Sędziszowscy ” żołnierze wyklęci”

Antoni Binkowski” Cierpliwy” z uczennicami sędziszowskiego LO, prowadził skrzynkę kontaktową Koła WiN Sędziszów

autor: Szymon Pacyna

W marcu 1949 roku funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa dokonali aresztowań członków kierownictwa konspiracji antykomunistycznej na terenie Sędziszowa Małopolskiego. Był to ostateczny cios zadany lokanym strukturom Zrzeszenia „Wolność í Niezawisłość”.

Gdy W 1945 r. przez ziemie polskie przeszła zimowa ofensywa Armii Czerwonej, ostatni komendant główny Armii Krajowej gen. Leopold Okulicki podjął 19 stycznia 1945 r. decyzję o rozwiązaniu odtwarzanych podczas akcji „Burza” Sił Zbrojnych w Kraju.

Wkrótce wydano jednak nowe rozkazy, nakazujące tworzyć elitame i ściśle zakonspirowane siatki, mające stawiać opórnowemu okupantowi, tym razem sowieckiemu. W organizacjach konspiracyjnychx które powstawały w1945 r. członkami byli nie tylko oficerowie AK, ale również tysiące szeregowych żołnierzy Polski Podziemnej. Już od połowy 1944 r. bezwzględnie ścigali ich funkcjonariusze komunistycznych, polskich i sowieckich służb bezpieczeństwa.

Znów w konspiracji

2 paździemika 1945 r. powołano do życia Zrzeszenie WiN, którego struktury objęły teren całego, okupowanego przez Sowietów kraju. Utworzone w Sędziszowie Małopolski Koło, podlegało Radzie WiN Dębica, której kierownikiem został Antoni Waratus „Obuch”, „Dziadek”, a zastępcą Bronisław Pietrucha ,,Szyszka”. Jesienią 1945 r. kierownik Okręgu Rzeszowskiego Adam Lazarowicz ,,Klamra” wydał „Obuchowi” wytyczne dotyczące powołania struktur WiN na terenie Sędziszowa.

Antoni Waratus otrzymał wówczas namiary na Józefa Chorążego „Stalowy”, oraz zapewnienie że ten …na pewno się zgodzi gdyż jest to były członek AK… ,,Obuch” po przyjeździe do Sędziszowa skierował do Chorążego propozycję wstąpienia do WiN-u.’Gdy „Stalowy” wyraził zgodę obaj poszli do jego mieszkania.

Tam „Obuch” wyjaśnił cel swojego przybycia i przedstawił zadania kierownika Koła WiN. „Stalowy” miał na początku zorganizować struktury na terenie Sędziszowa, a następnie poszukać dwóch odpowiednich ludzi na kierowników kół gminnych w Olchowej i Borku Wielkim. „Obuch” zapoznał go z pracą wywiadowczą w organizacji. Jako kierownik Koła WiN Sędziszów„Stalowy” w każdej gromadzie gminy, musiał wytypować informatorów, dostarczających wiadomości z określonych dziedzin. Wszystkie informacje i spostrzeżenia „Stalowy” miał w formie raportu miesięcznego przesyłać „Obuchowi” za pośrednictwem skrzynki kontaktowej w Ropczycach. W dalszej działalności bezpośredni nadzór i kontakty z kierownikiem sędziszowskiego koła WiN przejął Bronisław Pietrucha ,,Szyszka”.

Stosując się do poleceń Antoniego Waratusa Józef Chorąży wyszukał dwóch współpracowników. Kierownikiem koła WiN na miasto Sędziszów, a zarazem zastępcą ,,Stalowego” został Władysław Depa ,,Wyrwin”, prowadzący zakład stolarski na Przedmieściu Sędziszowskim. „Wyrwin” mieszkając przy trasie Kraków – Przemyśl zbierał informacje o transportach szosowym i kolejowym.

