Zatrzymajmy kłamstwa aborcjonistów

Szanowni Państwo,

od kilku dni trwają kolejne proaborcyjne manifestacje. Ponownie widzimy na nich pełne nienawiści hasła wymierzone w Kościół, obrońców życia, Ordo Iuris i Trybunał Konstytucyjny. Groźby, złorzeczenie i emocjonalne zniewagi docierają do mnie i do naszych ekspertów w każdej godzinie. Wbrew atmosferze chwili, trzeba jednak zdecydowanie stwierdzić, że systematyczne i profesjonalne działania na rzecz obrony życia z roku na rok skutecznie podnoszą poziom ochrony każdego życia w Polsce i prowadzą do ocalania tysięcy ludzkich istnień.

Rozniecone emocje i pełne krzyku manifestacje mają utrudnić racjonalną ocenę sytuacji. A przecież, gdyby lekarze z Pszczyny zapoznali się z memorandum wysłanym przez Ordo Iuris do szpitali w lutym tego roku, nie obawialiby się ratować życia 30-letniej pacjentki, a być może mieliby szansę na uratowanie jej 22-tygodniwego dziecka. To w przygotowanym przez naszych ekspertów, prawników i lekarzy, dokumencie opisaliśmy wtedy szczegółowo skutki wyroku TK podnoszącego poziom ochrony życia w Polsce. Wskazaliśmy, że gdy istnieją ku temu w ocenie lekarza medyczne wskazania, wyrok TK nic nie zmienia w obowiązującej zawsze zasadzie, że lekarz ma obowiązek natychmiast ratować życie matki.

Aborcjonistom nie chodzi jednak wcale o kobiety, a prawda nie ma dla nich żadnego znaczenia. Liczy się tylko wzbudzanie emocji i kreowanie ulicznego buntu, którego efektem ma być przekonanie społeczeństwa do tego, że prawna ochrona życia dzieci nienarodzonych prowadzi do tragicznych śmierci na salach porodowych. Choć nie możemy mierzyć się z potężnym kapitałem aborcyjnego lobby, które odpowiada za kolejną falę proaborcyjnych protestów, to nasza systematyczna i oddana praca skutecznie podnosi poziom ochrony życia w Polsce.

Dowodem na to jest nie tylko ubiegłoroczny wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Już w 2017 roku dzięki zaangażowaniu prawników Ordo Iuris Izba Cywilna Sądu Najwyższego potwierdziła prawo do mówienia prawdy o aborcji w sprawie wystawy pro-life organizowanej przed jednym z rzeszowskich szpitali. Kolejny sukces w obronie prawdy odnieśliśmy kilka dni temu. 22 października 2021 roku – w rocznicę epokowego wyroku TK – Izba Karna Sądu Najwyższego ostatecznie potwierdziła, że obrońcy życia mają pełne prawo do prezentowania w przestrzeni publicznej prawdy na temat tego, czym jest aborcja. To finał blisko 200 spraw karnych, w których broniliśmy polskich obrońców życia. To dzięki naszym Darczyńcom i oddaniu sztabu prawników mogliśmy zagwarantować obronę każdemu obrońcy życia ściganemu za prawdę. Ta jednolitość obrony i strategii procesowej przyniosła teraz oczekiwany od lat efekt.

Dzięki wspomnianym wyrokom Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego możemy w Polsce cieszyć się nie tylko z zabezpieczenia prawa do życia dzieci nienarodzonych, ale także prawa do mówienia prawdy o tym, czym jest aborcja – prawa, które jest już od lat mocno ograniczane w Niemczech, Francji czy Kanadzie, gdzie słynna działaczka antyaborcyjna Mary Wagner wielokrotnie trafiała do więzienia za wręczanie róż kobietom wchodzącym do klinik aborcyjnych.

