– Mając na uwadze wszystkie okoliczności, zaistniałe warunki, moje doświadczenie i historię himalaizmu, jak i wiedzę z zakresu fizjologii oraz medycyny wysokogórskiej, po jeszcze dodatkowych konsultacjach z lekarzami można uznać Macieja Berbekę i Tomasza Kowalskiego za zmarłych – przekazał Wielicki.
Podkreślił, że biorąc pod uwagę czas, jaki upłynął od ostatniego kontaktu, wysokość, na której miało to miejsce, stan, w jakim się już wtedy znajdowali, bieżące fatalne warunki pogodowe i wszystkie inne czynniki, podjął decyzję o zakończeniu wyprawy.
– Pakujemy bazę i rozpoczynamy zejście. Marsz przez lodowiec Baltoro potrwa ok. pięciu dni. Powrót do Polski nastąpi ok. 20 marca. Ze względu na brak od teraz źródeł prądu, nie będziemy mogli więcej się kontaktować telefonicznie ani mailowo i nie będzie żadnych wiadomości od nas aż do ok. 15 marca – zaznaczył kierownik ekspedycji.
5 marca po raz pierwszy w historii cztery osoby stanęły zimą na ośmiotysięczniku. Na niezdobyty o tej porze roku szczyt Broad Peak wspięli się: 27-letni Tomasz Kowalski (KW Warszawa), 29-letni Adam Bielecki (KW Kraków), 33-letni Artur Małek (KW Katowic) i 58-letni Maciej Berbeka (KW Zakopane). Kowalski i Berbeka nie powrócili do obozu.
Źródło: PAP