 

Władysław Depa ,,Wyrwin”,

 

Wywiad i propaganda

W zakresie zainteresowań ,,Wyrwina” były przemieszczające się przed jego domem kolumny Armii Czerwonej, Wojska Polskiego oraz cywilne samochody ciężarowe. Dodatkowo zbierał informacje o działaczach PPR inastrojach społecznych. Drugim zwerbowanym do pracy w WiN był Antoni Binkowski nauczyciel sędziszowskiego liceum (w dokumentachżnmch wytworzonych przez UB nazwisko Antoniego Binkowskiego wielokrotnie przekręcane jest na Bińkowski lub Bieńkowski). W jego domu przy ul. Kościuszki (UB w sporządzanych raportach mylnie podawało ul. Ogrodową) zlokalizowana została skrzynka kontakowa, tam też odbywały się spotkania szkoleniowe i czytana była prasa konspiracyjna „Na Posterunku”. Na odprawach organizacyjnych z „Szyszką” działacze sędziszowskiego koła WiN spotykali się w domach Józefa Chorążego i Antoniego Binkowskiego.

Okres najaktywniejszej działalności sędziszowskiego koła WiN przypada na wiosnę i lato 1946 r. i miał związek z referendum ludowym z 30 czerwca. Przed referendum ZrzeszenieWiN prowadziło szeroko zakrojoną akcję propagandową w której uświadamiało społeczeństwo o działaniu komunistów z PPR, oraz wzywało do odpowiedzi „nie” na pierwsze dwa pytania. Członkowie WiN mieli śledzić wszelkie nieprawidłowości, próby fałszowania i nadużycia ze strony PPR, UB i MO, a następnie pisać raporty.

Zagrożeni aresztowaniem członkowie kierownictwa Rady WiN Dębica jesienią 1946 r. wyjechali na ziemie zachodnie. Józef Chorąży już latem 1946 r. zamieszkał w Krakowie.

Podobnie sytuacja miała się z szeregowymi członkami WiN chcąc uniknąć aresztowania zmieniali miejsce zamieszkania. Kierownictwo Rady WiN Dębica we wrześniu 1946 r. przejął Jan Kusibab „Grot”. Nie posiadając tak dobrze rozbudowanej siatki konspiracyjnej, jak jego poprzednik, ograniczył swoją działalność do zbierania informacji i pisania raportów. Pozostali na miejscu członkowie WiN, stopniowo kończyli współpracę ze Zrzeszeniem.

Pod lupą UB

Zaprzestanie działalności Józefa Chorążego, Władysława Depy i Antoniego Binkowskiego, nie oznaczało wcale że UB straciło zainteresowanie ich osobami. Działania operacyjne PUBP w Dębicy i WUBP w Rzeszowie mające na celu likwidację organizacji podziemnych i wymierzenie ich członkom sprawiedliwości trwały nadal. Ciągle werbowani byli agenci i donosiciele. UB prowadziło obserwacje i zakładało kolejne sprawy. Punktem przełomowym były aresztowania Łukasza Cieplińskiego, Adama Lazarowicza i Ludwika Marszałka jesienią 1947 r. Pod koniec 1948 r. po prawie rocznym brutalnym śledztwie, członkowie kierownictwa IV Zarządu WiN, zaczeli ujawniać podległe im struktury.

Postawę taką przyjęli w wyniku obietnicy złożonej ze strony funkcjonariuszy MBP, że jeśli powiedzą prawdę, UB zakończy aresztowania działaczy WiN-u, a kierownictwo zostanie zwolnione.

Wierząc zapewnieniom UB Adam Lazarowicz „Klamra” we własnoręcznych zeznaniach przedstawił całą siatkę konspiracyjnąbpodległą mu na terenie Rzeszowszczyzny, dzięki temu WUBP w Rzeszowie miało punkty zaczepienia do rozpracowania struktur WiN.

Kluczowym okazało się nazwisko pierwszego kierownika Antoniego Waratusa ,,Obuch”.

Wcześniej posiadając jedynie szczątkowe informacje PUBP w Dębicy zakładało kolejne Sprawy Obiektowe na członków nielegalnej organizacji WiN, oraz poprzez Tajnych Współpracowników TW i konfidentów próbowało podejść Jana Kusibaba, ostatniego kierownika Rady WiN Dębica.