Tylko informowanie społeczeństwa o tym, czym jest aborcja i jak naprawdę wygląda obecny stan prawa w tym zakresie, może rozbroić instrumentalne wykorzystywanie tragicznych w skutkach błędów medycznych do proaborcyjnej propagandy. Taki, oparty na skrajnych emocjach scenariusz, aborcjoniści skutecznie przećwiczyli już w Chile czy Irlandii, gdzie szerzenie kłamliwej propagandy doprowadziło do zmiany podejścia społeczeństwa do ochrony życia i liberalizacji prawa aborcyjnego.

Aby i w Polsce nie doszło do takiej zmiany, musimy już teraz rozpocząć wielką kampanię informacyjną. Dlatego też eksperci Instytutu Ordo Iuris we współpracy ze specjalistami z dziedziny prawa, medycyny, nauk społecznych i etyki zakończyli długotrwałe prace nad kompleksowym, liczącym ponad 500 stron, raportem na temat aborcji, który będzie źródłem – popartej badaniami naukowymi – wiedzy dla wszystkich obrońców życia.

Poza tym – jako państwo polskie – musimy też pilnie zapewnić wsparcie rodzinom wychowującym dzieci z niepełnosprawnością. Pomoc w zapewnieniu chorym i niepełnosprawnym dzieciom godnego życia i wyrównanie szans z pełnosprawnymi rówieśnikami to obowiązek całej wspólnoty narodowej – a zwłaszcza środowiska pro-life. Nie możemy ograniczyć się tylko do zapewnienia osobom z niepełnosprawnościami podstawowego prawa do życia. Dlatego też od razu po ogłoszeniu ubiegłorocznego wyroku TK opublikowaliśmy przygotowany we współpracy ze środowiskami osób z niepełnosprawnościami raport, zawierający konkretne propozycje usprawnienia systemu wsparcia osób z niepełnosprawnościami. Do Kancelarii Prezydenta przekazaliśmy zaś pakiet rozwiązań prawnych, które poprawią sytuację osób z niepełnosprawnościami i ich rodzin.

Aby zapewnić na lata prawną ochronę życia nienarodzonych, musimy też stawić czoła atakom aborcyjnego lobby na arenie międzynarodowej, które od dawna używa kluczowych instytucji międzynarodowych do narzucenia na całym świecie „aborcji na życzenie”. W atakach na Polskę przoduje ostatnio Parlament Europejski, który 11 listopada, w dniu rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, będzie głosował nad kolejną rezolucją potępiającą ochronę życia nienarodzonych dzieci w Polsce. W rezolucji ma się pojawić zmanipulowana informacja o tym, że pacjentka szpitala w Pszczynie jest „pierwszą osobą, która zmarła w bezpośredniej konsekwencji orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego”. Tymczasem nawet pełnomocnik rodziny zmarłej pacjentki z Pszczyny zaprzecza prostemu związkowi jej śmierci z wyrokiem TK. Dlatego prawnicy Ordo Iuris pracują już nad memorandum odkłamującym mity na temat skutków wyroku TK, które trafi do wszystkich posłów Parlamentu Europejskiego.

To zresztą nie pierwsza taka uchwała Europarlamentu. Już w ubiegłym roku eurodeputowani przyjęli rezolucję „w sprawie faktycznego zakazu aborcji w Polsce”, w której nie tylko stwierdzili bezpodstawnie, że „dostęp do aborcji stanowi prawo człowieka”, ale także zaatakowali bezpośrednio Instytut Ordo Iuris. Do dzisiaj trwa nasz proces o stwierdzenie nieważności tamtej rezolucji przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiego. Pod koniec czerwca europosłowie przyjęli z kolei tzw. Raport Maticia, czyli najbardziej radykalnie proaborcyjną rezolucję w historii Unii Europejskiej, w której PE bezprawnie określił aborcję „fundamentalnym prawem człowieka”.

Ubiegłoroczny wyrok Trybunału Konstytucyjnego i ostatni sukces przed Sądem Najwyższy nie może więc uśpić naszej czujności. W najbliższych miesiącach musimy jeszcze bardziej zintensyfikować walkę z aborcyjnym lobby na gruncie prawnym, informacyjnym i na forum międzynarodowym. Jeszcze intensywniej będziemy też walczyć ze zorganizowaną przestępczością aborcjonistów, którzy otwarcie wspomagają kobiety w dokonywaniu nielegalnych aborcji farmakologicznych.

