Turniej rodzinny to zdecydowanie najważniejsza konkurencja rozgrywana podczas Letnich Igrzysk Polonijnych. Kilkanaście rodzin z całego świata wzięło udział w zabawie, w której każdy znalazł coś dla siebie – zarówno ci młodsi jak i starsi.
Uczestnicy turnieju musieli wykazać się nie lada kondycją. Przewroty do przodu, skakanie na skakance, bieg przez płotki, rzut do kosza czy slalom z piłką, to tylko niektóre przeszkody, z którymi zmierzyli się uczestnicy konkursu. Każda konkurencja wymagała innych umiejętności i co najważniejsze – dobrej taktyki zespołowej. Konkurencje układali Wrocławscy Trenerzy Uliczni.*
– Przy niektórych konkurencjach musieliśmy iść na pewne ustępstwa względem małych dzieci, bo rozbieżność wiekowa jest naprawdę duża. W końcu startują osoby w przedziale wiekowym od 5 do 65 lat. Wszystkie konkurencje są w miarę dostosowane do umiejętności uczestników – powiedział Artur Woźniak, wrocławski trener uliczny oraz sędzia zawodów. Choć jak sam przyznaje, najwięcej trudności miałby ze strzałem na bramkę składającej się z pięciu otworów. – Trafienie w otwór o średnicy 0,5 metra na pewno nie jest łatwe.
Do każdej konkurencji rodziny delegowały po trzech zawodników, tym samym nieco ułatwione zadanie miały familie składające się z większej liczby osób. Rodziny te mogły odpowiednio rotować składem i dobierać zawodników do rodzaju konkurencji.
– Poziom z roku na rok jest coraz lepszy. Zgłasza się więcej zespołów i trudniej wygrać w tym turnieju. Z drugiej strony proponuję wprowadzić podział na kategorie wiekowe, tak jest w innych konkurencjach. Tutaj w tym samym momencie startują dzieci pięcioletnie i siedemnastoletnie. To nie ma sensu – twierdzi Henryk Baranowicz z Litwy.
Z przedstawicielem Soleczników nie zgadzają się państwo Borg ze Szwecji, którzy wzięli udział w zawodach z małymi wnukami z Norwegii. Wg Borgów liczy się przede wszystkim udział w zabawie i dziecięca radość, a wynik nie jest sprawą pierwszorzędną.
– Całość przebiega z dużą dozą radości i zabawy – zapewniał Artur Woźniak.
Bo w turnieju rodzinnym chodzi o to, żeby po latach patrząc na zdjęcia i wspominając historie, pojawił się uśmiech na twarzy.
*Uczestnicy wrocławskiego projektu „Trener Uliczny”. W tej inicjatywie uczestniczą głównie studenci Akademii Wychowania Fizycznego, którzy organizują gry i zabawy dla dzieci i młodzieży, na specjalnie wybranych do tego zadania obiektach. Pomysłodawcą projektu jest Urząd Miejski we Wrocławiu.
Piotr Bera [email protected]
Galeria zdięć z Turnieju Rodzinnego autorstwa Piotra Bery:
https://polishnews.com/index.php?option=com_wrapper&view=wrapper&Itemid=310