CHICAGO: W dniu 8 listopada odbyły się obchody 25. Lecia Chicagowskiej Szkoly Karate Lesława Samitowskiego. W ramach obchodów odbył się wspólny trening połączonych grup dzieci, młodzieży i dorosłych, który z zainteresowaniem obserwowali kibice: rodziny, przyjaciele zawodników i inni fani tego sportu. Po zakończeniu treningu odbyło się okolicznościowe przyjęcie z pizzą i okolicznościowym tortem.
„Wielu z was obecnych dzisiaj na sali, urodziło się już po założeniu tego klubu”, mówił trener Samitowski na rozpoczęciu treningu, kierując się do dzieci i młodzieży.
Na jubileuszowym treningu pojawiło się spora grupa zawodników posiadających czarne pasy w karate, a wśród nich bardzo utytulowani jak Marek Ociesielski, aktualny wicemistrz świata z Japonii, z kwietnia 2013 roku, Ewelina Czeremuga, wielokrotna laureatka różnych zawodów o światowej randze, nominowana dwukrotnie w konkursie Polonusa na „Sportowca Roku”. W 2009 roku wygrała ten konkurs.
Ewelina Czeremuga z rodziną
W pierwszych 10. latach istnienia klubu karate było to międzynarodowe towarzystwo. Pierwsze dojo znajdowało się przy Wrigley Field. Potem zostało przeniesione na ulice Belmont, gdzie funkcjonuje do dzisiaj.
Shihan Lesaw Samitowski i Marek Ociesielski
Rodzinna atmosfera w Szkole Karate ...
Jedną z pierwszych zawodniczek, która rozpoczęła treningi kilka miesięcy po założeniu klubu i która uprawia czynnie karate jest Ewelina Czeremuga. Dzisiaj posiada 3-ci dan, jest wielokrotną mistrzynią USA i Ameryki Północnej. Również jej mąż Marek Jasica 1 Dan, posiada sporo osiągnęć sportowych w karate. Pani Ewelina jest dużą pomocą w klubie w przygotowywaniu juniorów do zawodow karete. Obecnie trenują z nimi także dwaj synowie (Kyle i Devin), którzy osiągnęli także sukcesy na skalę międzynarodową w kategoriach juniorskich. Kyle (11 lat) wybiera się z rodzicami na najbliższe zawody karate, które odbędą się w Los Angeles w styczniu 2014 roku, bronić tytułu Mistrza USA do lat 11-tu.
Pani Ewelina jest nauczycielką wychowania fizycznego w jednej ze szkół na obszarze aglomeracji chicagowskiej. Jednym z czynników, który pomogł jej w realizacji zawodowych celów w dziedzinie edukacji – ma ukończone studia bakalarskie na Uniwersytecie Illinois w Chicago i studia magisterskie na Uniwersytecie Concordia – upatruje w dyscyplinie, której uczyła się na treningach karate.
Lesław Samitowski z rodziną Eweliny Czeremuga
Na atmosfere rodzinną wskazał w czasie naszej rozmowy Marek Ociesielski, posiadajacy 2. dan, aktualny wicemistrz świata w karate z Japonii. W drodze do finału pokonał aż trzech bardzo doświadczonych Japończyków, jak też czarnoskórego olbrzyma z Holandii. Po finałowej walce z Rosjaninem, sędziowie nie mogli wskazać zwycięzcy, gdyż walka była bardzo wyrownana. W tym przypadku waga zawodników musiała zadecydować o ostatecznym wyborze zwycięzcy. Rosjanin, mimo wyraźnie większej postury ciała, okazał się lżejszy od Marka o nieco ponad 3 kg. Marek Ociesielski zostal więc wicemistrzem świata. To byl olbrzymi sukces Marka i całego zespołu z chicagowskiej szkoły karate.
Marek Ociesielski ze srebrnym medalem i dyplomem wicemistrza świata.
Marek Ociesielski, 2 dan, z chicagowskiej Szkoły Kyokushin Karate KANKU Lesława Samitowskiego zdobył tytuł wicemistrza świata podczas Mistrzostw Świata Karate Kyokushin w Japonii.
Marek Ociesielski przyjechał do USA w 2000 roku i od początku pobytu poszukiwał dojo Lesława Samitowskiego. Przed wyjazdem z Polski, przez 10 lat znajdował się w polskiej kadrze narodowej w karate i szukał w Chicago dobrego trenera jakim był Lesław Samitowski, były trener kadry narodowej w Polsce, a potem także trener kadry USA.