Wierzę, że ze wsparciem ludzi takich jak Państwo będziemy w stanie nadal prowadzić systematyczną pracę u podstaw w obronie życia, która jest jedynym sposobem na walkę z aborcyjnym lobby wykorzystującym instrumentalnie każdy pretekst do swojej kłamliwej propagandy.

W tym szczególnie ważnym dla obrony życia momencie proszę Państwa o wsparcie, bez którego nasze działania nie będą po prostu możliwe.

Sąd Najwyższy potwierdza prawo do pokazywania prawdy o aborcji

Instytut Ordo Iuris od lat staje w obronie wolontariuszy pro-life, którzy nie boją się pokazywać na ulicach polskich miast prawdy o tym, że aborcja jest zabójstwem człowieka. Nasi prawnicy reprezentowali obrońców życia już w blisko 200 postępowaniach, w których zwolennicy aborcji próbowali zniechęcić ich do prowadzenia antyaborcyjnych akcji społecznych. Z czasem, dzięki wypracowanej argumentacji, w ponad 90% przypadków sądy na wniosek naszych adwokatów umarzały postępowanie przed przeprowadzeniem postępowania dowodowego lub uniewinniały oskarżanych obrońców życia.

Dzięki naszym Przyjaciołom i Darczyńcom mogliśmy stworzyć zespół profesjonalnych i skutecznych prawników, którzy byli w stanie prowadzić kilkadziesiąt postępowań jednocześnie – na terenie całej Polski. Daliśmy polskim obrońcom życia gwarancję, że nigdy nie zostaną bez pomocy prawnej, której tak bardzo potrzebują w codziennej walce z kłamstwami aborcjonistów, próbujących na wszelkie możliwe sposoby wyciszyć prawdę o aborcji. Takiego poczucia bezpieczeństwa nie mają obrońcy życia w innych krajach. Wystarczy tu wspomnieć chociażby o słynnej działaczce pro-life z Kanady Mary Wagner, która za rozmowy z kobietami w klinikach aborcyjnych wielokrotnie trafiała do więzienia.

Teraz Polska jeszcze wyżej podniesie standard wolności słowa. Sąd Najwyższy uwzględnił bowiem wywiedzioną przez Prokuratora Generalnego kasację w prowadzonej przez prawników Ordo Iuris sprawie dr. Bawera Aondo-Akaa, który został wcześniej skazany przez Sąd Okręgowy za umieszczenie na billboardzie zdjęcia ofiary aborcji. Wbrew utrwalonej linii orzeczniczej, Sąd Okręgowy uznał to za wybryk mający wywołać zgorszenie w miejscu publicznym, czyli czyn realizujący znamiona art. 51 § 1 Kodeksu wykroczeń. Sąd Najwyższy stwierdził jednak, że działacz Fundacji PRO – Prawo do życia działał w granicach wolności słowa gwarantowanej w art. 54 Konstytucji i art. 10 Europejskiej konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.

Sędzia Rafał Malarski zgodził się też z argumentacją naszych prawników, którzy w toku procesu przywoływali przykłady wielu innych kampanii społecznych, które posługują się niejednokrotnie wstrząsającymi zdjęciami. Wystarczy wspomnieć chociażby o prezentowanych w telewizji w ciągu dnia kampaniach społecznych ukazujących drastycznie konsekwencje wypadków samochodowych czy zatwierdzone przez Komisję Europejską drastyczne kampanie antynikotynowe, w ramach których na paczkach papierosów umieszczane są przerażające niejednokrotnie zdjęcia przedstawiające skutki palenia.

Teraz nasi prawnicy będą mogli powoływać się na wyrok Sądu Najwyższego we wszystkich toczących się obecnie postępowaniach, co doprowadzi zapewne nie tylko do zakończenia tych spraw, ale przede wszystkim do stanowczej odmowy dalszego ścigania obrońców życia przez Policję.

