A tu tymczasem podatek
Zapłacić należy w świetle prawa
I nie ma tu nic do rzeczy
Czy rządzi lewa czy prawa
Martwią się ci po lewej
Bo utracili nadzieję
Radują zaś ci po prawej
Bo odzyskali – są w niebie
A tu tymczasem podatek
Zapłacić należy w świetle prawa
I nie ma tu nic do rzeczy
Czy rządzi lewa czy prawa
Jedni więc o zwycięstwie
W fanfary dmą i trąby
Drudzy nie odpuszczają
Organizują frondy
A tu tymczasem podatek
Zapłacić należy w świetle prawa
I nie ma tu nic do rzeczy
Czy rządzi lewa czy prawa
Pytają demokraci:
To jak to aby jest?
„Zwycięża demokracja
A to był tylko test”
Bowiem podatek trzeba
Zapłacić w świetle prawa
I nie ma tu nic do rzeczy
Czy rządzi lewa czy prawa
Jak świat jest długi, szeroki
Jak wciąż okrągły jest
Protestują ci z lewa
I ci od prawa już też
Bowiem podatek trzeba
Zapłacić w świetle prawa
I nie ma tu nic do rzeczy
Czy rządzi lewa czy prawa
Tak dziwnie się to układa
Choć świat okrągły jest
Że raz zwycięża prawa
A innym razem już nie
Tymczasem podatek trzeba
Zapłacić w świetle prawa
I nie ma tu nic do rzeczy
Czy rządzi lewa czy prawa
O co więc tutaj chodzi
Gdy demokracji kres
Zawita w nasze progi
Przynosząc w zębach test?
Podatek trzeba płacić
Tym z lewa, oraz tym z prawa
I nie ma Panie zlituj się
To taka opcja „bezkrwawa”.
Marcisz Bielski GH 01/22/2017
… acz niekoniesznie sprawiedliwość
Oddać mu sprawiedliwość
To wedle wierzeń rzymskich
„Oddać to co należy”
I wtedy jest po wszystkim
Atoli upływ czasu
I rozwój filozofii
Ducha Rzymian roztrwonił
Nastał czas wątpliwości
Sprawiedliwość cóż znaczy
Jakaż ona, a czyja
Już tam bez przymiotnika
Się współczesnych nie ima
Rewolucja francuska
I następne pochodne
Wytworzyły „Społeczną
Sprawiedliwość” przekornie
Dotąd bowiem ludziska
Jako tako obyci
Wierzyli w sprawiedliwość
Erzatz im się nie chwycił
Wszakże, gdy im wmówiono
Że społeczna jest lepsza
Potem z górki już poszło
A broń to obosieczna
Bo odwraca pojęcia
Niezbywalne – przywłaszcza
Pierze mózgi bez rózgi
Już się pleni chałastra
Cóż zatem w jej mniemaniu
Prawo ma tu dokonać?
Nic nie jest tutaj wieczne
I od czego mamona.
Marcisz Bielski GH 01/22/2017