W czasie 25. lat działalnosci Klubu Leslawa Samitowskiego przewinęło się przez ten klub kilka tysięcy zawodników. W czasach ogromnego zainteresowania tym sportem w klubie ćwiczyło po kilkuset zawodników rocznie.
Klub pełni ogromną rolę wychowawaczą dla młodych pokoleń. Zawodnicy uczą się szacunku dla wyższych rangą zawodników, bardziej utytułowanych, respektu dla trenera. Widać to było w czasie połączonego treningu. Trener Samitowski posiada ogromny autorytet wśród zawodników, wynikający z kompetencji, cech osobowościowych. Przywiązuje także ogromną wagę do aspektu wychowawczego, do formowania pozytywnych cech osobowościowych zawodników.
„Na treningach panuje bardzo pozytywna, prawie rodzina atmosfera”, podreślił Marek Ociesielski. „Ćwiczymy razem, świętujemy razem”.
Inny z uczestników jubileuszowego treningu dodal: „Jak trzeba trenować, to wszyscy trenują w pocie czoła, jak jest zabawa tak jak dzisiaj, to wszyscy potrafią się też dobrze bawić”.
25. Lecie Klubu to znakomita okoliczność to pokazania młodszym zawodnikom najbardziej utytułowanych zawodników. Wiek nie jest ograniczeniem dla miłośników tego sportu
Co wyróżnia Szkołę Karate Lesława Samitowskiego?
„W tej szkole karate jest dalej sztuka, nie zostało skomercjalizowane”, podkreśla Ociesielski, który jest także trenerem karate. Podkreślają to także inni zawodnicy ze Szkoły Samitowskiego. Mówią mi, że inne szkoły karate przyznają szybciej wyższe pasy w karate, kierując się bardziej względami komercyjnymi niż potrzebą nauczena młodych adeptów sztuki karate.
Innym z niewątpliwych atutów szkoły jest sam założyciel tej szkoły Lesław Samitowski.
Trener, shihan Lesław Samitowski jest od lat znanym trenerem i międzynarodowym sędzią, ktory ma na koncie sędziowanie walk o mistrzostwo świata. Posiada aktualnie 6-ty dan w Kyokushin karate i 7-my dan w Kyusho Jitsu. Jest byłym trenerem kadry Polski w latach 80-tych i kadry USA w latach 90-tych, sędzią mistrzostw każdego szczebla od narodowych poprzez kontynentalne, aż do mistrzostw swiata.
Często zawodnicy zwracaja się do trenera Samitowskiego shihan. Wyjasniono nam, że jest japoński tytuł nadawany posiadaczom stopnii mistrzowskich, czarnych pasow powyżej 4-tego dana.
Shihan Samitowski posiada ogromne doświadczenie w uprawianiu karate, blisko 47. lat.
W chicagowskiej Szkole Karate Kyokushin KANKU uprawia karate kilkadziesiąt osób i ćwićzą w sekcjach od najmłodszych (zaczynając od 4 lat) poprzez grupę młodziezową i grupę dorosłych, zaawansowanych zawodników.
Rożnorodność etniczna zawodników w szkole Samitowskiego
W czasie treningu można zobaczyć zawodników w różnym wieku, także z różnych grup rasowych, etnicznych, językowych. Dominują oczywiście Polacy, są tam także Ukraińscy zawodnicy, zawodnicy pochodzenia hinduskiego, czarnoskórzy.
W czasie jednej z poprzednich rozmów trener Samitowski podkreślał, że interesuje go działalność zarówno w środowisku polonijnym jak i na znacznie szerszym polu innych narodowosci. Zajęcia są prowadzone w języku angielskim, jeżeli potrzeba wyjaśnienia to instrukcje są tłumaczone na język polski. Komendy sportowe w karate są wydawane po japońsku.
W czasie jednego z treningów do Klubu przyszła młoda studentka z Ameryki Południowej. Zapytałem skąd się dowiedziała o tej szkole karate. Odpowiedziała, że jej brat który uprawia karate w Argentynie, skierował ja do szkoły Lesława Samitowskiego.