Ten sukces obrońców życia i Instytutu Ordo Iuris nie byłby możliwy, gdyby nie systematyczne wsparcie naszych Darczyńców i Przyjaciół. Obrona we wszystkich tych postępowaniach warta byłaby wedle rynkowych stawek ponad milion złotych. Dzięki dobrej organizacji pracy i wsparciu Darczyńców udało nam się udzielić pomocy przed sądami za ułamek tej kwoty, ale ze skutecznością na najwyższym poziomie.

Prostujemy kłamstwa w sprawie pacjentki szpitala w Pszczynie

Potwierdzenie przez Sąd Najwyższy prawa do pokazywania prawdy na temat aborcji to wielki krok w drodze do pokonania aborcjonistów, dla których relatywizacja prawdy o aborcji jest kluczową metodą dezinformacji społeczeństwa. Kłamstwa są ich główną bronią, czego doskonałym przykładem są trwające od kilku dni protesty ludzi, którym wmówiono, że śmierć 30-letniej pacjentki szpitala w Pszczynie jest skutkiem ubiegłorocznego wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Tymczasem w rzeczywistości pełnomocnik rodziny ofiary, która poinformowała o sprawie, sama złożyła wcześniej w imieniu rodziny zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa tzw. błędu medycznego, a niedawno wprost stwierdziła, że nie jest możliwy do potwierdzenia prosty związek wyroku TK z tragedią.

30-letnia kobieta trafiła do Szpitala Powiatowego w Pszczynie w 22 tygodniu ciąży, gdy niespodziewanie odeszły jej wody płodowe. W niecałą dobę od przyjęcia do szpitala zmarło jej nienarodzone dziecko, a wkrótce potem – gdy lekarze przystępowali do cesarskiego cięcia – zmarła także ona sama. Natalia Broniarczyk z prowadzącej jawną przestępczość aborcyjną organizacji „Aborcja Bez Granic” mówiła w mediach, że jest w kontakcie z bratem zmarłej kobiety, który prosił, by nie wykorzystywać jej śmierci „do partyjnej wojny”. Nie powstrzymało to jednak zwolenników aborcji przed organizowaniem kolejnych manifestacji proaborcyjnych, opartych na rozpowszechnianiu kłamstwa, że kobieta zmarła, ponieważ lekarze rzekomo nie mogli dokonać aborcji w związku z wyrokiem TK.

Tymczasem nawet publikowane przez TVN wiadomości, jakie kobieta przesyłała swoim bliskim w trakcie pobytu w szpitalu wskazują na prawdopodobne, liczne błędy i zaniedbania medyków, które nie mają żadnego związku z wyrokiem TK. Lekarze czekali na śmierć dziecka, nie monitorując jednocześnie stanu zdrowia matki. 30-latka pisała, że choć trzęsła się z gorączki, nikt nie zmierzył jej temperatury i tylko dzięki temu, że wzięła do szpitala swój termometr dowiedziała się, że ma temperaturę 39,9°C. Lekarze zainterweniowali dopiero na prośbę innej pacjentki, gdy kobieta nie była już nawet w stanie wezwać lekarza.

Nie miałem wątpliwości, że musimy zareagować. Z podobnym scenariuszem mieliśmy już do czynienia w Chile czy w Irlandii, gdzie lobby aborcyjne instrumentalnie wykorzystywało podobne przypadki do społecznej manipulacji i ostatecznie doprowadziło do ograniczenia prawa chroniącego życie. Nie możemy pozwolić na to, by doszło do tego także w Polsce. Dlatego eksperci Ordo Iuris w ostatnich dniach udzielili już kilkudziesięciu wywiadów medialnych, cierpliwie prostując powielane bezrefleksyjnie kłamstwa. Nasz głos był obecny nawet w amerykańskim „Washington Post”.

Przygotowaliśmy także list otwarty przeciwko medialnej dezinformacji, pod którym podpisało się kilkudziesięciu prawników, lekarzy i naukowców. Sygnatariusze listu przypominają, że zgodnie z obowiązującym prawem aborcja może być dokonania „w przypadku, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej” i podkreślają, że próby wykorzystania tej tragedii do podważania standardu ochrony życia ludzkiego jest „szczególnie naganne”. Wciąż zgłaszają się do nas w tej sprawie kolejni eksperci, którzy chcą podpisać się pod listem.

