Historia straży pożarnej

Brygady kubełkowe

Jak czytamy w różnych podręcznikach wiedzy historycznej, Straż Pożarną w dawnych czasach nazywano Strażą Ogniową. Pierwsze dowody walki człowieka z ogniem, opisane są w księgach egipskich, gdy płonęła Biblioteka Aleksandryjska. Wówczas to były powołane zespoły strażaków, takie jak działały w Rzymie pod rządami Oktawiana Augusta. Lecz ich prymitywne wyposażenie, często nie skutkowało w walce z żywiołem.

Strażak w mundurze z drugiej połowy XIX wieku. pl.wikipedia.org

Starożytne metody walki z ogniem

Zapiski historyczne a szczególnie Kodeks Hammurabiego podkreślają, w jaki sposób należy walczyć ze wspomnianym żywiołem. Wytłuszczone są tam także nazwiska osób, które zaznaczyły się w tej walce szczególnym bohaterstwem. Wyposażenie pierwszych strażaków, raczej nie jest dokładnie opisane jeśli chodzi o czasy antyczne i średniowiecze. Jednak jeśli chodzi o podstawowy arsenał bojowy, obejmował on proste narzędzia. Starożytni strażacy posiadali zatem jedynie wiadra, wózki, a przede wszystkim drągi coś na wzór dzisiejszych bosaków.

Apogeum strażackie

Gdy w Aleksandrii, pewien egipski geniusz Ktesibios wynalazł prototyp potężnych pomp strażackich, usprawniło to rzecz jasna całą akcję gaśniczą. Jego autorstwa przenośna ręczna pompa wodna potrafiła wyrzucać strumień wody, na spore odległości.

Wiek później

Marek Licyniusz Krassus, jeden z najbogatszych obywateli Imperium Rzymskiego, wymyślił specjalną grupę do gaszenia pożarów. Krassus utworzył brygadę licząca około 500 strażaków, którzy słysząc wołanie, że się pali, natychmiast pędzili do płonących obiektów ratując je. Taka usługa musiała być oczywiście przez właściciela palącego się budynku opłacona, za jej ratowanie strażakom.

Pierwsza zorganizowana straż pożarna

Zorganizowana straż pożarna, powstała w Rzymie za panowania Oktawiana Augusta. Zwała się ona wówczas Militia Vigilum. W Europie gaszenie pożarów było dość prymitywne. Działo się tak, mimo że posiadano już później pompy ssąco-tłoczące i zaprzęgi konne dowożące wodę. Przepisy często nakładały na mieszkańców miast i wsi, posiadanie w swoim obejściu gospodarskim odpowiedniej ilości wiader w razie potrzeby użytych do gaszenia pożaru. Liczba wymaganych wiader w domu, ustalana była w zależności od ryzyka ewentualnego pożaru. Dla przykładu, piekarz musiał mieć około dziesięciu wiader, krawiec trzy, a piwowar sześć.

Brygady kubełkowe

Powszechnie były w tak zwanym użyciu, „brygady kubełkowe”. Składały się one z dwóch szeregów ludzi gęsto ustawionych od studni do miejsca pożaru. Podawano sobie z jednej strony pełne kubła wody, z drugiej zaś puste wiadra. Już wtedy na wyposażeniu strażaków były haki i łańcuchy, a także pasy paździerzowe. .

W Filadelfii

Na początku XIX stulecia, w amerykańskiej Filadelfii opracowano system hydrantów miejskich. Jego wynalazcą był Frederick Graff, miało to miejsce w roku 1801. Graff pracował jako inżynier w tamtejszych Zakładach Wodnych.

Gaśnica i wóz strażacki

Nowoczesną gaśnicę przeciw pożarową, wynalazł Georg Manby, w roku 1813. Stanowiła ona miedziany cylinder ze specjalnym zaworem, w którym było 12 litrów wody i 4 litry sprężonego powietrza. Wóz strażacki z pompą parową, zbudowano w Anglii w roku 1829.

Redakcja Polish News, została zaproszona do podkrakowskich Oleandrów, aby tam mogła zobaczyć prawdziwy wóz strażacki z początku XX stulecia.

Ewa Michałowska- Walkiewicz