Sno* Drift zakończony

 

Zwycięstwo po ostrym boju do samego końca wywalczyć Antoine L’Estage. Drugi na mecie zameldował się David Higgins zeszłoroczny zwycięzca, a trzeci Leonid Urlichich – znany jako Crazy Leo. Polska załoga Arkadiusz Gruszka/Łukasz Wroński na 16 OES-ie wypadła z drogi, co wyeliminowało ich z dalszej jazdy.

 Arkadiusz Gruszka: To był bardzo trudny rajd. Po dwóch latach poza samochodem rajdowym uczyłem się go od nowa. Próby nawiązania walki z czołowymi zawodnikami zakończyły się poza drogą. * W tegoroczonym Sno* Drift odcinki specjalne przebiegały często w dwie strony. To był jeden z nich. Na dohamowaniu do lewego zakrętu był po prostu lód. Ciężko było ustać na nogach o jeździe nie wspominając. Cały rajd był od samego początku pełen niespodzianek. Naprawiamy auto i szykujemy się do następnej eliminacji Rally America przed którą odbędzie się nieco więcej testów.

 Łukasz Wroński: Na 16 odcinku specjalnym przy dobrze opisanej trasie, lód był taki, że nie dało się ustać. Niestety pomimo dobrze dobranych opon znaleźliśmy się poza drogą. Napędzani zieloną energią GreenAPU.com zatrzymaliśmy się na drzewie. Takie są rajdy, ale czuliśmy się na siłach by walczyć do samego końca o pierwszą dziesiątkę.