Polish News na spektaklu teatralnym
Ta niezwykle oryginalna, no i oczywiście niezwykła w swoim rodzaju sztuka teatralna, na którą zaproszona była Redakcja Polish News, w doskonały sposób opowiedziała historię znamienitej malarki jaką była trochę już zapomniana Jadwiga Trzcińska. Nie bała się ona proklamować swojego zdania i politycznego stanowiska, co na każdym kroku ujmowało jej przyjaciół.
Przyjaciółka Białoszewskiego
Ta znamienita artystka warszawsko-kielecka, przyjaciółka samego Mirona Białoszewskiego, często podpisywała swoje prace „Prandota”. Jest ona właśnie bohaterką monodramu „Ciotka Wieża”, przygotowanego w Kieleckim Centrum Kultury. Wspomniana sztuka teatralna zobrazowała postać artystki, ale warto też jest napisać o niej kilka zdań, lepiej przedstawiających tę osobę.
Kim była
Jadwiga Anna Prandota-Trzcińska, to malarka i graficzka, urodzona dnia 8 kwietnia 1933 roku w Warszawie. Przez niecały rok studiowała Historię Sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim, po czym przeniosła się ona do warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Nie obcy był jej olej, tempera, akwarela, gwasz, a także liquitex. Uczyła się ona w pracowniach takich znakomitości jak Józef Tom, E. Czerwiński, J. Pakulski, u których zgłębiała sztukę linorytu i drzeworytu. Dyplom ukończenia Akademii otrzymała w 1958 roku. Świetnie operowała ona techniką drzeworytu oraz akwaforty. Jak nie trudno się domyśleć, tworzyła ona liczne cykle drzeworytnicze inspirowane dziejami Tristana i Izoldy.
Cykl obrazów
W latach 1958-1964 namalowała ona cykl obrazów zatytułowany „Ziemia”, w których przedstawiała krajobrazy kieleckie. Artystka też odbywała liczne podróże, skąd też czerpała natchnienie do swoich prac. Jej obrazy są eksponowane w Muzeum Narodowym w Warszawie, w murach Biblioteki Narodowej oraz w Muzeum Narodowym w Kielcach, a także w kieleckim Biurze Wystaw Artystycznych.
Jako publicystka
Jadwiga Trzcińska zajmowała się też pracą publicystyczną. Często publikowała w prasie kieleckiej. Była ona pierwszym krytykiem i teoretykiem Kieleckiej Szkoły Krajobrazu. To ona położyła wielkie podwaliny pod współtworzenie zjawiska półcieni na obrazie. W stolicy pracowała w pracowni przy ulicy Namysłowskiej. Zmarła w samotności w kieleckim mieszkaniu przy ulicy Mazurskiej.
Ewa Michałowska- Walkiewicz