Pielesze książąt piastowskich we Wrocławiu
Polish News w ruinach piastowskiego zamku
Wroclawski zamek usytuowany na Ostrowie Tumskim, to rzecz jasna dawna rezydencja piastowskich książąt dzielnicowych. Z murowanego zamku pamiętającego przełom dwunastego oraz trzynastego stulecia, po dziś dzień zachowały się tylko nieliczne fragmenty mieszczące się w obrębie innych budynków oraz te, które znajdują się pod poziomem terenu miasta.
Południowa część terenu zamkowego z kościółkiem św. Marcina/pl.wikipedia.org
Tuż przy brzegu Odry
Dawny zamek znajdował się na obszrze leżącym po obu stronach ulicy świętego Marcina, a brzegiem Odry. Jest on okrągły, otoczony wałem drewniano-ziemnym, umocnionym częstokołami. Dendrolodzy udowadniają, że mniej więcej w 985 roku w czasach Mieszka I Piastowica, był tutaj wraz z zamkiem usytuowany gród, będący sukcesywnie powiększany, zajmując tereny pobocznego podgrodzia. Zabudowania mieszkalne ludzi tego terenu, były oczywiście drewniane. Przed rokiem 1149, Piotr Włost palatyn, ufundował tu murowaną kaplicę pod wezwaniem św. Marcina oraz opactwo należące do zakonu benedyktynów.
Własność Bolka
W roku 1166 wspomniany gród, zajął ówczesny książę „Bolko” wywodzacy się z dynastii Piastów, który nazywał się prawidłowo Bolesław Wysoki. On to zdecydował się na budowę na terenie grodu kamiennej rezydencji oraz nowej osiemnastobocznej kaplicy przyzamkowej. Gród, wrocławski przekształcił z czasem w stałą rezydencję książąt dzielnicowych.
Czasy Henryka I
Syn wspomnianego Boleslawa, Henryk I raczej nie inwestował w istniejący w tym miejscu gród. Raczej zajął się on budową zamku w Legnicy. Jego syn Henryk II rozpoczął w latach 30. XII wieku, budowę ceglanej kaplicy we wspomnianym grodzie, która była przeznaczona na sprowadzone do Wrocławia relikwi Drzewa Krzyża Świętego.
Najazd Tatarów mający miejsce w roku 1241, nie spowodował na zamku i w grodzie większych szkód, ale w walkach pod Legnicą zginął książę Henryk II, potocznie zwany Pobożnym. Jego dziedzic, Henryk III otoczył wówczas zamek murami i rozpoczął jego rozbudowę. Koleną rozbudowę uskuteczniał Henryk IV Probus, który został w tym zamku otruty, ponieważ pretendował on do tronu polskiego. Dzięki rozbudowie zamku przez Probusa, powstal wielki jak na tamte czasy murowany obiekt. Przy okazji na zachód od zamku, wzniesiono wysokie kamienice. Tak więc Wrocław był w tamtych czasach znaczącym już miastem w Polsce.
W dobie współczesnej, podziemia tego zamku są dostępne do zwiedzania, z czego skorzystała Nasza Redakcja Polish News.
Ewa Michałowska- Walkiewicz
