Ekipa Touru składa się z ośmiu osób (Jolanta Tuz, Piotr Czarnota, Dariusz Magdij, Mirosław Pawłowski, Przemysław Noworzyń, Wojciech Łydka, Ewa Jaśko, Robert Jaśko), w tym czterech wózkowiczów. Za organizację przedsięwzięcia odpowiada Przemysław Noworzyń.
– Chcemy zwrócić uwagę na problem funkcjonowania osób z niepełnosprawnością w życiu codziennym, na kwestie ich poruszania się, dostępności obiektów przystosowanych lub nie do ich potrzeb. Chcemy również pokazać ich nieprawdopodobny potencjał, pokazać to, że jeżeli stworzy im się możliwości to są w stanie dokonywać rzeczy niebywałych, bo wózek inwalidzki nie powinien być końcem życia, ale środkiem do jego przeżywania. Z drugiej strony pokazujemy również jak ważną rolę w życiu osób z niepełnosprawnością może spełniać kolej oraz jak wiele w tym temacie się zmienia na lepsze. To już trzeci rok naszych podróży i widzimy gołym okiem, ile w tym czasie się na kolei zmieniło – pojawił się nowy tabor, wyremontowano dworce. Oczywiście zostały jeszcze pewne rzeczy do zrobienia, ale wierzymy, że właśnie dzięki współdziałaniu środowiska osób z niepełnosprawnością ze środowiskiem kolejarskim uda się nam przełamać wszystkie otaczające nas bariery. Czego chociażby nasze podróże są przykładem – mówi Noworzyń dla portalu rynek-kolejowy.pl.
To już nie pierwsza tego typu impreza. Przed dwoma laty odbył się Tour d’Europe, który zwiedził koleją 10 europejskich stolic na trasie Warszawa – Bratysława – Praga – Wiedeń – Rzym – Amsterdam – Bruksela – Luksemburg – Paryż – Berlin – Warszawa. Rok później z kolei podczas Tour d’Pologne przez blisko 88 godzin podróżnicy odwiedzili wszystkie 16 miast wojewódzkich, wykorzystując pociągi PKP Intercity i Przewozów Regionalnych.
W tym roku zarówno start, jak i meta wycieczki ulokowana jest w Warszawie. Uczestnicy Tour d’Baltica pokonają po drodze Moskwę, St. Petersburg (Rosja), Helsinki, Kemi (Finlandia), Luleå, Sztokholm (Szwecja), Kopenhagę (Dania) i Berlin (Niemcy).
Z wypowiedziami uczestników wyprawy można zapoznać się na oficjalnym profilu facebookowym wydarzenia
A czemu to wszystko? Żeby moi synowie na pytanie „Co robi Wasz tata?” mogli odpowiedzieć „Fajne rzeczy…” – mówi Noworzyń.
Za: megamocni.pl