 30. kolejka, a tydzień później ruszyłaby runda finałowa. Mistrz kraju zostałby wyłoniony najpóźniej 17 maja.
W drugim wstępnym wariancie, czyli bez awansu do MŚ, piłkarze wznowiliby rozgrywki nieco później – 22 lutego. Runda zasadnicza skończyłaby się 26 kwietnia, a finałowa zaczęła 3 maja. W tym przypadku koniec rozgrywek, czyli 37. kolejkę, zaplanowano na 31 maja.
Ekstraklasa w nowym kształcie
Liczba zespołów: 16
Liczba meczów w sezonie: 296
Liczba kolejek: 37
Sezon zasadniczy: 30 kolejek w systemie mecz i rewanż (jak w sezonie 2012/2013)
Uwaga: po sezonie zasadniczym punkty dzielone na pół i zaokrąglane do góry
Runda finałowa: 7 kolejek w systemie jednego meczu
grupa A (zespoły z miejsc 1 – 8)
grupa B (zespoły z miejsc 9 – 16)
zespoły z miejsc 1-4 oraz 9-12 grają cztery mecze u siebie,
zespoły z miejsc 5-8 oraz 13-16 grają trzy mecze u siebie.
start rozgrywek: 13 lipca 2013
koniec rozgrywek: 31 maja lub 17 maja 2014
(w zależności od awansu reprezentacji Polski do MŚ 2014)
Źródło: Ekstraklasa są