Krowa z masła na wstawie w Chicago, 2024
Masło, sigma naszych czasów. Tylko dlaczego takie drogie?
Czym jest masło, do czego służy? Czy jest produktem korzystnym dla zdrowia?
Masło jest tłuszczem z mleka krowiego, owczego lub koziego. Zawiera różny procent tłuszczu, np: 82% masła to tłuszcze zarówno nasycone (54%), jednonienasycone (20%), wielonienasycone (3%), do 3% tłuszczów trans (występujących naturalnie w mleku). Masło śmietankowe zawiera 72–73% tłuszczu, obecne są w nim także składniki białkowe z mleka. Na niemal całą pozostałą masę masła składa się woda (19%). W maśle obecne są duże ilości witaminy A, 0,751 mg retinolu i 0,380 mg β-Karotenu oraz witaminy D i E ok. 2,3 mg. Masło dostarcza dużych ilości cholesterolu od 220 do 250 mg/100 g produktu. Masło śmietankowe zawierające 73,5% tłuszczu zawiera 659 kcal/100 g, a masło ekstra (82,5% tłuszczu) 735 kcal/100 g. W produkcji masła dodaje się substancje, pod warunkiem że nie są one używane w celu zastąpienia w całości lub w części składników mleka. Decyzją Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 2017 roku termin „masło” co do zasady zarezerwowany jest wyłącznie dla przetworów mleka zwierzęcego, a więc nie stosuje się tego określenia do np: masła orzechowego.
Masło a sprawa polskiego podniebienia.
Masło a sprawa polska, to sigma, znak naszych czasów. Podobno prezes NBP Adam Glapiński kupuje mnóstwo sztabek masła (zamiast sztabek złota).
Przykrość polega na piętrowej koncepcji biznesu, bo po pierwsze, na giełdach światowych działa choćby lobby oliwkowe. Zatrudnieni w laboratoriach specjaliści podejmują prace nad produktami żywnościowymi z dodatkiem oleju (nie tylko z oliwek) do masła spożywczego. Po drugie, lobby oleju palmowego uznanego za niezdrowy, gdzieś musi umieścić ten, jak głoszą uszlachetniony produkt. Gdzie? W masłopodobnych smarowidłach zalecanych osobom z wysokim cholesterolem. Wiadomo, że masło (z mleka zwierząt) zawiera szkodliwy cholesterol. A cholesterol, to wieńcówka i choroby serca, a więc zawały, zatory, etc.I nie tylko te poważne schorzenia. A więc stop z pochłanianiem większych ilości masła.
Ale jest taki kraj, gdzie w celu poprawy smaku potraw najlepsi kucharze zalecają dodać nieco prawdziwego, świeżego masła! Gdy to się uda, wówczas osiągamy najsmakowitsze dania dla podniebienia „francuskich piesków”. Oto francuscy kucharze i ich lobby stoją za wzrostem zużycia masła; stąd braki na rynku i wzrost cen.
Kto pamięta rolę masła w filmie Bernardo Bertolucciego z 1972 roku, pt: Ostatnie Tango w Paryżu (z Marlonem Brando i Marią Schneider), ten wie, że to nie są bezzasadne (żeby nie powiedzieć: gołosłowne) pomówienia.
P.S.
W polskiej nowomowie znalazło się ostatnio kilka modnych zwrotów, np: szósta gęstość wśród zjawisk psychodeli w księżycowym wymiarze, oprócz sigmy. Zastosowanie? Otóż kiedy ktoś marznie i jest smutny, to znaczy, że znalazł się po złej stronie życia, a więc to ten, którego nie stać na dobre masło, sigmę naszych czasów!
Opracowanie:
BM Zmudka, 12/12/2024