Nasze systematyczne działania informacyjne rozpoczęliśmy zresztą niezwłocznie po publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Eksperci Instytutu w lutym tego roku przygotowali analizę prawną, która precyzyjnie tłumaczyła skutki wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. przesłanki eugenicznej. Analizę przesłaliśmy do szpitali w całej Polsce, aby dostarczyć lekarzom informacji o nowym stanie prawnym dotyczącym ich pracy. Do Instytutu spłynęły wówczas liczne głosy podziękowań wraz z informacjami, że zespół medyków w konkretnym szpitalu pochylił się nad otrzymaną opinią prawną, by móc profesjonalnie i zgodnie z prawem wypełniać swoje obowiązki. Tego rodzaju działania nie tylko przyczyniają się do ochrony życia nienarodzonych, lecz także zapewniają lekarzom bezpieczeństwo prawne w toku wykonywanych czynności medycznych. W wytycznych wskazywaliśmy między innymi na konieczność postawienia rzetelnej diagnozy stanu zdrowia matki i dziecka oraz na to, że w przypadku stwierdzenia zagrożenia życia pacjentki zgodne z prawem jest wywołanie porodu, próbując utrzymać przy życiu dziecko i ratując matkę. Zastosowanie się do tych wytycznych mogłoby zapobiec również tragedii w Pszczynie.

Postawimy tamę fali proaborcyjnych kłamstw

Nasza walka z kłamstwami aborcjonistów nie może się jednak ograniczać jedynie do działań reakcyjnych. Gdy na ulicach gromadzą się tłumy zmanipulowanych Polaków – jest już za późno. Dlatego nasi eksperci skończyli właśnie pracę nad kompleksowym raportem, który będzie stanowił prawdziwe kompendium wiedzy na temat ochrony życia dla całego ruchu pro-life na świecie, będąc punktem odniesienia i odpowiedzią na kłamstwa aborcyjnego lobby. W obszernym, ponad 500-stronnicowym, raporcie szczegółowo opiszemy prawne, medyczne i społeczne aspekty ochrony życia ludzkiego na prenatalnym etapie rozwoju.

W publikacji znajdą się analizy zarówno polskiego, jak i międzynarodowego prawa chroniącego życie oraz regulacji uchylających tę ochronę. Odkłamiemy choćby mity na temat rzekomego istnienia w wiążącym prawie międzynarodowym „prawa do aborcji”, czy na temat tego, że polskie prawo aborcyjne jest wyjątkowo „restrykcyjne” w skali świata. Poza tym przedstawimy też badania naukowe dotyczące wpływu aborcji na zdrowie fizyczne i psychiczne kobiety oraz przeanalizujemy zmiany w sposobie mówienia o aborcji, które mają fundamentalne znaczenie dla skali społecznej akceptacji dla zabijania nienarodzonych dzieci. Zawarte w raporcie treści pozwolą skutecznie konfrontować kłamstwa lobby aborcyjnego z badaniami naukowymi i wiedzą medyczną oraz obowiązującym prawem. Aby ułatwić korzystanie z zamieszczonych w niej argumentów, treść raportu znajdzie się także na specjalnej stronie internetowej, na której w bardzo intuicyjny sposób będzie można odnaleźć interesujące treści.

Dokument powstanie przy współpracy z lekarzami, psychologami i specjalistami z zakresu antropologii czy socjologii, a jego treść zostanie przetłumaczona na język angielski. Dzięki temu publikacja trafi również do osób poszukujących merytorycznej analizy tego tematu spoza Polski i stanie się realną pomocą dla środowiska pro-life w walce o poszerzenie prawnej ochrony ludzkiego życia na całym świecie.

