Prezydent Lech Kaczyński uczestniczył również w uroczystości podpisania Umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Stanów Zjednoczonych Ameryki, dotyczącej rozmieszczenia na terytorium RP antybalistycznych obronnych rakiet przechwytujących.
Prezydent RP powiedział m.in.:
„Miałem kilka strategicznych celów związanych z pięcioletnim okresem sprawowania urzędu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Jeden z głównych został zrealizowany. I bardzo się z tego cieszę. To jest zasługa dwóch rządów i jednego urzędu prezydenckiego. Chciałem z tego miejsca podziękować premierowi poprzedniego rządu, który podjął tę inicjatywę, chciałem bardzo podziękować pani minister Annie Fotydze, która w pierwszych miesiącach te negocjacje prowadziła. Szczególnie chciałbym podziękować panu ministrowi Waszczykowskiemu, który przez wiele miesięcy prowadził te negocjacje, panu ministrowi Sikorskiemu, który doprowadził je do końca. I bardzo się cieszę, że niezależnie od wahań, które się zdarzały, mamy dobrą umowę. To jest najważniejsze. Były chwile napięcia. Są za nami. Cel strategiczny został osiągnięty. Ten cel strategiczny oczywiście może się łączyć także z pociskami Patriot. Ale podstawowym celem strategicznym, o tym dzisiaj rozmawialiśmy z panią Sekretarz Stanu, jest to, żeby nasz amerykański partner był zainteresowany określonym układem sił w naszym kraju, zablokowaniem odpowiednich wpływów i pod tym względem osiągnęliśmy 100 procent sukcesu.
Taki sukces w polityce zdarza się rzadko. I to dzisiaj tym większy dla naszego kraju dzień. Bardzo chciałem podziękować wszystkim, którzy się do tego ciężką praca przyczynili, polskim dyplomatom, wysokim urzędnikom polskiego rządu, ale także dyplomatom amerykańskim z panem Podsekretarzem Stanu Roodem i całą ekipą, która prowadziła te, przecież niełatwe, negocjacje. I Czechy, i Polska podpisały umowę, więc plan został zrealizowany. Trudno powiedzieć, że każdy dzień w naszej historii jest wielki, ale to na pewno dzień niezmiernie wręcz znaczący, dzień pogłębienia sojuszu, który i Polsce, i Europie jest potrzebny. Powtarzam, Polsce i Europie. Bo niezależnie od tego, że Europa powoli się jednoczy, ten proces będzie trwał jeszcze długie lata, to świat Zachodu składa się z dwóch części: Europy i Stanów Zjednoczonych, Kanady i kilku innych państw. Ten świat musi bronić swoich wartości. I kolejna umowa pokazała, że potrafi ich bronić. Gratuluję wszystkim. Panie Premierze, serdecznie gratuluję.”