Pod koniec 1948 r. ppor Kruczek kierownik Sekcji II WUBP w Rzeszowie opracował plan aresztowań działaczy siatki konspiracyjnej Rady WiN Dębica: „Na podstawie zeznań kierownika wydziału,, 33 ” (kryptonim Okręgu Rzeszów przypomnienie autora) Lazarowicza Adama ps. „Klamra”, kierownika Rady na pow. Dębica Waratusa Antoniego ps. ,, Obuch ” […] ustalono, że na terenie pow. Dębickiego była zorganizowana siatka organizacji WiN, której kierownikiem był Waratus […] Wobec powyższego, po ustaleniu wszystkich osób przechodzących w opracowaniu, postanowiłem: przystąpić do likwidacji organizacji WiN na terenie pow. Dębica z uwzględnieniem następującego planu: 1. Kierownikiem realizacji oraz odpowiedzialnym za dopilnowanie realizacji jest referent Sekcji 11 Radzik Józef 2. Przed samą realizacją należy porozumieć się oraz uzgodnić pewne dane z naczelnikiem Wydziału 111 kpt. Bielakiem. 3. Cała operacja zostanie podzielna na grupy, dowódca grupy będzie odpowiedzialny z powierzone mu zadanie. 4. Po przyprowadzeniu aresztowanych do

PUBP przystąpić do operatywnego śledztwa celem rozszyfrowania całej siatki organizacji WiN pow. Dębica oraz magazynów broni “.

Aresztowania

26 stycznia 1949 r. PUBP w Dęblcy aresztowało Józefa Chorązego “Stalowy” Zatrzymanie to było wynikiem zeznań ,,Obucha wcześniej przesłuchującym go funkcjonariuszom UB podał informacje o podległych mu strukturach na tym terenie. Tu warto dodać, że Antoniego Waratusa UB aresztowało po raz pierwszy 19 listopada 1946 r. w Krakowie. 12 lutego1947 r skazany przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Krakowre na 5 lat za przynależność do ,,nielegalnej organizacji WiN”.

Na mocy amnestii zwolniony pod koniec lutego 1947 r przesłuchiwany wówczas nie wydał współpracowników WiN-u z terenu Dębicy. Aresztowany ponownie w październiku w 1948 r. dopiero po konfrontacjiz zeznaniami „ Klamry: , 24 stycznia 1949 ujawnił nazwisko „ Stalowego” Józef Chorąży przesłuchiwany wielokrotnie przez pracowników UB, po trzech tygodniach w zeznaniach z 15 i 16 lutego podał nazwiska swoich kolegów z sędziszowskiego Koła WiN.

Znając strukturę dębickiej Rady WiN funkcjonarjusze Sekcjl II Wydziału III WUBP w Rzeszowie opracowali końcem lutego 1949 r. kolejny: …plan aresztowań rozpracowanych działaczy i współpracowników siatki konspiracyjnej Rady WiN Dębica…, którego autorem ponownie był por Kruczek. Oto najciekawsze fragmenty tego dokumentu: …Na podstawie zeznań zatrzymanego kierownika Rady organizacji WiN Kusibaba Jana oraz kierownika Koła na gm. Sędziszów Chorążego Józefa ps.n„Stalowy” i członka bojówki Soch Józefa – ustalono, że: 1. Depa Władysław, zam. w Przedmieściu Sędziszów, pełnił funkcję z-cy kierownika organizacji WiN na gm. Sędziszów.

Zawerbowany do organizacji WiN został przez Chorążego w jesieni 1945 r., funkcję ta pełnił do sierpnia 1946 r. Wymieniony utrzymywał kontakty organizacyjne z z-cą kierownika Rady Pietruchą Bronisławem ps. ,,Szyszka”. Obecnie wymieniony prowadzi zakład stolarski.

2.Bieńkowski Antoni s. Alojzego, ur 27 III 1910r. w Sędziszowie i tam zamieszkały przy ul. Ogrodowej, pełnił funkcję skrzynki kontaktowej pomiędzy kierownikiem Rady Pietruchą a kierownikiem Koła Chorążym. Równocześnie był kierownikiem Koła na m. Sędziszów.