Podobnie jak w przypadku niemal dwustu procesów obrońców życia, także i w przypadku tak obszernego raportu, nasza praca była możliwa wyłącznie dzięki systematycznemu wsparciu i zaufaniu naszych Darczyńców. Dzięki ludziom takim jak Państwo już w najbliższych dniach raport ujrzy światło dzienne i stanie się ważnym punktem odniesienia dla wszystkich obrońców życia.

PE szykuje kolejną antypolską rezolucję w sprawie aborcji

Parlament Europejski w najbliższy czwartek 11 listopada, gdy Polacy będą świętować odzyskanie przez Polskę niepodległości, ma głosować nad kolejną rezolucją atakującą Polskę za prawną ochronę życia od poczęcia. Projekt zawiera całkowicie fałszywe twierdzenie, że pacjentka z Pszczyny “zmarła w bezpośredniej konsekwencji orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego i jego mrożącego wpływu na lekarzy w Polsce”. Według doniesień medialnych, zarówno wspomniana poprawka, jak i cała rezolucja, ma już wstępną aprobatę wszystkich największych frakcji w PE.

To nie pierwsza rezolucja, w której eurodeputowani atakują Polskę za zakres prawnej ochrony życia w naszym kraju. Już w ubiegłym roku przyjęto w Europarlamencie skandaliczną rezolucję „w sprawie faktycznego zakazu aborcji w Polsce”, której sprawozdawcą był europoseł Robert Biedroń. Eurodeputowani stwierdzili w niej między innymi, że „dostęp do aborcji stanowi prawo człowieka”, co jest sprzeczne z wiążącym prawem międzynarodowym i namawiali wprost do łamania Konstytucji RP, apelując do polskiego rządu o „niepublikowanie wyroku TK”. Rezolucja zawierała wówczas bezpośredni atak na Ordo Iuris, co wykorzystaliśmy do jej zaskarżenia do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Eurodeputowani przyjęli także skrajnie proaborcyjny Raport Maticia, czyli najbardziej radykalną rezolucję w historii Parlamentu Europejskiego, w której nie tylko stwierdzono po raz kolejny, że aborcja jest „prawem człowieka”, postulując nieograniczony dostęp do „aborcji na życzenie”, ale nawet wezwali do ograniczenia wolności sumienia pracowników medycznych, wprowadzenia we wszystkich krajach Unii Europejskiej wulgarnej edukacji seksualnej, cenzurowania krytyki radykalnie ideologicznych postulatów czy finansowania zabiegów „zmiany płci” ze środków publicznych.

Nasza szybka reakcja na projekt nowej rezolucji i specjalne memorandum dla eurodeputowanych mogą jeszcze zmienić sytuację, ukazując, że projekt zawiera oczywiste kłamstwa i jest efektem całkowicie zmanipulowanej prezentacji faktów o tragicznej śmierci w pszczyńskim szpitalu.

Razem możemy stawić czoła aborcyjnemu lobby

Aborcyjni lobbyści mają wielki wpływ na instytucje międzynarodowe i nieograniczone wręcz zasoby finansowe, dzięki którym są w stanie tak szeroko rozpowszechniać swoje kłamstwa. Niestety ich skuteczność widać już także w Polsce, gdzie coraz więcej ludzi ulega proaborcyjnym manipulacjom.

Przed nami konieczność doprowadzenia do szczęśliwego końca 19 spraw obrońców życia, w których możemy już powołać się na wyrok Sądu Najwyższego. Każda ze spraw wiąże się jednak z podróżami po całym kraju, przygotowywaniem analiz prawnych czy zamawianiem opinii biegłych. Korzystanie z pomocy profesjonalnych prawników oferujących swoje usługi w cenach rynkowych oznaczałoby dla organizacji pro-life konieczność wydania każdorazowo co najmniej 5 000 zł. Dzięki Darczyńcom Ordo Iuris jesteśmy w stanie prowadzić te postępowania pro bono, ale to od ludzi takich jak Państwo zależy czy będziemy w stanie doprowadzić każdą z tych spraw skutecznie do końca.