Shokei Matsui, Prezes Światowej Organizacji Karate Kyokushin w przemówieniu opublikowanym w tegorocznym programie-przewodniku Mistrzostw Swiata Kyokushin Karate nawiązuje do ważnego aspektu wychowawczego karate zawartego w słowach Masutatsu Oyamy, legendarnego założyciela Karate Kyokushin: „Ci, którzy będą posłuszni swoim rodzicom, niewątpliwie w przyszłości będą mieli pozytwny wkład dla społeczeństwa, ci, którzy mają wkład dla społeczeństwa, będą lojalni dla swoich narodów”. Kancho Shokei Matsui interpretuje te słowa jako wyraz patriotyzmu, honoru, szacunku dla rodziny i zrozumienia potrzeb innych. Wspaniale przesłania w dzisiejszych czasach dla młodych pokoleń!
Podziekowanie Shihana Samitowskiego polonijnym mediom
Na przestrzeni 25. lat działania Klubu Karate Lesława Samitowskiego wielokrotnie można było zobaczyć jego zawodników na różnych imprezach, zarówno polonijnych jaki ogólnoamerykańskich, gdzie pokazywali publiczności swoje umiejętności sportowe.
Ukazało się także wiele materiałów prasowych, radiowych i telewizyjnych na temat tejże szkoły w USA, a także i w Polsce.
Shihan Samitowskim podkreślił w rozmowie ze mną jak ważną rolę w działalności i rozwoju jego szkoly karate odegrały media polonijne. Przy tej właśnie okazji Leslaw Samitowski chce najbardziej podziękować osobie, której wkładu na tym polu nie można przecenić i jest mu trudno znaleźć słowa, które wyraziłyby wdzięczność i podziękowanie za zaangażowanie od poczetku istnienia Klubu.
Osoba, o której mowa, jak trener Samitowski określił, mając nadzieję, że wszyscy podzielają jego zdanie „to Redaktor o największym autorytecie wśród polonijnych i nie tylko polonijnych mediów, o największym doświadczeniu i rzetelności Pan Wieslaw Książek. Tyle ile pan Wiesław poświęcił nam uwagi przez te 25 lat pisząc o nas, o naszych sukcesach, naszych sprawach, naszych potrzebach to coś niebywałego, zasługującego na szczególne podkreślenie i specjalne słowa podzięki i wdzięczności. Wraz z żoną Wandą, która również jest od początku zaangażowana w nasze sprawy, często śledził nasze poczynania, przyjeżdżał na obozy, obserwował treningi, zawody, starty naszych zawodników zawsze chcąc rzetelnie i z pełnym zrozumieniem przekazać innym ideę, która stoi za naszą działalnością. Dzięki temu, przez te wszystkie lata zaprzyjaźniliśmy się z Wiesławem i Wanda, a jest to jedna z tego rodzaju przyjaźni, którą się ceni najwyżej. Redaktor Wiesław Książek napisalł niezliczoną ilosć artykulów, wywiadów, reportarzy w gazetach, periodykach jak również informował w programach radiowych na temat naszej szkole karate i ludzi z nią związanych, przez całe lata rozsławiał imię naszej szkoły.
Poza redaktorem W. Książkiem były też i inne osoby, które w różnych okresach przyczyniły się do rozwoju Kanku. Pierwszą z tych osób był dobrze znany z programów radiowych redaktor a jednocześnie znany aktor Bogdan Łańko, który często zapraszał mnie do swojego programu. Również byłem częstym gościem programów Andrzeja Czumy, nieżyjącego już Stanisława Kędzi, nieco później miałem przyjemność gościć w programie Ryszarda Gajewskiego-Gębki (również znanego polskiego aktora w środowiskach chicagowskich)”.
Podziękowania trenera Samitowskiego kierowane są w stronę wielu polonijnych dziennikarzy radiowych, telewizyjnych, prasy polonijnej i mediów elektronicznych, za wiele czasu i uwagi poświęconej jego działalności sportowej.
Trener Samitowski ciepło wspomina współpracę z róznymi organizacjami polonijnymi, dzieki której organizowano wiele pokazów, czy to w czasie parady, czy też różnych pikników.
W tym roku, w październiku minęło 25 lat od założenia przez Lesława Samitowskiego Szkoły KANKU, nazywanej School of Champions (Szkola Mistrzow).
Szkoła Kanku ma także swoją obecność na Facebooku. Tę formę działalności koordynuje pani Patrcyja Pol, utytułowana zawodniczka i asystentka trenera.
Gratulujemy Chicagowskiej Szkole Karate Kyokushin KANKU Lesława Samitowskiego pięknego jubileuszu.
Redakcja Polish News wielokrotnie zamieszczała artykuły o polonijnej Szkole Karate i życzy dalszych sukcesów sportowych.
@ Tekst Andrzej Mikołajczyk
Zdjęcia: Patrycja Pol i Ewelina Czeremuga