Działalność od jesieni 1945 r. do jesieni 1946r. Obecnie wymieniony jest nauczycielem gimnazjum ogólnokształcącego w Sędziszowie.

[…] Wobec tego, że wymienione osoby w dalszym ciągu mogą prowadzić szkodliwą działalność na obecnym etapie, postanowiono w –dniu– o godz. przeprowadzić rewizję. Do przeprowadzenia rewizji użyć: funkcjonariuszy WUBP, funkcjonariuszy PUBP Dębica, funkcjonariuszy MO. Dowództwo całości obejmuje kierownik Sekcji II Wvdziału III Kruczek Bronisław. Całość podzielona zostaje na 9 grup. 1. Grupa 1. d-ca Sikora Władysław chor. referent PUBP Dębica funkcjonariusz MO.

Zadanie: przeprowadzić rewizję domową i aresztować Depę Władysława, zam. W Przedmieściu Sędziszów 2. Grupa II: d-ca Bochnak Piotr chor. funkcjonariusz PUBP Dębica funkcjonariusz MO. Zadanie: przeprowadzić rewizję domową i aresztować Bieńkowskiego Antoniego s. Alojzego, zam. Sędziszów, przy ul. Ogrodowej. […] Ogółem do przeprowadzenia operacji potrzeba: 2 samochody ciężarowe kryte z WUBP i samochód z PUBP Pierwszy samochód ciężarowy zabiera grupy: I, II, VI, VIII do Lubziny, Brzezówki, Sędziszowa. […] D-com wręczyć przed odjazdem teczki z komprmateriałami na obiekt i zadania dla grup. Każdy z d-ców odpowiada za wykonanie zadania przez jego grupę.

11 marca 1949 r. kierownik WUBP w Rzeszowie wydał postanowienia o rewizji i zatrzymaniach Władysława Depy i Antoniego Binkowskiego. 12 marca stał się pamiętnym dniem dla uczniów sędziszowskiego Liceum.

Jak wspomina jedna z uczennic prof. Binkowskiego pani Jadwiga Kosiak – Lipecka  przygotowywali się wówczas do matury z języka angielskiego. Do klasy wszedł dyrektor Michał Radomski i spokojnie poprosił Antoniego Binkowskiego o przyjście do sekretariatu. Jak się później okazało czekali tam na niego funkcjonariusze UB.

Dramatyczne wydarzenia z 12 marca 1949 r. bardzo mocno zapadły w pamięci siostrzenicy Władysława Depy, pani Jadwigi która wówczas mieszkała z babcią i wujkiem: W 1949 r. w domu babci mieszkał najstarszy syn Antoni Depa wraz z rodziną oraz najmłodszy, kawaler Władysław Depa, zaangażowany w działałność organizacji niepodległościowej WiN. Miałam wówczas pięć lat, a jednak do dzisiaj mam w pamięci moment aresztowania wujka Władysława przez funkcjonariuszy UB. Było jeszcze ciemno, gdy do naszego domu wtargnęła grupa ubowców. Pamiętam atmosferę grozy towarzyszącą rewizji: płacz babci i cioci, przerażone twarze wujków Antka i Władka. Z kuzynka Kazią siedziałyśmy w łóżku, obie płakałyśmy. Cały dom został gruntownie przeszukany, ściany ostukiwano w poszukiwaniu broni. Próbowano zrywać podłogę, z nieznanych mi powodów zaniechano tego. Po wielu godzinach tego koszmaru, kazano wujkowi Władkowi spakować się. Wiedziałam, że jest aresztowany i zaraz go wyprowadzą. Wujek żegnał się z rodziną, na końcu podszedł do mnie i całując mnie na pożegnanie, wsunął mi do ręki jakiś zwitek papieru. Nie pytając o nic, schowałam rękę pod kołdrę i trzymałam w niej kurczowo ów zwitek. Dopiero po wyjściu abowców (wujka wyprowadzono trzymając go pod ręce), pokazałam babci to, co zostawił mi wujek.

Śledztwo i proces

Sędziszowscy działacze Zrzeszenia WiN trafili najpierw na Posterunek MO w Sędziszowie następnie przewieziono ich do siedziby PUBP w Dębicy. 16 marca 1949 r.