Poza tym będziemy także domagać się od Prokuratora Generalnego i Komendanta Głównego Policji, by wydali jasne wytyczne, które powstrzymają kolejne postępowania karne przeciwko obrońcom życia. Oskarżanie ich o popełnienie wykroczeń byłoby, po wyroku Sądu Najwyższego, bezpodstawną stratą czasu pracy polskiego wymiaru sprawiedliwości i pieniędzy polskich podatników. Dlatego przekażemy Prokuratowi Generalnemu i Komendantowi Głównemu Policji ekspertyzę prezentującą skutki prawne wyroku SN. Przygotowanie analizy będzie nas kosztować co najmniej 8 000 zł.

Liczę na to, że przekazane ekspertyzy skutecznie wpłyną na prokuraturę, tak jak miało to miejsce w sprawie organizowania nielegalnego handlu pigułkami aborcyjnymi. Pod koniec maja rozpoczęliśmy bowiem akcję sprzeciwu wobec ostentacyjnego łamania prawa przez aborcjonistki. Nasze analizy prawne dotarły do Głównego Inspektora Farmaceutycznego, Urzędu Ochrony Danych Osobowych i Urzędu Skarbowego, a do Prokuratury Krajowej złożyliśmy zawiadomienie w związku z możliwością popełnienia przestępstwa przez jedną z liderek „Aborcji Bez Granic”. W tym tygodniu okazało się, że nasza praca okazała się skuteczna. Trwa kilkadziesiąt postępowań przeciwko przestępczości aborcyjnej, a zarzuty za pomoc w przeprowadzeniu aborcji usłyszała właśnie jedna z liderek „Aborcyjnego Dream Teamu”.

Nadal mamy w tej sprawie jednak wiele do zrobienia. Wszczęcie śledztwa odmówiła nam bowiem Prokuratura Okręgowa w Bielsku-Białej. Nasi prawnicy już złożyli zażalenie na to postanowienie, zwracając uwagę na oczywiste i rażące naruszenie przepisów. Na prowadzenie dalszego postępowania w tej sprawie będziemy potrzebować co najmniej 5 000 zł. Ponad 8 000 zł będziemy natomiast musieli przeznaczyć na precedensowe, kompleksowe postępowanie karne, dzięki któremu chcemy zatrzymać przestępczość aborcyjną w Polsce.

Zakończenie prac nad raportem na temat aborcji, jego publikacja i promocja, w ramach której powstanie także specjalny portal internetowy pozwalający na szybkie odnajdywanie kluczowych argumentów odpowiadających na kłamstwa aborcjonistów, wymaga jeszcze blisko 20 000 zł. Wierzę, że warto uczynić z publikacji tego raportu wielką kampanię informacyjną, uderzającą w liczne kłamstwa szerzone przez ruchy proaborcyjne.

Dlatego bardzo Państwa proszę o wsparcie Instytutu kwotą 30 zł, 50 zł, 100 zł lub dowolną inną, która pozwoli nam kontynuować walkę z przestępczością aborcyjną i kłamstwami lobby aborcyjnego.

Wspieram (ordoiuris.pl)

P.S. Utrwalenie wysokiego standardu obrony życia to tylko jeden z kluczowych obszarów działalności Ordo Iuris. Aby móc skutecznie działać w każdej sferze obrony wartości: życia, rodziny, małżeństwa, wolności, wiary – zaprosiłem do przystąpienia do Zarządu Instytutu najbardziej doświadczonych prawników Ordo Iuris: mec. Magdalenę Majkowską, mec. Rafała Dorosińskiego i Łukasza Bernacińskiego. Aby dać wyraz kluczowej dla Instytutu roli naszych Darczyńców i Przyjaciół, Wiceprezesem Zarządu ds. Członkowskich została Monika Leszczyńska, od lat dbająca o szczególną relację Instytutu z naszymi Darczyńcami. Tylko dzięki wsparciu ludzi takich jak Państwo możemy kontynuować naszą misję.


Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris jest fundacją i prowadzi działalność tylko dzięki hojności swoich Darczyńców.

(20+) Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris | Facebook

Instytut Ordo Iuris (@OrdoIuris) / Twitter

www.ordoiuris.pl