W firmach  w stanie Illinois wprowadzono dodatkowe opłaty do potraw z jajkami!

W firmac W firmach  w stanie Illinois wprowadzono dodatkowe opłaty do potraw z jajkami!

To ulga dla biznesów, które  nareszcie znalazły sposób na wyjście z impasu: mniejsza podaż – ale jakie ceny? Większość restauracji wprowadza dodatkowe opłaty do dań z jajkami.
Popularna amerykańska sieć restauracji Denny’s ogłosiła, że w związku z ogólnokrajowym niedoborem jajek wprowadza tymczasową dopłatę do dań zawierających ten produkt.
Wysokość dopłaty będzie różnić się w zależności od lokalizacji, ale firma nie podaje, które z jej 1, 500 restauracji wdrożą te zmiany wcześniej od innych.

Przyczyną niedoboru jajek na rynku oraz wzrostu ich cen jest szalejący wirus ptasiej grypy. Od początku epidemii w 2022 roku w wyniku kontroli wirusa zutylizowano już 160 milionów ptaków, z czego większość stanowiły kury nioski. Spowodowało to gwałtowny wzrost cen jaj w Stanach Zjednoczonych. Associated Press podaje, że rząd federalny przeznaczył 2 miliardy dolarów na walkę z epidemią ptasiej grypy, z czego około 1,2 miliarda dolarów trafiło do rolników w ramach rekompensat za utracone ptaki.

Według najnowszego indeksu cen konsumenckich średnia cena tuzina jajek klasy A w amerykańskich miastach osiągnęła w styczniu 2025 roku $4,95, bijąc poprzedni rekord wynoszący $4,82 sprzed dwóch lat. To ponad dwukrotność ceny z sierpnia 2023 roku, kiedy jajka kosztowały średnio $2,04 za tuzin.

Sieć restauracji Denny’s podkreśliła, że decyzje dotyczące dopłat są podejmowane indywidualnie dla każdego rynku i restauracji. „Rozumiemy, że nasi goście cenią sobie korzystne ceny, dlatego nadal będziemy szukać sposobów na oferowanie atrakcyjnych opcji w naszym menu, w tym naszej wartościowej oferty za 2, 4, 6 i 8 dolarów, odpowiedzialnie dostosowując się do dynamicznych zmian rynkowych” – informuje rzecznik firmy.

Denny’s nie jest jedyną siecią, która wprowadza dopłaty do jajek. Waffle House już wcześniej dodał tymczasową opłatę w wysokości 50 centów za każde jajko. Także mniejsze, lokalne restauracje zaczęły stosować podobne dopłaty. Dodatkowo, w odpowiedzi na rosnący popyt i ograniczoną podaż, sieci handlowe takie jak Trader Joe’s, Costco i Sam’s Club wprowadziły ilościowe limity jednorazowego zakupu jaj.

Źródło: Axios