Wojskowy Prokurator Rejonowy w Rzeszowie mjr Barski wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu Władysława Depy.

Podstawą tej decyzji były …uzasadnione obawy, że podejrzany o przynależność do org. WiN i pełniący w niej funkcję kierownika Koła na gm. Sędziszów, będzie się ukrywał lub nakłaniał świadków do fałszywych zeznań,albp też w inny sposób starał się usunięcie przestępstwa.

Areszt tymczasowy obowiązywał do 30 kwietnia 1949 r. Na mocy tego postanowienia Władysław Depa osadzony został w areszcie śledczym przy Wojewódzkim Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego w Rzeszowie.

Pierwsze oficjalne przesłuchanie funkcjonariusze UB Przeprowadzili w Rzeszowie, 21 marca tegoż roku. Na początku śledczy chcieli znąć przynależność organizacyjną podczas okupacji niemieckiej.

Kolejne pytania dotyczyły broni i dokumentów organizacyjnych prasy konspiracyjnej, ulotek, wytycznych i sprawozdań. ,,Wyrwin” przyznał, że podczas okupacji niemieckiej posiadał karabin

który przed akcją „Burza”, oddał koledze z drużyny. Co do dokumentów konspiracyjnych odpowiedział że wszystkie ulotki jakie dostawał spalił w piecu, natomiast wytyczne i raporty przekazywane były ustnie.

10 kwietnia 1949 r. oficer śledczy WUBP w Rzeszowie ppor. Aleksander Chudzik podpisał Postanowienie o wszczęciu śledztwa przeciwko Władysławowi Depie. Od tego momentu przesłuchania dotyczyły działalności w nielegalnej organizacji WiN. Śledczy pytali o kontakty organizacyjne, przebieg spotkań, działalność i ludzi zaangażowanych w pracę konspiracyjną. W tym samym czasie UB przesłuchiwało też Józefa Chorążego i Antoniego Binkowskiego. Tu warto dodać że każdy z zatrzymanych działaczy WiN z Sędziszowa był świadkiem w sprawie kolegi i jedynie ich zeznania były podstawą do sformułowania aktów oskarż.

21 kwietnia 1949 r. po całym cyklu przesłuchań ppor. UB Chudzik opracował Postanowienie o pociągnięciu do odpowiedzialności karnej, a następnie Akt Oskarżenia. W obydwu dokumentach możemy przeczytać, że… Władysław Depa …od jesieni 1945 r. daty, dnia i miesiąca nie ustalono, do chwili aresztowania tj do dnia 12 marca 1949 r. na terenie pow. Dębica wojew. Rzeszowskiego, należał do nielegalnej organizacji ,, WiN” (Wolność i Niezawisłość), usiłującej przemocą zmienić ustrój Państwa Polskiego, występując pod ps. ,, Wyrwin”, pełnił funkcję kierownika koła na gminę Sędziszów pow. Dębica. Jako kierownik koła nielegalnej organizacji ,, WiN” na gminę Sędziszów działając na szkodę Państwa Polskiego wiosną 1946r. w Sędziszowie przekazał ustnie dwukrotnie wiadomości stanowiące tajemnicę państwową z dziedziny kolejnictwa, o ilości i zawartości transportów jadących na wschód w kierunku Przemyśla, zastępcy kierownika „Rady” nielegalnej organizacji ,, WiN” Dębica nazwiskiem Pietrucha Bronisław ps. „Szyszka “. W wyniku powyższych ustaleń UB postanowiło pociągnąć „Wyrwina” do odpowiedzialności karnej. W tym samym dniu przekazany został do więzienia na rzeszowskim zamku.

Po aresztowaniu „Wyrwina” dla jego rodziny powstał poważny problem, musieli znaleźć adwokata który podjąłby się obrony. Wydarzenia te na trwałe pozostały we wspomnieniach Pani Jadwigi: …Pamiętam również powrót wujka Antka z Rzeszowa, gdzie próbował znaleźc’ adwokata dla brata. Miał kilka adresów rzeszowskich mecenasów, ale żaden z nich nie podjął się obrony wujka Władka w obawie przed represjami… Ostatecznie „Wyrwinowi” przydzielono obrońcę z urzędu mgr Józefa Winsza.

