W Lublinie powrót do lat przedwojennych

 Za kwotę 13 mln zł (w tym 7,5 mln zł to dotacja unijna) wyrosło 13 budynków charakterystycznych dla przedwojennej zabudowy. I jest to niezwykle atrakcyjna zapowiedź tego, co docelowo rozrośnie się – w kolejnych etapach – do 46 obiektów architektonicznych na obszarze 2,5 ha.

Ale na koniec października tego roku dojdzie do przecięcia wstęgi dla dzieła wyznaczonego w pierwszym etapie. Rzecznik prasowy marszałka województwa lubelskiego, Beata Górka, wskazuje na październikowy właśnie termin udostępnienia zwiedzającym tego, co już pobudowano bądź odrestaurowano w związku z projektem „wskrzeszenia” przedwojennego prowincjonalnego kresowego miasteczka.

To, co już prawie gotowe jest do obejrzenia, to m.in.: ratusz zupełnie taki, jaki stał w miejscowości Głusk, dom burmistrza, plac rynkowy, sklep żelazny, kościół jako żywo przypominający kościół z Matczyna, szkoła z Bobrownik, plebania z Żeszczynki, budynek z Zemborzyc, w którym mieściła się w dwudziestoleciu międzywojennym restauracja i lodziarnia, warsztaty usługowe, remiza strażacka z Wilkowa i areszt z Samoklęsk.

Oprócz kopii budynków, odtworzona została infrastruktura nawierzchni dróg i placów. Wszystko jest jak onegdaj – bruki z kamienia polnego, kładki z bali drewnianych. Na placu przy rynku już jest kilka zabudowań, ale docelowo będzie tu 17 domów wzdłuż czterech pierzei. Oprócz domów mieszkalnych, należących do bogatych, czyli właśnie zbudowanych frontem do rynku, będą też w przyszłości domy ludzi ubogich.

Wnętrza budynków wyposażone zostały w ekspozycje, które pozwalają odtworzyć warunki i funkcje, do jakich dany obiekt był przeznaczony. I tak oglądający będą mogli zobaczyć wyposażenie domu mieszkalnego, w tym także żydowskiego, sklepów, narzędzia rzemieślnicze, gabinet dentystyczny i wiele innych sprzętów należących do epoki sprzed osiemdziesięciu lat.

Można bez wątpienia powiedzieć, że skansenowskie muzeum w Lublinie, na terenie dawnego majątku Sławin, w trakcie swojej działalności miało na uwadze rekonstrukcję „małych historii zwykłych ludzi”. A projekt „Miasteczko” jest tego doskonałym dopełnieniem.

E.M.

http://ttg.com.pl

 

Foto: Fot. Maciej Latałło
http://www.museo.pl