Sprawa (Wiecznie Groźnego) Iwana Demianiuka
Od
Osobiście, nigdy w życiu Demianiuka nie spotkałem a do hitlerowskich oprawców mam od dziecka uzasadnioną niechęć ( mój kuzyn, Henryk Czekajewski, jest na liście zagazowanych w niemieckim obozie koncentracyjnym w Dachu), a moją karierę zawodową zawdzięczam Profesorowi Stefanowi Bincerowi, który własnoręcznie spalił zwłoki swej żony i syna w krematorium w Auschwitz. Zabrało mi 15 lat od czasu zakończenia wojny aby być zdolnym podać dłoń Niemcowi.