24 maja 1949 r. Wojskowy Sąd Rejonowy w Rzeszowie pod przewodnictwem kpt. Zygmunta Panasa skazał Władysława Depę na pięć lat i sześć miesięcy pozbawienia wolności, utratę praw publicznych i obywatelskich praw honorowych na okres jednego roku oraz przepadek mienia na rzecz skarbu państwa. Po zastosowaniu przepisów amnestii z 22 lutego 1947 r. (co było oznaką ,,łaskawości” komunistycznego państwa) karę zmniejszono o połowę do dwóch lat i dziewięciu miesięcy.

W poczet odbywania kary zaliczony został okres tymczasowego zatrzymania od 12 marca 1949 r. „Wyrwin” przebywał w więzieniach o najcięższym rygorze, we Wronkach i Potulicach, wielokrotnie bity i poniżany. Jako stolarz robił meble dla wysokich funkcjonariuszy więziennych. Pracując po kilkanaście godzin dziennie odrabiał dniówki, dzięki temu miał możliwość wcześniej opuścić więzienne mury. W tym czasie rodzina starała się mu pomóc pisząc zaskarżenia i odwołania od wyroku, jednak komunistyczne sądy i prezydent Bolesław Bierut systematycznie odrzucali wszelkie wysiłki najbliższych.

Władysław Depa z więzienia w Potulicach zwolniony został 12 grudnia 1951 r. Pani Jadwiga tak zapamiętała tamte wydarzenia: …mam żywo w pamięci dzień powrotu wujka do domu po blisko trzech latach nieobecności

[…]. Sprawiał wrażenie nieobecnego, prawie się nie odzywał i ciągle chodził tam i z powrotem po mieszkaniu. Często kładł się i godzinami leżał wpatrzony w sufit. Przez długi czas posiłki jadł w pozycji klęczącej, ponieważ na skutek bicia nie mógł normalnie usiąść na krześle…

Uzupełnieniem wspomnień pani Jadwigi jest relacja syna Władysława Depy – Tomasza: …Tato wielokrotnie opowiadał jak strażnicy bili i znęcali się nad nim w więzieniu, jednak najcięższą torturą było sadzanie na nogach odwróconego stołka… (w żargonie UB było to sadzanie na „koniu Andersa” – przypomnienie autora). Pani Jadwiga w swoich wspomnieniach pisze że wujek w …w pewnym sensie sprawiał wrażenie człowieka nie całkiem normalnego… dlatego jako dziecko podchodziła do niego z dystansem. Dopiero po kilkunastu latach, gdy dorosła, a ich relacje ponownie stały się serdeczne zaczęła zadawać pytania dotyczące pobytu w więzieniu. …zapytałam kiedyś wujka dlaczego jego ucho ma taki dziwny kształt. Uśmiechnął się gorzko i powiedział, że jest to „pamiątka po wczasach ” w stalinowskich więzieniach. Pokazał mi wówczas liczne zniekształcenia na swojej czaszce, będące skutkiem bicia po głowie przez ubeckich oprawców…

Władysław Depa po wyjściu z więzienia prowadził warsztat stolarski w Sędziszowie.

Jako były skazaniec i członek „nielegalnej organizacji WiN” pozostawał pod stałą obserwacją funkcjonariuszy MO, UB-SB, a dokumenty z nim związane często opracowywały poszczególne komórki Organów Bezpieczeństwa. Zmarł 8 września 1978 r. z piętnem wroga komunistów i PRL-u. 15 listopada 1994 r. dzięki staraniom jego syna Tomasza Sąd Wojewódzki w Rzeszowie Wydział II Karny wydał postanowienie o stwierdzeniu nieważności wyroku z 24 maja 1949 r.

Tekst opracowany na podstawie zasobów IPN oraz relacji rodzin członków Zrzeszenia WiN.

 

Źródło: Podkarpacka HISTORIA
Czasopismo poświęcone historii regionu Polski południowo-wschodniej
www. Podkarpacka historia.pl